Przy dworcu autobusowym Trżnice. Czynne do 17.00. Połączenie miejsca na szybki czeski posiłek (po jednej stronie) baaardzo tani, z piwkiem na stojaka. Do picia tylko produkty SAB Miller czyli Pilsner/Gambrinus/Kozel ale ponieważ piwo tu leje się w hektolitrach są świeże i dadzą się pić. Atmosfera za to cudowna, stałe towarzystwo od rana przy kufelku i różnych alkoholach rostrząsa sprawy bytu i metafizyki, jedzący przejmują tą atmosferę i po jedzeniu przenoszą się na stojaka po kufelek. Ech w całej Polsce nie ma ani jednego takiego miejsca. Na stojaka w Hali Mirowskiej jest jakąś namiastką ale tylko namiastką. Barman leje, wysłuchuje tego co mają do powiedzenia klienci i znowu nalewa i nalewa i nalewa i nalewa. Perpetum mobile i hinduska medytacja w jednym - oto czeska knajpa.
Czechy, Karlovy Vary, Bistro Pupik
Collapse
X
-
Czechy, Karlovy Vary, Bistro Pupik
To inaczej miało być, przyjaciele,
To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!
Rządzący światem samowładnie
Królowie banków, fabryk, hut
Tym mocni są, że każdy kradnie
Bogactwa, które stwarza lud.Tagi: brak
-