Loket to urocze miasteczko w zakolu rzeki Ohrzy, położone niedaleko Karlovych Var. W hotelu Cesarz Ferdynard ulokował się otwarty w maju minibrowar. Mieści się w niedużej piwnicy o gotyckich sklepieniach i głębokiej studni nadającej lokalowi odpowiedni klimat. No ale najważniejsze jest piwo. Niestety tylko jeden rodzaj miejscowego: Florian w cenie 35 Kc/0,5 l. Poza tym jeszcze jasne i ciemne Krusovice oraz Radler. Florian okazuję się piwem polotmavym o bursztynowej barwie, jest podany w firmowym kuflu. Pierwszym łyk sprawia nienajlepsze wrażenie a w miarę picia jest już tylko gorzej.
Słabe nagazowanie i wodnistość, wręcz brak smaku tego piwa sprawiły że dopiłem je z trudem. Duże rozczarowanie smakiem (a właściwie jego brakiem) spotęgowane zostało przez ceny z karty gdzie za zwykłą polevke z chlebem trzeba było zapłacić 50 Kc. Nie ma wątpliwości, że restauracja nastawiona jest na hotelowych gości (można płacić w euro).
Tak więc będąc w tamtych okolicach zdecydowanie bardziej polecam nieodległy minibrowar w Chyse.
Słabe nagazowanie i wodnistość, wręcz brak smaku tego piwa sprawiły że dopiłem je z trudem. Duże rozczarowanie smakiem (a właściwie jego brakiem) spotęgowane zostało przez ceny z karty gdzie za zwykłą polevke z chlebem trzeba było zapłacić 50 Kc. Nie ma wątpliwości, że restauracja nastawiona jest na hotelowych gości (można płacić w euro).
Tak więc będąc w tamtych okolicach zdecydowanie bardziej polecam nieodległy minibrowar w Chyse.
Comment