Czechy, Hlučín, Pode zdí 148, Hlučínský starý pivovar/Avar

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Pendragon
    Generał Wszelkich Fermentacji
    🥛🥛🥛
    • 2006.03
    • 13952

    #16
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika belfer102 Wyświetlenie odpowiedzi
    Piwo ciekawe, wręcz bdb. Lecz jasnego "kvasnicoveho", szczególnie w godzinach rannych /10-12/ - nie polecam - "kwaśnica straszna" i czuć fuzlem.
    A o 12:05 już nie jest kwaśne? I co to ten fuzel?
    Last edited by Pendragon; 2009-11-25, 10:09.

    moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


    Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

    Comment

    • Pendragon
      Generał Wszelkich Fermentacji
      🥛🥛🥛
      • 2006.03
      • 13952

      #17
      Belfer, to nie jest twój prywatny wątek, więc pisać będę co chcę. Jak nie masz czasu, to nikt ci nie każe odpowiadać. Jakoś kiedyś miałeś czas by pisać "pierdoły" tak, by nic nie wyjaśnić na moje pytania.

      O Avara pytam nie bezinteresownie, bo U Simka spotkałem się z kvasnicowym i ledwo dałem radę wypić. Chciałbym wiedzieć czy gdybym zamówił go np. godzinę później, to byłoby lepiej.

      moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


      Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

      Comment

      • abernacka
        Generał Wszelkich Fermentacji
        🥛🥛🥛🥛
        • 2003.12
        • 10861

        #18
        Bawiliśmy tam wczoraj od 18:00 do samego zamknięcia lokalu. Niestety piwo kvasnicove okazało się...niestety kwaśne. Natomiast pozostałe piwa, jasne filtrowane i ciemne okazały się przepysznymi piwami. Jutro zdam dokładniejszą relację.
        Piwna turystyka według abernackiego

        Comment

        • abernacka
          Generał Wszelkich Fermentacji
          🥛🥛🥛🥛
          • 2003.12
          • 10861

          #19
          Doskonała atmosfera panuje tam wieczorami. Dawno tak dobrze się nie bawiłem jak właśnie tam. Jadło smaczne, wielkości potraw również były słuszne. Utopieniec doskonały, smażony hermelin pyszny a główne dania (Pivovarska Basta i Wieprzowa Panienka) to już prawdziwa poezja smaku. Piwa znakomite, z małym wyjątkiem jakim było kvasnicove.
          Zakupiłem kilka piwek na wynos (35 koron za 1litr) oraz szklanice również za 35 koron. Kufli brak.

          Fotki z browaru:

          Piwna turystyka według abernackiego

          Comment

          • Alexanderfeld
            Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
            • 2009.08
            • 173

            #20
            Ponieważ nie za bardzo znam Ostrawę jechałem do Hlucina z Czeskiego Cieszyna pociągiem przez Opavę. Trochę pewnie nadłożyłem, ale połączenia w jedną i w drugą stronę idealne, a poza tym zawsze lubiłem Ceske Drahy . Piwka super, zwłaszcza to niefiltrowane, które zamówiliśmy dwukrotnie. Ciemne i jasne dobre i przyzwoite, ale bez zachwytów. Poza tym cena (20 kcz) choć wyższa niż w poprzednich postach to i tak niższa niż się spodziewałem i z jaką spotkać się można w wielu tego typu miejscach. Poza tym należy bardzo pochwalić kuchnię za jakość i wielkość porcji w stosunku do cen.
            Do kupienia piwa w butelkach 0,3 l (15 kcz) oraz 0,5 l (kapsel za 20 kcz, krachla za 35 kcz) a także w pecie 1 l (za 35 kcz) oraz szklanki (chyba po 40 kcz).

            P.S. Jasne kupione w krachli i otwarte w domu wydawało mi się lepsze od tego wypitego w lokalu, ale może to jedynie smak kvasnicovego wygrał wówczas z pozostałymi dwoma.

            Comment

            • Pendragon
              Generał Wszelkich Fermentacji
              🥛🥛🥛
              • 2006.03
              • 13952

              #21
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Alexanderfeld Wyświetlenie odpowiedzi
              Ponieważ nie za bardzo znam Ostrawę jechałem do Hlucina z Czeskiego Cieszyna pociągiem przez Opavę.
              Ciekawa koncepcja, ale tylko jedynie wtedy, gdy się w Opavie zostanie na kilka piwek
              A Ostrawy jest naprawdę dużo autobusów podmiejskich do Hlucina i nie ma się co bać takiej trasy. Jedynie można się wkurzyć na ich automaty biletowe - nie przyjmują (= połykają) 50 Kc - akurat ta moneta się nie przyda, bo na trasach podmiejskich obowiązują tylko bilety jednorazowe - a z pozostałymi nominałami trzeba mieć dużo cierpliwości, bo zazwyczaj się ciągle wygrywa Najlepiej wrzucać je bardzo delikatnie, ale czasami właśnie trzeba bardziej energicznie. Na prawdę są bardzo chimeryczne i trzeba wyczuć ich widzimisię.

              Najwłaściwszym miejscem w Ostrawie na wejście do autobusu do Hlucina jest przystanek Sad B.Němcové - rzut beretem (no trzema beretami) od głównego dworca kolejowego. Tam co ok 20 minut jedzie linia 34 oraz co mniej więcej 40 minut linia 56, ale tu już trzeba uważać bo nie wszystkie kursy jadą aż do Hlucina. Są też inne linie, ale jeżdżą na tyle rzadko, że nie warto nimi zaciemniać sprawy.

              W automacie należy kupić za 21Kc bilet ważny przez 60 minut. A najlepiej od razu jeszcze taki sam na powrót
              Last edited by Pendragon; 2010-04-22, 23:25.

              moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


              Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

              Comment

              • Jurandofil
                Kapitan Lagerowej Marynarki
                🍼
                • 2007.10
                • 977

                #22
                25.03.2011

                W ten piątek dotarliśmy do browaru koło południa. Trochę posmutnieliśmy dowiedziawszy się, że dotępne jest tylko poledne menu; szykowaliśmy się na wybór z karty. Tymczasem już pokilku minutach byliśmy zadowoleni: fazolova po slovensku i drugie danie do wyboru (razem za 70Kc!).
                Avar kvasnicovy niezmiennie cudowny i oryginalny.

                Beczka orzeszków wystawiana jest dopiero od 14, bo - jak mówiła kelnerka - w czasie poledneho menu ludzie za dużo żarli orzeszków, a za mało zamawiali

                Aktualne ceny:
                22Kc / 0,5l za każdy gatunek
                Last edited by Jurandofil; 2011-04-01, 17:42. Powód: dopis danych
                Znam osoby pijące koncerniaki, mimo że próbowały PIWA. Już nie potrafię im pomóc...

                Maciek urodził się po zamknięciu Browarów Warmińsko-Mazurskich "JURAND" w Olsztynie. Będą musiały mu wystarczyć wspomnienia taty...
                Mateusz z kolei... w okresie wielkiego bumu browarów kontraktowych i minibrowarów restauracyjnych. Czego się ze mną napije za kilkanaście lat?

                Comment

                • Maarcinek19
                  Kapral Kuflowy Chlupacz
                  • 2009.01
                  • 63

                  #23
                  Jest przy browarze może parking ?

                  Comment

                  • abernacka
                    Generał Wszelkich Fermentacji
                    🥛🥛🥛🥛
                    • 2003.12
                    • 10861

                    #24
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Maarcinek19 Wyświetlenie odpowiedzi
                    Jest przy browarze może parking ?
                    W niedalej odległości takowy się znajduje.
                    Piwna turystyka według abernackiego

                    Comment

                    • Raciborz
                      Kapitan Lagerowej Marynarki
                      • 2004.06
                      • 594

                      #25
                      Będe bardziej precyzyjny.Jak najbardzie ,po drugiej stronie ulicy

                      Comment

                      • danhaj
                        Kapitan Lagerowej Marynarki
                        • 2010.04
                        • 619

                        #26
                        Około 16 ruch niezbyt duży, jak tłumaczyła kelnerka powodem były Pivne Slavnosti przy pobliskim jeziorze (5 minut na piechotę od browaru, czysta woda, wyciąg do nart wodnych, Hlucinske Jezioro dość duże, o samej imprezie nie warto nic mówić, same koncernowe browary, za to chociaż przyjemne dla ucha covery grane ze sceny przez czeskie zespoły rockowe - ludzi dość sporo).
                        Piwa bardzo smaczne - najlepsze kvasnicowe, potem ciemne (super zbalansowane) i na końcu poprawne jasne. Cena za małe piwo 15 kc. Na wynos możnna zakupić w Petach 1 litr, w szkle 0,5 i 0,3 oraz w butelkach z krachlą (przy czym nie każde piwo jest we wszystkich rodzajach butelek). Obsługa bardzo miła, nawet dwa słowa powiedzieli po polsku (dziękuję i do widzenia Jedzenie smaczne (próbowaliśmy tylko czosnkową z kiełbasą, serem i grzankami).
                        Dojazd - w Ostravie zamieszanie małe, ponieważ część torowisk jest wyłączonych z ruchu z powodu remontu i te odcinki należy pokonać podstawianymi autobusami i potem znowu wrócić na tramwaj. Chociaż do wspomnianego już przystanku Sad B.Němcové z dworca można dojechać jeszcze bez przeszkód. Bardzo ciekawą opcją do poruszania się po Ostawie w weekendy jest zakup biletu całodobowego za 65 kc, można na nim jeździć w dwie osoby (+ nawet 3 dzieci). Jednak, by dojechać na nim do Hlucina trzeba na 10-ym przystanku licząc od kolejnego po Nemcovej - na bieżąco podawana jest na wyświetlaczu informacja o aktualnej strefie - potem pojawia się wyraźny sygnał o przejściu do kolejnej strefy - i wtedy trzeba skasować jeszcze bilet 15-minutowy (14 kc). Ważne by wsiąść do 34, która jedzie do Nadrażi autobusowego (z przodu autobusu jest informacja), ale nawet wybierając linie, która kończy bieg przystanek wcześniej, nic się nie dzieje, można spokojnym tempem dojść do centrum dalej drogą w ok. 10 minut.
                        Sam browar znajduje się tuż za rogiem rynku, obok bankomwatu GE Money - przy ulicy, gdzie znajduje się browar jest także zabytkowy kamień, ale nie było już czasu go szukać (polecam wizytę w Pałacu na przeciwko kościoła przy rynku - jest tam biuro informacji turystycznej, gdzie przemiła pani zaopatrzy w przewodniki po regionie, zabytkach, miastach- także w języku polskim - zapchałem tym cały plecak- przyda się do mojego foum. Dodatkowo jest tam teraz wystawa historii chleba - wstęp dorośli 30 kc).
                        Wycieczki do czeskich browarów (z Krakowa)

                        www.czechforum.pl

                        Comment

                        • Shedao
                          Kapitan Lagerowej Marynarki
                          🥛🥛🥛🥛
                          • 2007.09
                          • 915

                          #27
                          W PETach dwa dni temu było tylko svetle, nie wiem jak prezentowała się sprawa ze szkłem.

                          Ogólnie miejsce przyjemne, dość małe, klimatyczne. Bardzo dobry pomysł z łupinkami orzeszków na ziemi, nadaje to miejscu klimatu z jakiejś zamierzchłej epoki Z piwek najbardziej podeszło mi kvasnicove. W porównaniu z menu z postu nr 8, poza zmianą cen, doszło piwo rezane - bardzo ładnie nalane, zresztą, za 27 kc. Ogólnie polecam, warto to miejsce odwiedzić.

                          Comment

                          • Gringo
                            Major Piwnych Rewolucji
                            🍼
                            • 2007.07
                            • 2160

                            #28
                            Skuszony opisami na forum i bliskością Hluczyna postanowiłem w niedzielę odwiedzić to miejsce.
                            Wybrałem moje ulubione środki transportu czyli pociąg+rower. Z Pszczyny mam poranne połączenie do Cieszyna poc. 2211, szybki przejazd do Czeskiego Cieszyna i o 11:03 jedzie Ex 240 Leos Janacek w kierunku Pragi. Niestety pociag nie był przystosowany do przewozu rowerów i kondi już chciał mnie wywalić w Karvinie, uprosiłem go żeby mnie chociaż do Bogumina pozostawił, na co przystał.
                            Do Hluczyna jechałem godzinę, zwiedziłem piękny rozległy rynek i poszedłem do Avara.
                            Piwo kvasnicove było genialne, może to trochę efekt poprzedzającej jazdy na rowerze ale wystawiam ocenę pełną 5. Wersja niefiltrowana także bardzo dobra, nie podeszło mi tylko tmave, za bardzo było kwaskowe, w dodatku jakby trochę rozwodnione.
                            Jedzenie dobre, o ile nie cenię w Czechach wysoko zup, to czosnkowa z kiełbasą smakowała mi bardzo, na drugie zamówiłem kotleta wieprzowego w sosie śliwkowym który też był bardzo smaczny. Ceny bardzo przystępne, Za trzy piwa na miejscu, obiad z dwóch dań i 4 piwa na wynos zapłaciłem 315CZK. Powróciłem powoli drogami mniej publicznymi do Chałupek gdzie wsiadłem w pociąg w kierunku Rybnika.
                            Ogólne wrażenia bardzo dobre, chętnie spędziłbym w tym miejscu wieczór z noclegiem. Miejsce jak najbardziej do powtórzenia i polecenia.
                            Last edited by Gringo; 2011-07-19, 13:12.

                            Comment

                            • Alexanderfeld
                              Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                              • 2009.08
                              • 173

                              #29
                              Od ostatniego wpisu zmian niewiele, ale na korzyść bo piwo tańsze: duże kvasnicove po 22 kcz, jasne i ciemne tylko koronę więcej. Smakowo wszystkie znakomite. Przy zakupie na wynos oprócz dotychczasowego asortymentu pojawiły się pety 2l (59 kcz) i 15l (510 kcz). Minibrowar ma również nową stronę internetową http://www.pivovaravar.cz/ na bieżąco aktualizowaną i z wszystkimi potrzebnymi informacjami.

                              Comment

                              • docent
                                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                                • 2002.10
                                • 5205

                                #30
                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Alexanderfeld Wyświetlenie odpowiedzi
                                Od ostatniego wpisu zmian niewiele, ale na korzyść bo piwo tańsze: duże kvasnicove po 22 kcz, jasne i ciemne tylko koronę więcej. Smakowo wszystkie znakomite.
                                Kilka dni temu piłem ich ciemniaka serwowanego w słowackim Buntavarze i wiele dobrego o tym piwie powiedzieć się nie da. Smakowa pustka...
                                Piwna Praha-przewodnik po praskich lokalach z prawdziwym piwem
                                Przewodnik po miejscach gdzie warzy się i serwuje dobre piwo-Polskie Minibrowary
                                Piwne podróże po Czechach-Piwne Czechy
                                Polskie Minibrowary na FB - codziennie nowe informacje!

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X