Nie pamiętam nazwy ulicy ale jest to główna (jedyna) ulica którą podchodzi się do rynku. Klasyczna czeska piwnica (choć w nazwie ma restaurace), w której niestety leją tylko Gambrinusa ale klimat chyboczących się stołów, przybrudzonych obrusów, starych krzeseł oraz wisząca w powietrzu atmosfera pokoleń Czechów przychodzących tu w celu uprzyjemnienia sobie żywota na pewno wyrówna brak dobrego piwa. Dla takich miejsc jeżdżę do Czech.
Czechy, Loket, T. G. Masaryka 83, U Karla IV.
Collapse
X
-
Czechy, Loket, T. G. Masaryka 83, U Karla IV.
To inaczej miało być, przyjaciele,
To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!
Rządzący światem samowładnie
Królowie banków, fabryk, hut
Tym mocni są, że każdy kradnie
Bogactwa, które stwarza lud.Tagi: brak
-