Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika rugby
Wyświetlenie odpowiedzi
Czechy, Praga, Loretánske námestí 1, U Cerneho vola
Collapse
X
-
U Cerneho Vola, Praha
Ludzie, ta knajpa to historia Pragi, to przedziwne towarzystwo, godziny rozmow i niepowtarzalna atmosfera...a teraz chca ja zamknac...podpiszcie prosze petycje...
Podepsáním této petice vyjadřujeme zásadní nesouhlas s projednávaným zrušením hostince U Černého vola, respektive se změnou nájemce prostor, v nichž je hostinec provozován. Odmítáme, aby v tomto případě byla hlavním argumentem výše nabídky nájemného - hostinec U Černého vola je jednou z posledních autenV 6 vecer u Cerneho Vola
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pioterb4 Wyświetlenie odpowiedziZ tego co wiem to podają tam Kozela i PU - nie wiem po co się zabijać o knajpę z koncernowymi piwami któyrch można się napić absolutnie wszędzie.
Jakbyś kiedyś tam zajrzał to byś wiedział.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pioterb4 Wyświetlenie odpowiedziNo fakt, nie zjarzałem. Wolałem zobaczyć jak najwięcej browarów restauracyjnych i Zly Casy.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pioterb4 Wyświetlenie odpowiedziTak, Hradczany.
Warto czasem głowę z nad kufla podnieść i kawałek świata zobaczyć.
Comment
-
-
Alchemia w Krakowie to też podobno kultowe miejsce. Ja jednak nie chodzę tam bo nie pije Żywca.
Ja w przeciwieństwie do pioterab4 zwiedziłem praktycznie całą Pragę. Przechodziłem też kilka razy obok Cerneho Vola i również tam nie zasiadłem na piwie, gdyż zarówno PU jak i Kozel to dla mnie marne piwa. Mimo, że jest to kultowe miejsce, w Pradze są o wiele ciekawsze zwłaszcza pod względem oferowanych piw. Nie rozumiem jednak po co te przytyki na temat wyboru spędzenia wolnego czasu w Pradze?
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Rzeszowiak Wyświetlenie odpowiedziAlchemia w Krakowie to też podobno kultowe miejsce. Ja jednak nie chodzę tam bo nie pije Żywca.
Ja w przeciwieństwie do pioterab4 zwiedziłem praktycznie całą Pragę. Przechodziłem też kilka razy obok Cerneho Vola i również tam nie zasiadłem na piwie, gdyż zarówno PU jak i Kozel to dla mnie marne piwa. Mimo, że jest to kultowe miejsce, w Pradze są o wiele ciekawsze zwłaszcza pod względem oferowanych piw. Nie rozumiem jednak po co te przytyki na temat wyboru spędzenia wolnego czasu w Pradze?
Akurat w pobliżu ciężko o ciekawe "piwne" miejsce. Chociazby do klasztoru na Strahowie spory kawałek.
Do Cerneho Vola nie chodzi się na dobre piwo, ale żeby zanać resztek atmosfery opisywanej przez Hrabala.
Hermelin i utopenec tamże jest doskonały.
Porównanie Kozla i PU dla mnie cokolwiek niestosowne. Ja wiem, że w dobrym tonie jest jechać po PU, ale to całkie przyzwoite piwo, natomiast Kozel to dno i metr mułu.
Comment
-
-
Kurcze, a to takie piękne miasto.
Warto czasem głowę z nad kufla podnieść i kawałek świata zobaczyć.
Do Cerneho Vola nie chodzi się na dobre piwo, ale żeby zanać resztek atmosfery opisywanej przez Hrabala.
Comment
-
-
Sorry, ale ja u Fleku omijam z daleka podobnie jak to jojo. Akurat miejsc z ciekawszym piwem jest w Pradze bardzo dużo, szczególnie kiedy ma się do dyzpozycji tylko 24h.
Dobra, może ja mam inne podejście bo w Pradze spędziłem sporo czasu...
Comment
-
-
Sorry, ale ja u Fleku omijam z daleka podobnie jak to jojo. Akurat miejsc z ciekawszym piwem jest w Pradze bardzo dużo, szczególnie kiedy ma się do dyzpozycji tylko 24h.
Comment
-
Comment