Przy przystanku Electra (każdy tramwaj z Dworca Głównego) trzeba się odrobinę cofnąć ale naprawdę warto. Z zewnątrz nic szczególnego bo napisy mówią o barze z automatami ale na szczęście taka jest tylko jedna sala, druga to klasyczna czeska restauracja w stylu lat 70 z tymi typowymi obrusami które uwielbiam.
Przepyszne jedzenie po 80 koron ogromne porcje. A do picia Kozel, Kofola z beczki i......NIEPASTERYZWANY Z TANKU Radegast. Piwo jest dostarczane (podobnie jak Pilsner do U Tygra czy Budvar do U Medviku) w wielkich tankach i nalewany z nich a nie rozlewane do beczek. Powoduje to, że nawet te piwa koncernowe to poezja smaku. No kto nie pił takiego piwa to nie uda mi się powiedzieć jak smakuje - po prostu poza zwykłymi smakami ma tą "pociągłość" piwa niepasteryzowanego z tanku (nie rozlewanego do butelek czy beczek). I to wszystko za grosze - po 2,60- 3 PLN po przeliczeniu.
Przepyszne jedzenie po 80 koron ogromne porcje. A do picia Kozel, Kofola z beczki i......NIEPASTERYZWANY Z TANKU Radegast. Piwo jest dostarczane (podobnie jak Pilsner do U Tygra czy Budvar do U Medviku) w wielkich tankach i nalewany z nich a nie rozlewane do beczek. Powoduje to, że nawet te piwa koncernowe to poezja smaku. No kto nie pił takiego piwa to nie uda mi się powiedzieć jak smakuje - po prostu poza zwykłymi smakami ma tą "pociągłość" piwa niepasteryzowanego z tanku (nie rozlewanego do butelek czy beczek). I to wszystko za grosze - po 2,60- 3 PLN po przeliczeniu.
Comment