Pierwszy raz zawitałem tam w sierpniu ubiegłego roku. Faktem jest, że browar działał już od czerwca 2022, ale oficjalne otwarcie wraz z otwarciem pierwszej uwarzonej na miejscu beczki miało miejsce dopiero we wrześniu.
Od czerwca do początku września w restauracji sprzedawano piwo wyłącznie z browaru Dalešice, co nie jest przypadkowe, gdyż są to ci sami właściciele.
Sam lokal jest wręcz ogromny, zajmujący parter czterech kamienic. Ładny, nowoczesny styl ciekawie przeplatany wstawkami w stylu ,old,.
Po stronie lewej znajduje się duża kuchnia, gdzie sami wybieramy potrawy. Po środku stoi bar za którym jest warzelnia, a obok cztery tanki wyszynkowe.
Na kocu znajduje się mniejsza, w porównaniu do tej ogromnej prawie kameralna salka z widokiem na ulicę.
Na dziedzińcu, latem zapewne otworzą ogródek piwny.
Obsługa w lokalu jest troszkę inna niż w innych lokalach i tak wchodząc do lokalu zaraz przy drzwiach siedzą dwie kelnerki i rozdają podłużne karteczki z mnóstwem pozycji i okienek do odhaczenia np. podczas zaopatrywania się przy bemarach kuchennych. Tak troszkę jak w Ikei .
Na szczęście piwo do stolików roznoszą już kelnerzy, ale za całość płacimy przy wyjściu panią które owe karteczki rozdają. Takie panie cuda
Tym razem na kranach było sześć piw z czego cztery, górniaki uwarzone zostały na miejscu, a pozostałe to produkcja z browaru Dalešice.
- Poupětův Angličan New England IPA 14 -ka w cenie 69 Kc za 0.33l.
- West Coast IPA 15- ka w cenie 52 Kc. za 0.33l.
- Poupětův Američan American Pale Ale 12-ka w cenie 52 Kc. za 0.33l.
Całkiem przyjemne piwka, niestety cena .....
Dalešice :
- Hořká 12- ka extra hořký ležák 45/56 Kc smaczne
- Dalešická tanková 11-ka světlý ležák 42/52 Kc pychota
- Fledermaus 13- ka tmavé 45/56 Kc. Niestety nie skosztowałem
Widok z ulicy, oraz wnętrze lokalu.
Od czerwca do początku września w restauracji sprzedawano piwo wyłącznie z browaru Dalešice, co nie jest przypadkowe, gdyż są to ci sami właściciele.
Sam lokal jest wręcz ogromny, zajmujący parter czterech kamienic. Ładny, nowoczesny styl ciekawie przeplatany wstawkami w stylu ,old,.
Po stronie lewej znajduje się duża kuchnia, gdzie sami wybieramy potrawy. Po środku stoi bar za którym jest warzelnia, a obok cztery tanki wyszynkowe.
Na kocu znajduje się mniejsza, w porównaniu do tej ogromnej prawie kameralna salka z widokiem na ulicę.
Na dziedzińcu, latem zapewne otworzą ogródek piwny.
Obsługa w lokalu jest troszkę inna niż w innych lokalach i tak wchodząc do lokalu zaraz przy drzwiach siedzą dwie kelnerki i rozdają podłużne karteczki z mnóstwem pozycji i okienek do odhaczenia np. podczas zaopatrywania się przy bemarach kuchennych. Tak troszkę jak w Ikei .
Na szczęście piwo do stolików roznoszą już kelnerzy, ale za całość płacimy przy wyjściu panią które owe karteczki rozdają. Takie panie cuda
Tym razem na kranach było sześć piw z czego cztery, górniaki uwarzone zostały na miejscu, a pozostałe to produkcja z browaru Dalešice.
- Poupětův Angličan New England IPA 14 -ka w cenie 69 Kc za 0.33l.
- West Coast IPA 15- ka w cenie 52 Kc. za 0.33l.
- Poupětův Američan American Pale Ale 12-ka w cenie 52 Kc. za 0.33l.
Całkiem przyjemne piwka, niestety cena .....
Dalešice :
- Hořká 12- ka extra hořký ležák 45/56 Kc smaczne
- Dalešická tanková 11-ka světlý ležák 42/52 Kc pychota
- Fledermaus 13- ka tmavé 45/56 Kc. Niestety nie skosztowałem
Widok z ulicy, oraz wnętrze lokalu.
Comment