Czechy, Praga, Na Chodovci 1a, První pivní tramway

[zythum]

název: První pivní tramway
typ: lidová pivnice
adresa: Na Chodovci 1a - konečná 11
Praha 4 - Záběhlice
pivovar:
popis: 2 piva z malých českých pivovarů, tel 272 765 683, aktual. 8.2.06

Znalazłem taką knajpę (na razie tylko w necie ale zamieszczam bo często jeździmy do Pragi a knajpka jest wrta uwagi - nie ma stałej oferty. Zawsze możecie trafić na coś innego z małych browarów. Co można dowiedzieć sie pod telefonem.
Obecnie są piwa z Vratislavic, Svijan oraz Koźlak od Milana Rambouska

[funt]

Knajpa ta znajduje się na pętli tramvajowej (linii 11) w dzielnicy Sporilov. Bardzo ciekawie urządzona - warto zajrzeć. Szerszy opis znajduje się na stronie o praskich gospodach.

[ZIOMEK2]

Knajpa ta znajduje się na pętli tramvajowej (linii 11) w dzielnicy Sporilov. Bardzo ciekawie urządzona - warto zajrzeć. Szerszy opis znajduje się na stronie o praskich gospodach.

a to jest taki tramwaj w formie skladu czy tylko to jest tramwaj z nazwy ?

Bo w prawdziwym wagonie w miejscowości R. leją prawdziwe piwo marki B.

[bastion]

Na pętli tramwajowej w Sporilove (czyt. sporzilovie) zbudowano w latach 80-tych ubiegłego wieku, baraczek, w którym motorniczy podczas przerwy w kursie, miał możliwość odpoczynku w komfortowych warunkach.
Jednakże nigdy nie doszło do tego, i po jakimś czasie ten bunkierek zaczął niszczeć.
Dopiero w ostatnich latach, pivne ''sdrużeni'', zaopiekowało się tym przybytkiem, i urządzono w nim gustowną knajpke.
Nie stracono wątku tramwajowego, gdyż wszyscy motorniczy, którzy tam wstąpią , mają 50% zniżki, na wszystko oprócz papierosów i alkoholu.
Wewnątrz są dwa pomieszczenia do siedzenia ,które raczej nie polecam dla osób cierpiących na klaustrofobie.
Pierwsze z tramwajowymi ławeczkami , i telewizorem na ścianie.
Natomiast drugie, to wierna imitacja wnętrza tramwajowego, z dawnych lat, z rozsuwanymi drzwiami.
Niestety wszędzie wolno palić , co mimo dość sprawnie działającej wentylacji, i tak robi ''siekiere''.
A co w kranikach ?
Anioł i diabeł, czyli wszechobecne wody piwne ''G'', i ''PU''.
Ale na szczęście, nie tylko.
Jest też jako stały asortyment, Primator Weizen za 25 Kc -0,5 l.
Drugi gatunek jest zmieniany co trzy dni, a są to piwa z małych browarów, czy wrecz browarków domowych.
Obok kraniku, wisi lista piw ,które były dotąd nalewane, a jest to bardzo długa lista ,na której znajdują się takie rarytasy jak np. piwo od pana Milana Rambouska z Hradca Kralove.
W dniu mojej wizyty był ciemny Opat 10* -25 Kc, za 0,4l, niestety okropnie wodnisty, i bez wyrazu.
Mimo ,że lokal był mocno zapełniony, byliśmy jedynymi ,którzy pili coś innego niż masówka.
Lokal wyglada na taki ,że oprócz tradycyjnego utopenca, czy tlacenki nie bedzie tam nic do jedzenia.
Nic mylnego !
Po otrzymaniu meniu, musiałem 15 minut błądzić oczami ,po kilkunastu kartkach.
Oj było tego, było.
Lokal jest czynny, codziennie od 14.00, chociaż tramwajarze, mają wstęp od 12.00.
Kiedy zamykają? Kiedy nie ma już nikogo.
Wysiadajac z tramwaju, wchodzi się prosto do drzwi.
Jeździ tam 11-stka, ( do wieczora co 10,minut)do której wsiada się, obok stacji metra ''Muzeum'', nad wjazdem do tunelu za stacją kolejową Hlavni nadrazi.
Jest jeszcze jedna rzecz, o której zastanawiałem się czy napisać, ale jednak.
Kiedy korzystałem z WC, na kafelkach zauważyłem ''bohomazy'', jakby narysowane ołówkiem, na białym tle. Przy dłuższym patrzeniu, okazały się być bardzo oryginalne.
Obok była tabliczka, na której pisało, że jest to ''dar'' znanego artysty (przykro mi że nie zanotowałem jego nazwiska)i prosi się aby nie ścierać tych rysunków.
Co jest na nich ?
Aaa nie powiem. Zobaczcie sami.
Inna sprawa, że miałem ochotę (tylko oczywiście z tego powodu) zaglądnąć do damskiego,ale nie wypadało.

[bastion]

Jeszcze trzeba dodać, że w 2006 roku, lokal ten, został wybrany
jako ''Hospoda roku 2006'', i równiez w tamtym roku, odwiedzili go ,pan prezydent Czeskiej Republiki, Vaclav Klaus, razem z burmistrzem Pragi, co jest uwiecznione na zdjęciach.
To ciekawe, bo Klaus, raczej obnosi się ze swoją niechęcią do alkoholu.

[kopyr]

To ciekawe, bo Klaus, raczej obnosi się ze swoją niechęcią do alkoholu.

Przecież piwo to nie alkohol , a szczególnie w Czechach.

[docent]

Pozornie ten lokal wygląda na oddalony ale na dobrą sprawę to tylko 10 minut tramwajem nr 11 od Zly casy. Obecnie cztery piwa w ofercie: 10 Pardal, 12 Plzen i to co ciekawsze czyli pszeniczny Nachod i nowość: jasna dwunastka z browaru Tambor. Piwo z Dvur Kralove podawane jest w kuflu 0,4 i kosztuje 33 Kc. Sądząc po wystroju vycepu nad którym zawieszono potężny baner Tambora można sądzić, że zagościł tu na dłużej. Mnie to piwo nie zachwyciło, jego smak jest zbliżony do piwa z minibrowarów ale głównie tym, że zawiera specyficzny, mało przyjemny posmaczek charakterystyczny dla niektórych kvasnicovych.

W samym pivnym tramwaju wrażenie robi długa sala urządzona (jakby inaczej), na wzór wagonu tramwajowego. Do gustu przypadły mi też wszechobecne, specyficzne obrazy Igora Ševčíka, który jest również autorem słynnych szkiców w męskiej toalecie.

Z ciekawostek jest tu też specjalny listek na rum. Rekordziści osiągają ceny 299 Kc za pojemnośc 50 ml.

[tomolek]

Ciekawe miejsce, warte odwiedzenia, rysunki w męskiej toalecie intrygujące Wybór piw nie powala, ale można wypić coś smacznego.
Widok tramwaju przesuwającego się tuż za oknem - bezcenny...
Niestety niedziałający automat do biletów zafundował nam niezłą przebieżkę do kolejnego przystanku