Czechy, Lednice, Břeclavská 368, Pivovar Lednice

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • heckler
    Major Piwnych Rewolucji
    🥛🥛🥛🥛🥛🥛
    • 2012.09
    • 1907

    Czechy, Lednice, Břeclavská 368, Pivovar Lednice

    Myślę, że prawie każdy o tym miasteczku coś tam słyszał, a ja np. zawitałem tam już po raz czwarty.
    W Lednicy znajduje się neogotycki zamek otoczony dwustuhektarowym parkiem. W 1996 roku obiekt ten razem z pałacem w sąsiedniej miejscowości Valtice wpisany został na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Po resztę ciekawostek odsyłam do internetu
    Tym razem naszym głównym celem nie był ów zamek, lecz nowo otwarty browar. Oczywiście browar nie przeszkodził w późniejszym spacerze wokół zamku, a tym bardziej, że od godzin popołudniowych na dziedzińcu odbywał się zlot starych aut. Piękne, stare auta ładnie się prezentowały na tle równie pięknego zamku. Oj, było na czym oko zawiesić, genialnie odrestaurowane, błyszczące nowym lakierem Bugatti, Fordy, Citroeny, Mercedesy itd.

    Budynek browaru stoi tuż ryneczku. Ładnie wyremontowany z nietypowym, piętrowym letnim ogródkiem wabi turystów przybyłych podziwiać zamek.
    Na parterze znajduje się skromna sala dla gości, duży bar, oraz warzelnia nietypowo wystająca z piwnicy. Pozostałe browarniane ustrojstwa, również zostały ciasno upchnięte pod podłogą tej sali. Całość sprzętu można zobaczyć schodząc schodami do WC. Na pierwszym piętrze jest druga znacznie większa sala.
    Browarniana restauracja czynna jest codziennie od 8-23. Oferta piwna wyglądała zachęcająco i składała się z aż sześciu piw:

    - Výčepní 7 -ka w cenie 35 / 45Kc. Nie zamawiałem.

    - Tmava 10-ka w cenie 38 / 48Kc. Mocno kawowe, wodniste.

    - Waissbier 12-ka w cenie 42 / 58Kc. Piwo podawane z kawałkiem cytryny, podobno nawet, nawet.

    - APA 10-ka w cenie 45 / 62Kc. Ściera połączona z posmakiem szmaty, obrzydliwe, nie pijalne.

    - IPA 13-ka w cenie 47 / 65Kc. Najsmaczniejsze piwo z tego browaru, ale nawet do jakiegoś średniaka sporo mu brakuje.

    - Lezak z tanku 12-ka w cenie 38 / 49Kc. Owszem jest nawet goryczka, ale taka nachalna, odrzucająca. Męczyłem się z tym piwem.

    Lokal fajny, ciekawy. Obsługa miła, miejscówka ciekawa, ale piwo to koszmar. Piwowar do natychmiastowej wymiany i wygnania go gdzieś daleko, najlepiej z Czech . W sumie to nie mój cyrk i nie moje zabawki, ale jest sezon, a w lokalu ludzi skromnie, tyle co w porze obiadowej, a co będzie po sezonie?
    Piwem raczej nie zachęcą, być może potrawy są smaczne? Póki co piw z tamtejszego browaru nie polecam, szkoda kasy, tym bardziej, że tanio nie jest.



    Budynek browaru, restauracji, browarniany pojazd , Sala na pierwszym piętrze, Sala z warzelnią, barem, na parterze, instalacja stoi za siatką, widok
    Attached Files
  • heckler
    Major Piwnych Rewolucji
    🥛🥛🥛🥛🥛🥛
    • 2012.09
    • 1907

    #2
    Śrutownik, Tanki znajdują się pod podłogą, Lezak 12-ka, IPA 13-ka i pszenica 12-ka, tmava 10-ka i APA 10-ka.
    Attached Files

    Comment

    • pebejot
      Major Piwnych Rewolucji
      🥛🥛🥛🥛🥛🥛
      • 2010.01
      • 1566

      #3
      Wybraliśmy się do Lednic w gorący sierpniowy weekend.
      Lednice leżą w pobliżu dużego węzła kolejowego Břeclav, a samo miasto jest doskonałą bazą wypadową do Austrii i Słowacji.
      Początkowy plan zakładał dojazd zabytkowym pociągiem, obsługującym trasę Břeclav - Lednice w lipcowe i sierpniowe weekendy, jednak dwa tygodnie wcześniej doszło do groźnego w skutkach wykolejenia zabytkowego wagonu motorowego, więc linia kolejowa była nieczynna.
      W 25 minut dojechaliśmy autobusem wypełnionym po brzegi turystami, zmierzającymi do uroczego miasteczka. Bilet kosztował 25 kč.
      W Lednicach ruch jak na Marszałkowskiej. Pod samym browarem kolejka do wejścia. Po raz pierwszy w Czechach zdarzyło mi się odstać swoje, aby napić się piwa. W kolejce zeszło się dłużej niż sama podróż autobusem

      W restauracji uwagę zwraca dziwnie i jednocześnie ciekawie usytuowana warzelnia, która znajduje się na półpiętrze przy schodach do kibla.
      Sala jest klimatyzowana, więc na miejsca wewnątrz szans nie było.
      Przydzielono nam stolik w średnio przyjemnym ogródku, nad stalową antresolą.

      W stałej ofercie są 3 piwa, jednak trafiając tu w szczycie sezonu oferta była powiększona o 3 piwa sezonowe, a więc podwojona!
      W dniu 10 sierpnia na kranach mieli:
      - Vyčepní 7° - 42 / 53 kč
      - Ležák 11° - 49 / 59 kč [na zdjęciu]
      - IPA 14° - 66 / 79 kč
      - Brown Ale 13° - 58 / 71 kč [na zdjęciu z jedzeniem]
      - Eisgrub Ale 12° - 62 / 76 kč
      - Florida (Sour) 13° - 66 / 79 kč

      Najciekawsze według mnie były dwie ostatnie pozycje. Eisgrub Ale z aromatami kwiatowymi smakowało jak solidna APA, natomiast Florida to słodki i jednocześnie mdły sour gruszkowy.
      Piwa bardzo drogie, podobnie jak jedzenie. Można powiedzieć że ceny Praskie.
      Na wynos piwa sprzedawane są w litrowych butelkach PET.

      Jadłospis nie jest za bardzo rozbudowany.
      Przystawki (tatar, tatar z Olomouckých tvarůžků) w cenie 187 - 257 kč, zupy 77 - 97 kč, dania główne 217 - 357 kč.
      Ja wybrałem klasykę, czyli svíčková na smetaně za 287 kč.
      Cennik każdej z potraw ma końcówkę 7, co jest prawdopodobnie nawiązaniem do warzonego tu z myślą o cyklistach lekkiego piwa o ekstrakcie 7

      W menu wszystkie pozycje z jedzenia końcówka ceny 7.
      Jest to nawiązanie prawdopodobnie do warzonego tu z myślą o cyklistach lekkiego piwa o ekstrakcie 7°
      Na rewersie podkładek tez jest 7.

      Restauracja piwowarska czynna jest codziennie od 11:00 do 22:00 (w niedziele do 21:00).
      Attached Files

      Comment

      • darekd
        Generał Wszelkich Fermentacji
        🍺🍺🍺
        • 2003.02
        • 12638

        #4
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika heckler Wyświetlenie odpowiedzi
        Lokal fajny, ciekawy. Obsługa miła, miejscówka ciekawa, ale piwo to koszmar. Piwowar do natychmiastowej wymiany i wygnania go gdzieś daleko, najlepiej z Czech . W sumie to nie mój cyrk i nie moje zabawki, ale jest sezon, a w lokalu ludzi skromnie, tyle co w porze obiadowej, a co będzie po sezonie?
        Piwem raczej nie zachęcą, być może potrawy są smaczne? Póki co piw z tamtejszego browaru nie polecam, szkoda kasy, tym bardziej, że tanio nie jest.
        Byłem w październiku w zwykły dzień. Piwa od czasów Twojej wizyty znacznie się poprawiły. Ciekawsze i lepsze niż w Valticach. Jedzenie też bardzo dobre - część dań nawiązuje do kuchni austriackiej. Jest drogo, no ale po zdjęciach widać, że sporo w ten projekt zainwestowano, a lokal był pełny. Fajnie, że chyba wskoczyło na odpowiednie tory, bo okolica to perełka, szczególnie nadająca się na rowerowe zwiedzanie.

        Comment

        • heckler
          Major Piwnych Rewolucji
          🥛🥛🥛🥛🥛🥛
          • 2012.09
          • 1907

          #5
          Jeżeli tak to bardzo się cieszę, ale znajomi byli w zeszłym roku i też narzekali. Do Valtic nie ma ich co porównywać, w sumie nic do nich nie można porównywać, bo tam nie ma ( nie było?) browaru.

          Comment

          Przetwarzanie...
          X