Kolejny zawód minibrowarowy - piwo ciężko wchodziło, raczej bez smaku. Wystrój - ot sterylne drewo, klienci to sami. Rosjanie. Drogo. W zasadzie nic ciekawego do opisania.
Warto chyba tylko na ciemnego Skalaka z Maleho Rochozca
Warto chyba tylko na ciemnego Skalaka z Maleho Rochozca
Comment