Czechy, Vsetin, Dolní Jasenka 190, Minipivovar Valasek

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • piokl13
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2003.06
    • 946

    Czechy, Vsetin, Dolní Jasenka 190, Minipivovar Valasek

    Super lokal znajduje się w miejscowości Vsetin przy Dolní Jasenka 169. Udała mi się napić jedynie jasnego i ciemnego, oba 11,5. Innych akurat nie mieli, ale podobno bywają. Cena za piwko to coś koło 17ck za 0,5L.
    Jedzenie typowo czeskie, w przystępnych cenach.
    Piwo można kupić na wynos w 1 lub 2 plastikowych butelkach, mają chyba specjalny sprzęt do nalewanie i zamykania. Nalewają również do 5L puszek (nie omieszkałem kupić celem delektowania się w domu po powrocie ).
    Sprzedają również fajne kufle, koszulki i inne gadżety.
    Polecam.
  • docent
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    • 2002.10
    • 5205

    #2
    Czechy, Vsetin, Dolni Jasenka 169, Minipivovar Valasek

    Minipivovar położony w dość mało atrakcyjnym turystycznie Vsetinie, na szczęście blisko centrum. W ofercie cztery rodzaje piw. Przy pierwszym jasnym zaskoczenie względnie wysoką temperaturą piwa. W Czechach zazwyczaj podaje się piwo w niższej niż w Polsce temeraturze a to było tylko lekko chłodne. Poza tym piwo było dość słabo nagazowane. Taka sama sytuacja była w przypadku dwóch innych piw. Specjalna czternastka miała wyraźnie zaznaczony chmiel i było czuć ekstrakt w treści tego piwa. Piwo wiśniowe miało wspaniały wiśniowo-waniliowy zapach ale słabe nagazowanie i wysoka temperatura nie pozwoliły cieszyć się pełnią tego piwa. Dopiero ciemne było podane odpowiednio chłodne. Pozbawione było jakiejkolwiek słodyczy co zadziwia w przypadku czeskich ciemniaków. Generalnie piwa były słabo nagazowane i o zbyt wysokiej temperaturze co jednak powodowało efekt 'łatwego i szybkiego' przyswajania. Co do samego lokalu to zadziwia mnie upór obsługi która nawet gdy nie ma innych gości nie włączy jakiegoś radia czy muzyki tylko każe trwać w ciszy. Dodatkowo młode ładne kelnerki nie pozwoliły się sfotografować
    Piwna Praha-przewodnik po praskich lokalach z prawdziwym piwem
    Przewodnik po miejscach gdzie warzy się i serwuje dobre piwo-Polskie Minibrowary
    Piwne podróże po Czechach-Piwne Czechy
    Polskie Minibrowary na FB - codziennie nowe informacje!

    Comment

    • Alexanderfeld
      Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
      • 2009.08
      • 173

      #3
      Przyszła pora nieco odświeżyć vsetinski wątek bowiem ostatni post jak widzę robiony był 4 lata temu. Odwiedziłem ten minibrowar w ostatni piątek i pomimo fatalnej pogody z jaką mamy do czynienia ostatnio muszę stwierdzić, że naprawdę było warto, a piwo tam serwowane wynagradza wszystkie niedogodności deszczowego maja.
      Vsetin rzeczywiście nie jest jakimś znanym miejscem turystycznym, trudno też znaleźć coś godnego zobaczenia poza minobrowarem "Valasek". Ot przyzwoite, schludne, czeskie miasteczko, położone w dość miłej dla oka okolicy wśród Beskidów . Sam "Valasek" leży nieco na uboczu, poza ścisłym centrum choć w dość bliskiej odległości tuż za mostem na Beczwie. Jest to dość duży obiekt, z możliwością noclegów, dużą salą wewnątrz oraz stołami na zewnątrz budynku, niektóre pod dachem, inne tuż nad brzegiem Beczwy. Posiadają też własną stronę internetową: http://www.minipivovar.com/
      W piątek na nalewaku dostępne były:
      1) Kvasnicovy special svetly w cenie 27 kcz za 0,5 l. Zdecydowanie ich najlepszy produkt od którego zacząłem i na którym zakończyłem wizytę. Świetne piwo, pozostawiające wyraźny posmak, przypominające hukvaldską półciemną 14*tkę.
      2) Kvasnicovy lezak tmavy w cenie 24 kcz za 0,5 l i tu również jak najlepsze moje oceny. W smaku przyrównałbym do Vranika warzonego U Konicka.
      3) Kvasnicovy lezak svetly filtrowany w cenie 24 kcz za 0,5 l. Tu może już mniej zachwytów, ale być może spowodowane jest to tym, że było to moje trzecie piwo tam i troszkę jednakl odstawało od poprzednich. Klasyczny, porządny, czeski leżak.
      4) Visniovy lezak w cenie 20 kcz za 0,3 l. Pomimo iż nie jestem specjalnym zwolennikiem piw smakowych to muszę przyznać, że to valszkowe wiśniowe zostanie mi w pamięci. Podobnie jak specaj zostawiało po sobie charakterystyczny chmielowy posmak, nie było również przesadnie słodkie czego nie można powiedzieć o
      5) Boruvkovym lezaku (20 kcz za 0,3 l) testowanym zaraz później. Tu w pierwszej kolejności wyczuwało się jednak dość mocną słodycz tego piwa co akuraty dla mnie plusem nie jest. Bardziej np. podchodzi mi podobny produkt z Cernej Hory.
      Z piw występujących w karcie nie było niestety kavovego i mandlovego (migdałowego). Żałuję zwłaszcza braku tego ostatniego ponieważ jak do tej pory nie miałem okazji pić piwa o takim smaku. Cóż może następnym razem bo to, że vsetinskiego "Valaszka" warto odwiedzić ponownie jest dla mnie oczywiste.
      Można zakupić piwa aktualnie dostępne na nalewaku w 2l plastikowych PETach w cenie 82 kcz (special) lub 74 kcz (pozostałe), a także kufle i szklanki z logo browaru za 150 kcz. O podstawki trzeba pytać kelnerek bo te na stołach są już mocno zniszczone. Godna polecenia jest też kuchnia zarówno co do jakości,cen jak i wielkości zamawianych potraw.

      Comment

      • docent
        Pułkownik Chmielowy Ekspert
        • 2002.10
        • 5205

        #4
        Kolejna wizyta przeszło 4 lata później pozostawiła milsze wspomnienia niż poprzednia. Z piwem było wszystko jak w najlepszym porządku, nie było ani słabo nagazowane ani zbyt słabo schłodzone. Oferowano cztery rodzaje:

        jasna 12° - ciemnozłote, mętne. Zbalansowane, pełne smaku.
        ciemna 12° - wyczuwalna słodycz mlecznej czekolady. Na szczęście umiarkowana.
        jasna 14° - klarowne. Słodycz minimalna, za to goryczka zadziwiająco intensywna jak na ten ekstrakt. Po swoim poprzednim wpisie widzę, że to piwo zachowało swój profil smakowy.
        borůvkove - klarowne o czerwonej barwie. Zapach perfum, słodki smak. Pomyłka.

        Piwa migdałowego, kawowego i wiśniowego nie było i tak jak Alexanderfeld żałowałem, że nie dane było mi skosztować tego pierwszego.

        Wieczorem w Valášku panowała zdecydowanie mniej "restauracyjna" atmosfera od tej którą zapamiętałem i która wyłania się z obejrzenia fotogalerii na stronie. Z radia leciała muza z lat 80-tych, w obydwu salach było sporo miejscowych odbywających towarzyskie spotkania nie tylko przy piwie. Lubię takie minibrowary dla ludzi "z sąsiedztwa".

        Zdjęcia w Galerii: pierwsze, drugie i trzecie.
        Piwna Praha-przewodnik po praskich lokalach z prawdziwym piwem
        Przewodnik po miejscach gdzie warzy się i serwuje dobre piwo-Polskie Minibrowary
        Piwne podróże po Czechach-Piwne Czechy
        Polskie Minibrowary na FB - codziennie nowe informacje!

        Comment

        • Alexanderfeld
          Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
          • 2009.08
          • 173

          #5
          Moja trzecia wizyta w „Valaszku” trochę „w biegu” i bardziej nakierowana na obiad niż próbowanie piw, w minioną sobotę. Z braku czasu zamówiliśmy jedynie svetly special (27 kcz), który do tej pory miał u mnie największe notowania. Dziwne, ale na początku podane piwo, zarówno mnie jak i bratu, wydawało się lekko kwaśne. Później gdzieś ten posmak się ulotnił i żadnych negatywnych odczuć już nie mieliśmy. Piwo z peta (82 kcz za 2l!), wypite w domu było już zresztą takie jakie pamiętam z poprzednich wizyt w Vsetinie. Odwiedziny „Valaszka” wypadły tym razem raczej średnio także dlatego, że podano nam również nieco przesolony gulasz, ale to miejsce ma u mnie na tyle wysokie notowania, że taka mała wpadka nie zmieni mojej dużej sympatii dla tego minibrowaru i warzonych w nim piw.

          Comment

          • danhaj
            Kapitan Lagerowej Marynarki
            • 2010.04
            • 620

            #6
            Ostatni raz odwiedzałem ten lokal w maju 2010, czyli dokładnie wtedy, gdy Alexanderfeld. Obowiązywał siłą rzeczy ten sam zestaw piwny , dostępny na wynos w 2 l petach.

            Wczoraj z pewnym zakoczeniem w krakowskiej Marii natrafiłem na 1 l pet z piwem z tego browaru o nazwie: Juráš Světlý Ležák w wersji niefiltrowanej i niepasteryzowanej o zawartości alk. 4,7 %. Fantastyczne piwo, pełne treści harmonii z wyrazistą goryczką.

            Adres browaru jest do poprawy - powinno być Dolní Jasenka 190
            Wycieczki do czeskich browarów (z Krakowa)

            www.czechforum.pl

            Comment

            • j_Q
              Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
              • 2009.10
              • 176

              #7
              Valášek by drugim browarem, który odwiedziłem w trakcie ostatniej wyprawy na Morawy. Mimo, iż zdarzyło mi się troszkę pobłądzić w drodze do browaru, to, co zastałem na miejscu wynagrodziło mi z ogromną nawiązką trudy dotarcia do niego. Piwa podane w odpowiedniej temperaturze, jedzonko dobre

              Już na wstępie stwierdziłem, żem szczęściarz, bo trafiłem na ofertę 5 piw, w tym migdałowego, na które miałem ogromnego smaka.

              1) Mandlové (migdałowe). Piwo barwy bardzo intensywnej, herbacianej, prawie jak półciemne. W zapachu dominuje słodka woń migdałów. W smaku słodkość migdałów miesza się z ostrą goryczką, smaki wzajemnie przenikają i uzupełniają się, na koniec usta wypełnia posmak migdałowy, bardzo ciekawa kombinacja smaków. Piana lekko beżowa, gęsta, opadała pomału, do końca pozostał gruby gęsty kożuch. Wysycenie nie jest za mocne, piwo jest esencjonalne ale pije się lekko. 0,5l 29 kč / 0,3l 18 kč

              2) Tmávé: Piwo prawie czarne, opalizujące na brązowo. Zapach słaby, lekko słodowy. Piana biała, drobnopęcherzykowa, średnio gęsta. Wysycenie dość mocne. W smaku wytrawne, kwaskowate (kwaśne ). Coś chyba było z nim nie tak. 0,5l 27kč / 0,3l 17 kč

              3) světlý ležak: piwo ciemnozłote, lekko mętne. Zapach średnio intensywny, lekko słodowy z pięknym tłem aromatycznego chmielu. Piana z początku dość obfita opadła szybko do cienkiego kożucha. W smaku lekko słodowe, mocno nachmielone głównie chmielami aromatycznymi. Wysycenie dość mocne. 0,5l 27kč / 0,3l 17 kč

              4) Višňový ležak: piwo barwy herbacianej wpadającej w ciemną czerwień. Zapach słodkawy, wiśniowy, lekko kwaskowaty. Piana biała gęsta, bardzo drobna. W smaku piwo esencjonalne, mocno goryczkowe. Przez chwilę czuć słodycz wiśni, który szybo ustępuje smakowi jakby wiśniowych pestek, dobrze nachmielone. Dość przyjemnie się je pije. 0,5l 29 kč / 0,3l 18 kč

              5) Borůvkové: kolor ciemnoczerwony z jaśniejszymi refleksami. W zapachu lekka woń jagód. Czuć, że mamy do czynienia z prawdziwymi jagodami a nie lepkim sokiem. Zapach jest dość wytrawny, nie jest słodki. W smaku piwo jest wyraźnie goryczkowe. Słaby posmak jagód czuć na sam koniec, gdy przeminą w ustach inne smaki. W miarę ogrzewania piwo staje się bardziej słodkie i jagodowe. Piana słaba, szybko opadła.

              Miejsce ciekawe, klimatyczne. Piwa bardzo dobre, na pewno warte powtórzenia.

              Comment

              • czarnykot
                Szeregowy Piwny Łykacz
                • 2014.06
                • 7

                #8
                Aktualnie lokal stawia na piwa typu IPA lub APA, dostępne na nalewaku, kosztem piw smakowych, z mandlowego na 90% zrezygnowali - w repertuarze pozostaje na ogół wiśniowe lub jagodowe (boruvkove). Obowiązkowo punktem, godnym polecenia jest tmava 12ka, która smakuje inaczej niż piwa z okolicznych browarów. Menu doskonałe - specjalizują się w różnych wersjach nadziewanych kotletów - "mięso w mięsie" np. vsetinska kapsa. Lata mijają a browar nadal trzyma poziom. Na wynos petki - Ipa, visniowe, vsacan - 11tka jasna. cena za 2l 99 kc - przyzwoicie. przepiękna okolica, świeże powietrze, nastrojowy taras z widokiem na lokalny potok. z Warszawy/Katowic dobry dojazd z 1 przesiadką w Hranicach na Morave.

                Comment

                • Raciborz
                  Kapitan Lagerowej Marynarki
                  • 2004.06
                  • 594

                  #9
                  Browar odwiedzony 19 marca,obsługa jedzenie na najwyższym poziomie.Co do piw Indian Pale Ale-15 przewyższa pozostałe.W petach mieli także Stouta oraz Red Ale ale to jeszcze nie spróbowane.Lokal polecam

                  Comment

                  • heckler
                    Major Piwnych Rewolucji
                    🥛🥛🥛🥛🥛🥛
                    • 2012.09
                    • 1907

                    #10
                    Ich 11-ka w tym roku zdobyła 4 miejsce ma Beer Festiwal w Ceske Budejovice. Coś musi być na rzeczy, nam z pośród serwowanych piw najbardziej smakowała. Jeżeli ktoś wybiera się do lokalu w sobotę , proponuje dokonać wcześniejszej rezerwacji.

                    Comment

                    • heckler
                      Major Piwnych Rewolucji
                      🥛🥛🥛🥛🥛🥛
                      • 2012.09
                      • 1907

                      #11
                      Valasek był ostatnim odwiedzonym w drodze powrotnej z Malenovic browarem. Tym razem zakupiłem i już wypiłem dla mnie całkiem nowe trzy piwa od Valaska.

                      -Skotaciva Veverka szklana butelka 0.75 l.
                      -Zborena Ovce również szkło.
                      -IPA litrowy plastik.
                      Wszystkie trzy piwa były górnej fermentacji i wszystkie okazały się bardzo dobre. Browaru po raz kolejny niestety nie udało się zaliczyć od środka. Nie ma sladka to i nie ma oglądania.
                      Jasna 11-ka dalej trzyma wysoki poziom.




                      Comment

                      • heckler
                        Major Piwnych Rewolucji
                        🥛🥛🥛🥛🥛🥛
                        • 2012.09
                        • 1907

                        #12
                        Powtórnie do browaru zawitaliśmy 26.10 i z racji ładnej pogody liczyliśmy na posiedzenie w słoneczku na restauracyjnym tarasie. Niestety obecnie w miejscu dawnego zadaszonego tarasu trwają prace budowlane i przypuszczam, że ich zwieńczeniem będzie powiększona sala barowa. Owszem jest czynny taras przy potoku, ale to już nie ta pora roku na piwkowanie w cieniu przy zimnym chłodku potoka .
                        Na miejscu byliśmy tuż po godzinie 15, a na wszystkich stolikach już poustawiano karteczki z napisem rezerwacja. Zasiedliśmy przy jednym z rezerwacją na 18 i zabraliśmy się za degustację piwa.
                        Może jeszcze dodam, że zaraz po wejściu do lokalu kelnerka od razu nas poinformowała, że nic już nie zjemy . Piwna oferta to pięć piw:

                        - Bouvkova 12-ka. Nie skusiłem się .

                        - Vsacan svetla 11-ka w cenie 33 Kc.

                        - Svetla 12-ka 37/22 Kc.

                        - Krasna Pani Blond Ale 12-ka 42/25 Kc.

                        - IPA Special 15-ka 42/25 Kc.

                        Tym razem szału nie było. Wszystkie piwa takie jakieś bez wyrazu, płaskie, a co najgorsze były za mocno zgazowane. Średnio udana wizyta .








                        Comment

                        • beaviso
                          Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                          • 2010.02
                          • 215

                          #13
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika heckler Wyświetlenie odpowiedzi
                          Na miejscu byliśmy tuż po godzinie 15, a na wszystkich stolikach już poustawiano karteczki z napisem rezerwacja. (...) Może jeszcze dodam, że zaraz po wejściu do lokalu kelnerka od razu nas poinformowała, że nic już nie zjemy
                          I przyszły te rezerwacje?
                          Karteczki "rezerwacja" to stary numer kelnerów, którym nie chce się sprzątać stołów lub obsługiwać tych dalej ustawionych

                          M.

                          Comment

                          • heckler
                            Major Piwnych Rewolucji
                            🥛🥛🥛🥛🥛🥛
                            • 2012.09
                            • 1907

                            #14
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika beaviso Wyświetlenie odpowiedzi
                            I przyszły te rezerwacje?
                            Karteczki "rezerwacja" to stary numer kelnerów, którym nie chce się sprzątać stołów lub obsługiwać tych dalej ustawionych
                            Czy wszystkie to nie wiem, gdyż niektóre były np. od 19, a do tej godziny my nie siedzieli. Salka tam jest niewielka, więc ten ,numer, byłby trochę bez sensu.

                            Comment

                            • dadek
                              Major Piwnych Rewolucji
                              🍺🍺
                              • 2005.09
                              • 4702

                              #15
                              Aż ciężko uwierzyć, że pierwszy raz w tym browarze byłem w 2004 roku! 20 lat jak z bicza strzelił... Nie miałem wtedy pojęcia o istnieniu browar.biz, a fotki robiłem sprzętem typu Zenit - udawało się czasem nawet 39 klatek gdy filmy miały normatyw 36. Oczywiście później jeszcze parę razy odwiedzałem ten browarek będąc w okolicy, a po około 7-letniej przerwie kolejna okazja nadarzyła się 15.02.2024. Był czwartek więc liczyłem, że pan sládek Jura Havlík będzie na miejscu. Potwierdził mi telefonicznie swoją obecność i zaprosił do browaru jeszcze przed otwarciem restauracji, tak więc z ekipą mieliśmy okazję spróbować piwa prosto z tanków nim jeszcze lało się na barze.
                              Kto był to wie, że miedziana warzelnia o wybiciu 10 hl znajduje się tuż przy wejściu obok baru. Zeszliśmy do piwnicy i to co miałem w pamięci sprzed 20 lat w zasadzie się zgadzało. Najpierw skład słodów ze śrutownikiem, ze względu na cenę używane wcześniej klepiskowe z Záhlinic zastąpiły obecnie te z Soufflet ČR.
                              Dokładnie piętro niżej pod warzelnią znajduje się zbiornik wody gorącej i whirpool. Kolejne pomieszczenie mieści charakterystyczne pękate karbowane tanki o pojemności 20 hl pracujące tu od początku (Nerez Blučina). Jest ich w sumie 12, z czego 3 służą wyłącznie jako fermentacyjne, gdyż nie nie ma tu otwartych kadzi. Piwnica jest przestronna, więc z czasem przybyły 4 nowsze już bardziej smukłe tanki, z czego 3 są wykorzystywane głównie jako pośredniczące. Już myślałem, że to całość leżakowni gdy pan sládek zaprosił nas dalej. Okazało się, że w 2021 roku browar zyskał nową leżakownię wykopaną w miejscu letniego tarasu. Umieszczono tu 12 tanków z czego jeden ma pojemność 10 hl a 11 po 20 hl. Do leżakowania piw służy 9, do fermentacji jeden i 2 jako pośredniczące. Również pochodzą z firmy Nerez Blučina. Po zamontowaniu tanków nowa piwnica została przykryta i zabudowana od góry nowym tarasem ale już z przeszklonymi ścianami, dzięki czemu można go ogrzewać i używać również w zimie.
                              Na pytanie jak mocno zwiększyła się produkcja dzięki nowej inwestycji, pan sládek odpowiedział że tylko o 1/3 (max 2000 hl rocznie), ale za to ma możliwość warzenia bogatego asortymentu piw. Praktycznie każdego miesiąca pojawia się inny sezonowy lub okazjonalny gatunek. Jednak najlepiej sprzedają się klasyczne 10° i 11° i na te piwa przeznaczone są 2 tanki wyszynkowe umieszczone przy tarasie i wykorzystywane latem.

                              My na kranach zastaliśmy:
                              - Vsetínská 10°, 40 kč. Wyraziste, chlebowe, fajnie chmielone, bardzo smaczna czeska klasyka.
                              - Vsacan 11° světlý ležák, 42 kč. Bursztynowej barwy, bardziej słodowe z nutami kwiatowymi, goryczka trochę niższa niż w 10°, smaczne.
                              - Valášek 12° světlý ležák, 48 kč. Treściwe piwo, nuty przypieczonej skórki wiejskiego chleba, fajna chmielowa goryczka pieszcząca podniebienie, odrobina owocowej nuty w tle, klasycznie dobre.
                              - Valášek borůvka 12°, 52 kč. (czyli jagodowe, nie piliśmy).

                              - Správná dvojka-Valentýn 12°, 55 kč. Górniak uwarzony na Walentynki. Mętne, barwa miąższu arbuza, piana różowawa. Można by się obawiać, że będzie słodkie ale na szczęście nic z tego. Już zapach jest wyraźnie słodowo-owocowy, a w smaku goryczka idąca w stronę dojrzałego czerwonego grejfruta. Do tego cytrusowe nuty na słodowej podstawie i leciutki posmak korzennych przypraw. Bardzo ciekawe, orzeźwiające, świetnie pijalne a zarazem nie odbiegające od kanonu piwa. Pan sládek już poszedł do domu więc nie dowiedziałem się jakie składniki zastosował. To piwo było sprzedawane również w ozdobnych walentynkowych opakowaniach zawierających litrowy PET wraz z ekologicznym żółtym dojrzewającym serem w kształcie serca (250 g) za 195 kč.

                              - IPA Speciál 15°. 52 kč. Ciemnozłotej barwy, mocno mętne, bardzo treściwe, sporo nut żywicznych i słodkich żółtych owoców, ale też fajna goryczka klasycznych amerykańskich chmieli. Bardzo smaczna IPA w trochę starszym stylu.

                              Gdy ponownie wpadliśmy do Valáška w poniedziałek 19.02.2024, na kranie zamiast borůvky zagościła:
                              - Zbořená ovce cherry 17°, 55 kč czyli PaleAle z wiśniami. Nie próbowaliśmy, szkoda że nie było lanej podstawowej wersji bez owoców.

                              A oprócz wyżej wymienionych w czterech lodówkach można było dodatkowo wybrać (co uczyniliśmy) w PET-ach jeszcze:
                              - Utahaný taťka 13,5°, vánoční speciál 110 kč/l. Świąteczny mocno chmielony lager, treściwy, bardzo smaczny. Tatuś pijąc go był zapewne kontent.
                              - Knajp Rajdr 12,7° APA, 93 kč/l. Opisane na zawieszonej cenówce jako "nejvic hořke" i rzeczywiście to solidnie chmielona APA w starym stylu.
                              - Vytržník 12°, NEIPA, 93 kč/l.
                              - Skotačivá veverka 11°, Summer Ale, 93 kč/l
                              - Zbořená ovca 17°, APA. Można powiedzieć, że to APISKO pełną gębą - super treściwe aż sprawia wrażenie gęstości, ale i mocno chmielone. I również za jedyne 93 kč/l.

                              Generalnie wszystkie piwa w litrowych PET-ach są w cenie 93 kč/l. Wyjątkiem jest wymieniony Utahaný taťka i Zbořená ovca cherry - te po 110 kč. Podstawowe piwa jak 10°, 11° i 12° na wynos występują w PET-ach 2-litrowych, dwa pierwsze w cenie 125 kč, a 12°-130 kč.
                              Na miejscu piwa są lane do firmowego szkła ale są to generalnie pękate, grube kufle w starym stylu lub szklanki. Można je kupić w cenie 130 kč, podkładki dostępne na stołach.

                              Podobnie jak w browarku Holendr w Valašským Meziříčí tak i tu obowiązują "zimowe" godziny pracy kuchni. Można wybrać z 5 dań w godzinach 11-14 od poniedziałku do piątku za 175-185 kč. Poza tym obowiązuje oferta zakąskowa wypisana kredą na tablicy. Za naszych wizyt był to nakládaný hermelín, utopenec, mix nakládaných sýrů, domowy smalec, piwne tyčinky (paluchy) z bekonem i serami pleśniowymi oraz niejakie buřty ale nie wiem co to.
                              Ale na pewno warto wpadać na piwa.

                              Obecne godziny otwarcia (mogą się zmienić w lecie) : pon 13.30-20, wt-czw 10.30-22, pt 10.30-24, sob 12-24.

                              Na fotkach: 1.Warzelnia 2.Zbiornik wody gorącej (na pierwszym planie) i whirpool 3.Stara leżakownia. Po lewej tanki fermentacyjne, pozostałe leżakowe 4.Reszta starych tanków leżakowych 5.Nowsze tanki używane jako pośredniczące

                              Click image for larger version

Name:	DSC09253.jpg
Views:	74
Size:	29,0 KB
ID:	2338517 Click image for larger version

Name:	DSC09256.jpg
Views:	67
Size:	37,0 KB
ID:	2338518 Click image for larger version

Name:	DSC09259.jpg
Views:	66
Size:	35,7 KB
ID:	2338519 Click image for larger version

Name:	DSC09267.jpg
Views:	67
Size:	30,9 KB
ID:	2338520 Click image for larger version

Name:	DSC09258.jpg
Views:	67
Size:	34,8 KB
ID:	2338521

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X