Pierwsze podejście do browaru Mikuláš zrobiłem w zeszłym roku. Tuż przed otwarciem lokalu odbyłem rozmowę z panią krzątającą się przy stolikach na zewnątrz. Okazało się, że browaru nie można zobaczyć, bo po prostu piwa tu jeszcze nie warzą. Owszem instalacja jest, pozwolenia tez, ale piwo maja z browaru Cobolis. Odpuściłem.
W grudniu tego roku, zrobiłem drugie podejście. Czeskie internety pisały, że browar warzy już u siebie, więc warto spróbować i ocenić. Sobota, tuż przed świętami, do tego godziny popołudniowe, nadzieja na zobaczenie instalacji marna.
Z zewnątrz budynek browaru, to ładna, odnowiona kamienica z dużym napisem Pivovar Mikuláš. Przed wejściem do restauracji całoroczny, letni ogródek. Sala z wyszynkiem jest jedna, niezbyt duża, ale za to bardzo przytulna. Łukowaty sufit, na ścianach stare zdjęcia przedstawiające kamienicę z dawnych lat. Na sali gwarno, miedzy narodowo, a przed lokalem kolejka czekająca na możliwość wejścia do środka.
Na kranie cztery piwa:
- Du-Grain 13-ka Stout 93 za 0.4.
- Slavovar jasna 11-ka w cenie 56/68/136 Kc za pojemności 0.3/0.45/0.9 litra.
Pierwsze zdjęcie.
- Kracherl polotmava 12-ka w cenie 68/78/146 za pojemności jak wyżej.
- Weallian 14 IPA 93 za 0,4l.
Cóż jest drogo, z pojemnościami walą w uja, a tym bardziej, że nie leją pod znacznik. Piwa słabe, takie na raz, zaliczyć i zapomnieć. Na szczęście właściciel okazał się bardzo miłym człowiekiem i pomimo, że akurat sladek był zajęty warzeniem, a on gośćmi, to i tak znalazł minutkę i pokazał mi browar.
Instalacja pochodzi z browaru Boršov (dawniej Pražský most u Valšů) i liczy 5 x 1000 lirowych tanków, plus 500 litrowa warzelnia.
W grudniu tego roku, zrobiłem drugie podejście. Czeskie internety pisały, że browar warzy już u siebie, więc warto spróbować i ocenić. Sobota, tuż przed świętami, do tego godziny popołudniowe, nadzieja na zobaczenie instalacji marna.
Z zewnątrz budynek browaru, to ładna, odnowiona kamienica z dużym napisem Pivovar Mikuláš. Przed wejściem do restauracji całoroczny, letni ogródek. Sala z wyszynkiem jest jedna, niezbyt duża, ale za to bardzo przytulna. Łukowaty sufit, na ścianach stare zdjęcia przedstawiające kamienicę z dawnych lat. Na sali gwarno, miedzy narodowo, a przed lokalem kolejka czekająca na możliwość wejścia do środka.
Na kranie cztery piwa:
- Du-Grain 13-ka Stout 93 za 0.4.
- Slavovar jasna 11-ka w cenie 56/68/136 Kc za pojemności 0.3/0.45/0.9 litra.
Pierwsze zdjęcie.
- Kracherl polotmava 12-ka w cenie 68/78/146 za pojemności jak wyżej.
- Weallian 14 IPA 93 za 0,4l.
Cóż jest drogo, z pojemnościami walą w uja, a tym bardziej, że nie leją pod znacznik. Piwa słabe, takie na raz, zaliczyć i zapomnieć. Na szczęście właściciel okazał się bardzo miłym człowiekiem i pomimo, że akurat sladek był zajęty warzeniem, a on gośćmi, to i tak znalazł minutkę i pokazał mi browar.
Instalacja pochodzi z browaru Boršov (dawniej Pražský most u Valšů) i liczy 5 x 1000 lirowych tanków, plus 500 litrowa warzelnia.
Comment