Jak dotąd w swoich podróżach po Czechach nie miałem okazji spróbować lanych piw z pivovaru Podkováň. Na szczęście w praskiej dzielnicy Zizkov znajduje się lokal oferujący pełną game piw podkovańskiego browaru.
W sobotnie popołudnie za stołem siedziała grupka miejscowych, młodych Czechów, poza tym pustawo. Lokal obfituje w modele i wywieszki poświęcone tematyce motocyklowej, na ścianach zawieszone są dwa LCD-ki w których leciała liga angielska.
Z piw dostępne są: jasne 10, 11, 12, 14, 12 kvasnicova oraz ciemna 10. Ceny 17-25 Kc/0,5 l.
Spróbowałem kvasnicovego oraz jasnej i ciemnej dziesiątki. Piwa były przeciętne, ani złe ani specjalnie dobre. Poprawne po prostu.
Co do jedzenia to warto tu przychodzić na hotove jidla (oprócz sobót niestety!), które jest w cenie 85-100 Kc. Potrawy z karty w cenach już wyższych: 130-190 Kc.
Rzeczą, która wyróznia ten lokal (oprócz pokovanskiego piwa oczywiście) jest fakt ulokowania w jego podziemiach sauny. Po uprzedniej rezerwacji telefonicznej można sobie zgotować seans na rozżarzonych węglach. Mi najbardziej podobał się system małej windy towarowej i telefonu, którym zawiadamia się barmana o konieczności dostarczenia na dół kolejnej partii zimnego pokovanskiego
W sobotnie popołudnie za stołem siedziała grupka miejscowych, młodych Czechów, poza tym pustawo. Lokal obfituje w modele i wywieszki poświęcone tematyce motocyklowej, na ścianach zawieszone są dwa LCD-ki w których leciała liga angielska.
Z piw dostępne są: jasne 10, 11, 12, 14, 12 kvasnicova oraz ciemna 10. Ceny 17-25 Kc/0,5 l.
Spróbowałem kvasnicovego oraz jasnej i ciemnej dziesiątki. Piwa były przeciętne, ani złe ani specjalnie dobre. Poprawne po prostu.
Co do jedzenia to warto tu przychodzić na hotove jidla (oprócz sobót niestety!), które jest w cenie 85-100 Kc. Potrawy z karty w cenach już wyższych: 130-190 Kc.
Rzeczą, która wyróznia ten lokal (oprócz pokovanskiego piwa oczywiście) jest fakt ulokowania w jego podziemiach sauny. Po uprzedniej rezerwacji telefonicznej można sobie zgotować seans na rozżarzonych węglach. Mi najbardziej podobał się system małej windy towarowej i telefonu, którym zawiadamia się barmana o konieczności dostarczenia na dół kolejnej partii zimnego pokovanskiego
Comment