Najmłodszy Znojemski browar nosi nazwę Old Cock. Powstał w miejscu starych garaży, a za sąsiadów ma ładnie odnowione budynki biblioteki, oraz muzeum.
Plecami graniczy z murami Klasztoru Minorytów, który z drugiej strony za sąsiada ma Browar Znojmo.
Browar pracuje pełną parą, ale nie jest jeszcze gotowy bar, oraz ogródek przed nim. Niby wszystko ma być gotowe za dwa tygodnie, ale patrząc na to jak posuwają się prace, to szczerze wątpię w ten sukces. Dwóch kolesi pracujących w pełnym słońcu mega leniwie układało kostkę, ogródek spory, a upały trwają nadal. Aż mi było ich szkoda, ja zimne piwko, a oni kostka brukowa
Dlatego póki co piwa na miejscu można napić się tylko z butelki, lub jak szczęście dopisze i będzie sladek, to można załapać się na poczęstunek z tanków.
Oprócz tego na mieście piwa można spróbować w Hotelu Premium - tylko polotmave i w piwiarni przy stadionie - tylko jasna 11-ka.
Nam szczęście sprzyjało i załapaliśmy się na krótką wycieczkę po browarze i piwny poczęstunek.
Na parterze, tuż obok baru stoi 2000 l. warzelnia, a w pomieszczeniu za nią 5 x 2000 CK, tanki, oraz 1 x 4000 l. tank. Natomiast w piwnicy mają 3 x 4000 i 7 x 2000 l.
Całkiem spory browarek. Poczęstunek wyglądał następująco:
- Čmoud polotmava 12-ka. bez rewelacji.
- Světlý ležák Vývar 11-ka. To z tanka smakowało przyzwoicie, natomiast to wypite przy stadionie wypadło bardzo słabo.
- Brzda 8-ka světlé výčepní. Najlepsze z próbowanych na miejscu. 8-ka jest piwem sezonowym.
- Kulka 12-ka APA. Przyzwoite.
Dodatkowo w butelkach można było zakupić Pszenicę 12-ka Kosa- piwo sezonowe, oraz IPA 14-ka Skalp. Tych piw nie próbowałem.
Mam nadzieję, że piwa zostaną przez sladka ciut poprawione i w przyszłości w fajnym miejscu będzie można napić się dobrego piwa. Szkoda, że w samym browarze nie ma gdzie usiąść, no może koło baru i przed warzelnią ze trzy stoliki da się upchać. Dlatego browar zimową porą będzie raczej mało atrakcyjny. Poczekamy, zobaczymy.
Piwka według kolejności opisu. To w kuflu to 11-ka , piwo zakupione w piwiarni koło stadionu
Plecami graniczy z murami Klasztoru Minorytów, który z drugiej strony za sąsiada ma Browar Znojmo.
Browar pracuje pełną parą, ale nie jest jeszcze gotowy bar, oraz ogródek przed nim. Niby wszystko ma być gotowe za dwa tygodnie, ale patrząc na to jak posuwają się prace, to szczerze wątpię w ten sukces. Dwóch kolesi pracujących w pełnym słońcu mega leniwie układało kostkę, ogródek spory, a upały trwają nadal. Aż mi było ich szkoda, ja zimne piwko, a oni kostka brukowa
Dlatego póki co piwa na miejscu można napić się tylko z butelki, lub jak szczęście dopisze i będzie sladek, to można załapać się na poczęstunek z tanków.
Oprócz tego na mieście piwa można spróbować w Hotelu Premium - tylko polotmave i w piwiarni przy stadionie - tylko jasna 11-ka.
Nam szczęście sprzyjało i załapaliśmy się na krótką wycieczkę po browarze i piwny poczęstunek.
Na parterze, tuż obok baru stoi 2000 l. warzelnia, a w pomieszczeniu za nią 5 x 2000 CK, tanki, oraz 1 x 4000 l. tank. Natomiast w piwnicy mają 3 x 4000 i 7 x 2000 l.
Całkiem spory browarek. Poczęstunek wyglądał następująco:
- Čmoud polotmava 12-ka. bez rewelacji.
- Světlý ležák Vývar 11-ka. To z tanka smakowało przyzwoicie, natomiast to wypite przy stadionie wypadło bardzo słabo.
- Brzda 8-ka světlé výčepní. Najlepsze z próbowanych na miejscu. 8-ka jest piwem sezonowym.
- Kulka 12-ka APA. Przyzwoite.
Dodatkowo w butelkach można było zakupić Pszenicę 12-ka Kosa- piwo sezonowe, oraz IPA 14-ka Skalp. Tych piw nie próbowałem.
Mam nadzieję, że piwa zostaną przez sladka ciut poprawione i w przyszłości w fajnym miejscu będzie można napić się dobrego piwa. Szkoda, że w samym browarze nie ma gdzie usiąść, no może koło baru i przed warzelnią ze trzy stoliki da się upchać. Dlatego browar zimową porą będzie raczej mało atrakcyjny. Poczekamy, zobaczymy.
Piwka według kolejności opisu. To w kuflu to 11-ka , piwo zakupione w piwiarni koło stadionu
Comment