Aha, jeszcze jedno, w sklepiku mozna kupić Pivovice Dream X40 Beer Brandy, reklamowana jako brandy robiona z ich piwa. Jest to produkt robiony przez browar Cerna Hora, a czy z ich piwa, nie wiem.
Czechy, Praha 1 - Staré Město, Na Perštýně 345/7, U Medvídku
Collapse
X
-
Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl
-
-
Moje wrażenia z piwnej Pragi:
"u medvidku": browar imponujący wyglądem, kadzie fermentacyjne z drewna, miedziana taca chłodnicza, zapach gotującej się brzeczki, właściwie piękny początek, reszta natomiast pozostawia bardzo wiele do życzenia. Kiedy wchodziliśmy, lokal opuszczało około 20 osób. Trzech kelnerów krzątało się przy sprzątaniu stołów i dopóki nie skończyli, nie raczyli nawet zapytać dlaczego usiadłem przy stoliku. Po dwudziestu minutach w końcu jeden z nich podszedł i zapytał jakie chcę piwo. Zamówiłem polotmave, a kelner odpowiedział że nie ma i poszedł. Kiedy znowu przechodził koło mnie, udało mi się zamówić svetle. Za jedyne 50 koron otrzymałem mętne i kwaśne piwo. Jestem rozczarowany nie tyle jakością produktu, bo browar jest mały i wiem z doświadczenia że infekcje zdarzają się też większym, co obsługą, a nie był to niestety wyjątek w złotej Pradze.Archiwum piwne
Poznaj
http://www.browar.biz/centrumpiwowar...ndrzej_urbanek
Historię piwowarstwa w Brzegu i okolicachhttp://www.browar.biz/centrumpiwowar...ndrzej_urbanek
Już dostępne! "Browary akcyjne Wrocławia"
Comment
-
-
To jest tam normalne. Na nas zaczął się wydzierać taki stary dziadyga.Milicki Browar Rynkowy
Grupa STYRIAN
(1+sqrt5)/2"Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
"Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
No Hops, no Glory :)
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika darekd Wyświetlenie odpowiedziTo jest taki typ lokalu, że lepiej komunikować się tam "pa russki"Milicki Browar Rynkowy
Grupa STYRIAN
(1+sqrt5)/2"Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
"Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
No Hops, no Glory :)
Comment
-
-
Co do ruskiego, w "Novomestanskym" zaprowadził nas nieuprzejmy kelner do najgłębszej piwnicy, rzuił na stół "listek jidelny" napisany cyrylicą i poszedł. Po jakimś czasie przyszedł inny, u którego zamówiliśmy napoje, po tym jak rzucił je na stół postanowiłem że tutaj nic więcej nie zamówimy. Piwo było jakościowo lepsze niż u medvidku i korzystniejsze cenowo (38 koron), ale według mętności nie miało nawet tygodnia, a młodego piwo to mogę napić się w domu. Najsmutniejsze jest to, że najsmaczniejszym piwem jakie piłem w Pradze, był pilzeński Prazdroj, który z tym znanym z dawnych czasów ma niewiele wspólnego. Przynajmniej można naszym sosiadom pogratulować, że w dalszym ciągu wiodą prym w spożyciu piwa w skali światowej.Archiwum piwne
Poznaj
http://www.browar.biz/centrumpiwowar...ndrzej_urbanek
Historię piwowarstwa w Brzegu i okolicachhttp://www.browar.biz/centrumpiwowar...ndrzej_urbanek
Już dostępne! "Browary akcyjne Wrocławia"
Comment
-
-
No niestety część lokali w Pradze jest mocno nastawionych na klienta rosyjskiego. Chodzi o to, że często przychodzą tam zorganizowane duże grupy rosyjskie i zostawiają większe pieniądze. Ja w Niedźwiadku czy w Nowomiejskim byłem raz może dwa razy i wystarczy. Czesi tam też raczej stanowią egzotyczną mniejszość Na szczęście w samej Pradze można trafić na przychylniejsze minibrowary.
Comment
-
-
W centrum Pragi trudno spodziewać się lepszego traktowania, generalnie można przyjąć jako zasadę, że im dalej od śródmieścia tym lepiej. Najgorzej jest chyba w Novomestskim, ale U Medvidku też mu dorównuje moim zdaniem. Jeśli już wchodzimy do takiej knajpy to lepiej na początku podejść z uśmiechem do kelnera i grzecznie zapytać gdzie można usiąść podając ile jest osób. Później dobrze jest pochwalić przyniesione piwo, lub potrawę i lody powoli zostają przełamane. (Oswoiłem tak kiedyś najbardziej gburowatego kelnera).
Niestety Polacy najczęściej zachowują się jak wielkie paniska (bo w Czechach ich stać) i próbują od początku ustawić sobie kelnera na zasadzie pstryk i piwo. Przez to nie jesteśmy tam zbyt dobrze postrzegani - dodatkowo jeżeli dajemy napiwki to rachunek zaokrąglamy najczęściej do pełnych dziesiątek koron, co jest naprawdę drobną kwotą.
Jako duży plus Medvidka zaliczyć trzeba sklep z dużą ilością wszelkich piwnych pamiątek, ciuchów i samego piwa.
Comment
-
-
Nie no, to już wiadomo od czasów kabaretu Tey, że trzeba wchodzić na ugiętych nogach, ręce po sobie, niewinnie, jak szczurek.
Film instruktażowy dla młodzieżyMilicki Browar Rynkowy
Grupa STYRIAN
(1+sqrt5)/2"Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
"Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
No Hops, no Glory :)
Comment
-
-
"U Niedźwiadków" obsługa nadal gburowata, z tym że tym razem w wydaniu damskim. Kelnerka za barem raz po raz dawała nam do zrozumienia, ze swoimi zamówieniami przeszkadzamy jej "w pracy", ale w sumie uwijała się dość sprawnie jak na naszą kilkunastoosobową grupę czym zasłużyła na napiwek. I wtedy właśnie okazało się, że nawet uśmiechać się potrafi!
Co do piwek to zestaw standardowy: jasny Budvar i miejscowe: jasny "1466", półciemny "Odgott" i mocny "X-beer". Skusiliśmy się na "1466" i "Oldgotta"; oba wyśmienite, świeże i nieźle orzeźwiające na tym wrześniowym upale. Ceny: 50 kcz za kufel 0,5 l, co jak na praskie warunki staje się nie tak znowu wygórowaną ceną, zwłaszcza że jakościowo tylko raz się zawiodłem na "Oldgocie", a była to moja bodaj 10ta wizyta w tym lokalu.
Comment
-
-
u Medviku Czechów już nie uświadczysz (poza wycieczkami) a jeszcze 4 lata temu były dwa stoliki dla stałych gości. To co zostało to kilku kelnerów których gburowatość uwielbiam bo wolę to niż ulizane sztuczne uśmieszki i padanie na kolana przed "panami klientami". Stary styl obsługi to jest TO po co się do Czech jeździło.
Co jeszcze zostało - świetny Budvar, zdecydowanie o wyższej klasie niż robiony na górze Old Gott (polotmavy) czy 1466 (leżak 14%) które mają różne fajne posmaki ale wypić się ich więcej niż jedno nie da."Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"
Comment
-
-
No że Budvar jest lepszy od Old Gotta i że nie da się go wypić więcej niż jednej sztuki - dla mnie to jest kontrowersja sezonu. Akurat Old Gott to dla mnie takie bardziej marcowe niż typowe polotmave i cenię to piwo za całokształt. Zaś Budvar to dla mnie piwo tego samego sortu co Perła Chmielowa.
Comment
-
-
W sierpniu można się było napić bardzo dobrej czerwonej pszenicy. Chyba jedno z najlepszych piw jakie miałem przyjemność wypić tego roku w Pradze - lekkie, kwaskowe, orzeźwiające. Choć na dworze akurat lał deszcz a nie doskwierał upał to i tak pasowało mi to piwo tego dnia bardzo.
Nie pamiętałem opisu tego lokalu z forum ale specyfika obsługi faktycznie nie daje o sobie zapomnieć.
Comment
-
Comment