Restauracja jednego z bardziej wytwornych hoteli w Strakonicach. Sześciometrowe sklepienie, barokowe żyrandole, kolumny...Do wyboru jasna dziesiątka i dwunastka. No i te ceny: małe piwo 10 Kc a sygedinsky gulas z knedlikami 56 Kc
. Do tego z głośników leci Ozzy a po chwili w pustawej restauracji pojawia się miejscowy z wgniecioną czaszką znany z odwiedzonej wcześniej knajpy 'U Zborova'
. Fajnie czasem posiedzieć w wytwornym wnętrzu płacąc śmieszne pieniądze...

