Czechy, Praga, Ječná / Lípová 15, Pivovarský Dům

[Rzeszowiak]

Z obsługą w Pradze to jest "jak się trafi". W tym roku byłem 4 razy w Pivovarskim Důmu i ani razu nie trafiłem na niemiłą obsługe. Podtrzymuje zatem swoją opinie wyrażoną kilka postów wyżej.

[Jimmy_jb]

Przyjemny lokal, warto odwiedzić. Ładny wystrój - w witrynach przy oknach zabytkowe urządzenia do butelkowania, wyszynku i czegoś co tam się jeszcze z piwem robi. Obsługa w porządku. Ceny piwa wysokie - 44 korony za 0,3 l. Weizen w porządku ale bez rewelacji, wiśniowe podpada pod krieka ale trochę brakuje mu kwaśności - co ciekawe podają je z wiśnią pływającą w szklance, chilli raczej nie warte uwagi bo tytułowa przyprawa na granicy wyczuwalności a diacetyl bardzo wyraźny. Najlepsze wrażenie zrobiło na mnie kawowe - intensywne i aksamitne, posmak kawy pozostaje na długo. Można zamówić komplet 8 próbek piw 0,1 l za 150 koron.

[jacekwerner]

Pivovarský dům, do którego zawitaliśmy późnym piątkowym popołudniem ( 20.03) był pierwszym punktem naszej weekendowej praskiej eskapady.
Bez problemu zajęliśmy wskazane przez obsługę miejsce w pierwszej sali ( tej z widokiem na ulicę ). Jako że część koleżeństwa była tu pierwszy raz obowiązkowo zamówiliśmy „Komplet 8 vzorků” ( tmavé, světlé, kávové, višňové, pšeničné, kopřivové, banánové oraz speciál měsíce - marcowe - za 150 Kč ).
„Specjały miesiąca” były tym razem dwa :
- Märzen ( 14^o plato, 6 % alk., 25 IBU, chmiele : Saaz i Harmony ) – 0,3 l/44 Kč
- IPA (15^o plato, 6,5 % alk., 55 IBU, chmiele : Summit, Saphir, Chinook, Cascade i Citra ) – cena jak wyżej
Pojawiły się wkrótce na naszym stoliku, zamówiliśmy też Tmavé ( 0,5 l/44 Kč ).
Reasumując – piwa dobre; ciemne trzyma poziom, IPA bardziej w stronę angielską - choć Ameryka wyczuwalna, smakowe różnie – pokrzywowe bez wyrazu, w innych wyczuwalne sztuczne dodatki – raz można spróbować jako ciekawostkę; obsługa kelnerska bez zarzutu – ogólnie na plus.

[heckler]

Moim zdaniem jedne z najlepszych jasnych piw jakie piłem w Pradze. Jako jedyny browar odwiedziłem dwukrotnie. Bardzo przystępne ceny 44Kc - 0,5l za jasne, ciemne i rezane.
Smakowych piw nie oceniam, nie piłem. W dniu Śv.Martina najtańsza gęś serwowana w odwiedzonych przez nas lokalach-149Kc.
Obowiązkowy punkt w Pradze.

[Alexanderfeld]

To była ostatnia knajpa podczas mojego pobytu w Pradze. Ostatni raz byłem tam bodaj w 2010 roku, ale z mojej perspektywy nic się tam (na szczęście!) nie zmieniło. Świetne jasne i bananowe (do którego mam w tym lokalu po prostu słabość). Do tego wspaniały gulasz z mixem knedlików. Miłe zakończenie udanego (mimo paru wyjątków) wyjazdu do Pragi.

[babalumek]

Wstąpiliśmy jako krótki odpoczynek do dalszych wypraw. Poszły oczywiście klasyki jako pierwsze i tutaj bez uwag, dobre zarówno jasne jak i ciemne. Potem postanowiliśmy spróbować ichniejszych wariacji i wybór chyba nie był najszczęśliwszy, bo pokrzywowe dość płaskie w smaku, natomiast wiśniowe jakby wspomagane jakimś syropem, za słodkie.

[heckler]

Wybór piw całkiem spory. W ofercie były:

Svetly lezak 30/49 Kc.
Tmavy lezak 30/49 Kc. Oba spróbowane i oba smaczne.
Rezane 30/49 Kc.
Pszenica, kavove, bananove, visnove, koprivove-wszystkie smakowe w cenie 49 Kc. za o,33 l.
Abbey 15-ka.
IPA oba w takiej samej cenie jak piwa smakowe.
W butelce był RIS za 125 Kc. za małą flaszkę.

Dalej warto zajrzeć tam na smaczne piwa. Oprócz widocznych na sali kadzi warzelnych, przez duże okno możemy popatrzeć na spilkę i resztę instalacji.

[dadek]

Ponowna wizyta po latach 1.11.2022. Wchodząc do wnętrza właściwie nic się tu nie zmieniło, wciąż fajny klimat starej Prahy. Są jednak zmiany własnościowe. Obecnie browar należy do Břevnovského klašterního pivovaru i pełna jego nazwa to Pivovarský dům Benedict. W ofercie jest lanych 8 piw, w tym 6 z Břevnova a tylko 2 z tutejszego browaru. 1.11.22 były to:

- Pšeničné 11°, 4,5%. Pyszne, treściwe, idealny przedstawiciel stylu choć to tylko 11°, cena 59 kč.
- NEIPA 13°, 5,5%. Tu nieco na odwrót bo jak na ten styl było dość klarowne i lekkie w smaku. Ale spokojnie do wypicia. 75 kč

Za tydzień zamiast tego ostatniego miała wejść na kran
- Svatomartinská žitná 13°

Natomiast z Břevnova były do spróbowania lane:

- Světlý ležák 12°, 5%, 59 kč
- Nachmelený Benedict IPL 11°, 4,5%, 65 kč
- Tmavý ležák 11°, 4,5%, 59 kč
- Výroční Black IPA 14°, 6,2%, 69 kč. Świetne piwo, czarne słody, treściwe, bardzo wyraźna chmielowa goryczka. Deklarują IBU 55 ale może być spokojnie więcej,
- Klášterní IPA 15°, 6,5%, 69 kč
- Imperial Lager 20°, 9%, 55 kč/0,3 l

Również w przypadku oferty piw z Břevnova anonsowane są 2-3 jakie wejdą na krany w najbliższym czasie

Zmieniło się szkło firmowe i podkładki, wszystkie są obecnie z logo Benedict.
Można sobie zamówić zestaw degustacyjny 8x100 ml za 170 kč.
Poza lanymi sporo specjalnych piw z Břevnova w butelkach 0,33 i 0,75 l, również takich długo leżakowanych w drewnianych beczkach. Poza tym gościnnie belgijskie klasztorne piwa butelkowe.

Czynne codziennie 11-23.30 ale specjalnie nie wyganiają, jeszcze po 23.30 pani kelnerka (bardzo miła i ogarnięta w kwestiach piw) przyjęła zamówienie na kolejne.

Na fotce tutejsze wyśmienite Pšeničné

[heckler]

Szkoda, bo wydaje mi się, że ,ich, piwa były smaczniejsze od piw z Benedicta, ale było to parę lat temu, więc mogę się mylić.
Tym razem w piwnym menu, osiem piw, ale tylko trzy zostały uwarzone na miejscu. Spróbowałem czterech:

- Benedict jasna 12-ka - słabo
- Żyto 13-ka, warzona na miejscu - słabo
- Nachmeleny Benedict IPL , też bez rewelacji.
- Imperial Lager 20-ka j/w

Pozostałe piwa, oraz ceny na zdjęciu poniżej. Tym razem miejsca polecał nie będę i nie chodzi tylko o piwo, a głównie o zachowanie się obsługi.