Czechy, Praga, Betlemská 5, Pražský Most U Valsů

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Jurandofil
    Kapitan Lagerowej Marynarki
    🍼
    • 2007.10
    • 977

    #16
    Czechy 22-24.08.2008 - część IIb

    Przytoczę jeszcze krótką historyjkę, która przytrafiła mi się przy okazji wizyty w IV kwartale ubiegłego roku w tej restauracji (wespół z kolegą dadekiem /dadkiem?/).
    Robiliśmy już podchody do "U Valsu" mając nadzieję, że własna produkcja piwa ruszyła. Przybyliśmy do restauracji około godziny 21. Nie było gdzie wcisnąć palca. Wszystkie stoły zajęte, przy barze ciasno. Naszą uwagę zwróciła wyjatkowa średnia wieku gości - 60lat?
    Rany! Wycieczka z Niemiec opanowała minibrowar!!!
    Ale jak się po chwili okazało wokół było słychać tylko język czeski. Przy barze wypytywałiśmy barmanów o pivo Prazsky Most - niestety jeszcze nie warzą, ale zapraszają na Rohozca.
    I w momencie gdy mieliśmy odpowiedzieć, że Rohozec chętnie, ale chyba na zapleczu już tylko wolne miejsca zostały... zadzwonił dzwonek.
    90% siedzących przy stołach dopiło ostatnie łyki ze szklanic i sunącym krokiem udało się w głąb budynku. Kelner widząc nasze zdziwinie wyjasnił krótko: to je divadlo! Byla mala prestavka na pivo.
    W samej rzeczy! Minibrowar "U Valsu" jest pierwszym minibrowarem teatralnym jaki znam
    Znam osoby pijące koncerniaki, mimo że próbowały PIWA. Już nie potrafię im pomóc...

    Maciek urodził się po zamknięciu Browarów Warmińsko-Mazurskich "JURAND" w Olsztynie. Będą musiały mu wystarczyć wspomnienia taty...
    Mateusz z kolei... w okresie wielkiego bumu browarów kontraktowych i minibrowarów restauracyjnych. Czego się ze mną napije za kilkanaście lat?

    Comment

    • zythum
      Pułkownik Chmielowy Ekspert
      • 2001.08
      • 8305

      #17
      No mnei też się podobało to połączenie piwa z kulturą, do toalet przechodzi się przez hol teatralny. I za to między innymi kocham Czechy.
      To inaczej miało być, przyjaciele,
      To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
      Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
      Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
      Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

      Rządzący światem samowładnie
      Królowie banków, fabryk, hut
      Tym mocni są, że każdy kradnie
      Bogactwa, które stwarza lud.

      Comment

      • bastion
        Major Piwnych Rewolucji
        🥛🥛🥛🥛🥛
        • 2006.10
        • 1149

        #18
        Byłem tam z kolegą 30.09.
        Smutny zimny dzień, i takaż atmosfera w tym minibrowarku.
        Tylko jakaś parka konsumująca pieczoną kaczke, i my.
        Kelnerzy wyraźnie się nudzili, i czuliśmy wręcz ich wzrok na naszym stole.
        Jedzenie jak na to miejsce na starówce ,nie takie najdroższe.
        Np. taka goloneczka o słusznej wadze 1200 gr. za 178 Kc.
        Piwo tradycyjnie tylko jasne, całkiem pijalne, ale na kolana nie rzuca.
        Po pierwszym łyku słodkie, ale potem gdzieś z głębi dochodzi do głosu goryczka.
        Aktualnie ''akce'' czyli obniżka ceny na 30 Kc.
        Szkło i podstawki firmowe.
        Lokal warty odwiedzenia, ale czy warty powtórzenia? Tego nie wiem.

        Comment

        • darekd
          Generał Wszelkich Fermentacji
          🍺🍺🍺
          • 2003.02
          • 12570

          #19
          Wciąż trudno dostać ich ciemne piwo (jest skalak). Pojawił się Prazsky most w butelce.

          Comment

          • ex3704
            Kapral Kuflowy Chlupacz
            • 2006.06
            • 35

            #20
            Mimo Nowego Roku lokal był czynny i całkiem pełny. Piwo, o dziwo, nadal po 30 Kc, zarzekali się że polotmave też ich, ale jak tam im wierzyć, to nie wiem. Potwierdzam relacje, piwo przyjemne, ale na kolana nie rzuca. Za to przyzwoita czosnkowa, choć nieco za droga jak na zupę w Czechach. Obsługa bez zarzutu, wszystko szybciutko i nienachalnie. Kibel w teatrze w istocie robi kolosalne wrażenie

            Comment

            • docent
              Pułkownik Chmielowy Ekspert
              • 2002.10
              • 5205

              #21
              W końcu doczekałem się ciemnego piwa z tego browaru. W smaku zrównoważone, takie typowe czeskie tmave bez przewagi słodkości czy wytrawnej paloności. Dla mnie nic szczególnego. O wiele lepsze jest svetle, które można nazwać klasycznym kvasničakiem.

              Promocji żadnych już nie ma i cena kształtuje się w wysokości 45 Kč za dziwną pojemność 0,47 l oraz 30 Kč za tak samo dziwną 0,27 l.

              Jak to w "turystycznych" minibrowarach bywa, w południe lokal był w pełni okupowany przez niemiecko-francusko-emeryckie wycieczki.
              Piwna Praha-przewodnik po praskich lokalach z prawdziwym piwem
              Przewodnik po miejscach gdzie warzy się i serwuje dobre piwo-Polskie Minibrowary
              Piwne podróże po Czechach-Piwne Czechy
              Polskie Minibrowary na FB - codziennie nowe informacje!

              Comment

              • piokl13
                D(r)u(c)h nieuchwytny
                • 2003.06
                • 946

                #22
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika docent Wyświetlenie odpowiedzi
                ...

                Jak to w "turystycznych" minibrowarach bywa, w południe lokal był w pełni okupowany przez niemiecko-francusko-emeryckie wycieczki.
                My też byliśmy w południe i lokal był pusty.
                Jak ktoś lubi operę, musi koniecznie się wybrać. Obok jest Divadlo u Valšů. Siedząc w ogródku przysłuchiwaliśmy się próbom.

                Comment

                • docent
                  Pułkownik Chmielowy Ekspert
                  • 2002.10
                  • 5205

                  #23
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika piokl13 Wyświetlenie odpowiedzi
                  My też byliśmy w południe i lokal był pusty.
                  A na dole sprawdziliście?
                  Piwna Praha-przewodnik po praskich lokalach z prawdziwym piwem
                  Przewodnik po miejscach gdzie warzy się i serwuje dobre piwo-Polskie Minibrowary
                  Piwne podróże po Czechach-Piwne Czechy
                  Polskie Minibrowary na FB - codziennie nowe informacje!

                  Comment

                  • ada13
                    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                    • 2004.03
                    • 128

                    #24
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika docent Wyświetlenie odpowiedzi
                    A na dole sprawdziliście?
                    Ja sprawdziłam, była tylko obsługa.

                    Comment

                    • Jurandofil
                      Kapitan Lagerowej Marynarki
                      🍼
                      • 2007.10
                      • 977

                      #25
                      Ciężko trafić na Pivo Prazsky Most. 17 października skosztowałem jedynie Rohozca.
                      Polecam uwadze fakt wartości 0,27l i 0,47l, które widnieją v napojovym listku. Ciekawe zabezpieczenie przed ewentualną obelgą o niedolanym Pivie.
                      Znam osoby pijące koncerniaki, mimo że próbowały PIWA. Już nie potrafię im pomóc...

                      Maciek urodził się po zamknięciu Browarów Warmińsko-Mazurskich "JURAND" w Olsztynie. Będą musiały mu wystarczyć wspomnienia taty...
                      Mateusz z kolei... w okresie wielkiego bumu browarów kontraktowych i minibrowarów restauracyjnych. Czego się ze mną napije za kilkanaście lat?

                      Comment

                      • Alexanderfeld
                        Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                        • 2009.08
                        • 173

                        #26
                        Troszkę trwało nim udało się nam z kumplem zlokalizować lokal, ale mieliśmy szczęście wypić i jasne i ciemne. Lokal nie był specjalnie obsadzony, na dole w ogóle nie było nikogo toteż na piwa i jedzenie nie czekaliśmy zbyt długo. Piwa rzeczywiście takie sobie, dobre ale cięzko o zachwyty. Wziąłem po butelkowym dlas brata, a tu na etykietkach niby Prazsky Most, ale jednak robione przez Rohozec. Zacząłem się zastanawiać czy czasem te lane w lokalu są rzeczywiście warzone na miejscu, ale najwidoczniej muszę w tym celu ponownie pojechać do Pragi i przy rozwikłąć tą zagadkę.

                        Comment

                        • becik
                          Generał Wszelkich Fermentacji
                          🍼🍼
                          • 2002.07
                          • 14999

                          #27
                          Browar położony na cichej i spokojnej ulicy. W środku wystrój jak już przedmówcy wspomnieli, cały w drewnie z ciekawymi rzeźbami z metalu przy świecznikach - na co zwróciłem uwagę. W środku oprócz nas jedna parka i druga, być może pedały bo razem chodzili do toalety. Cicho, spokojnie, leniwie. Dostępne było tylko jedno ich piwo (będzie opisane w dziale do tego dedykowanym). Ogólnie klimat jest dobry dla kogoś kto chce się w samotności upić lub porozmyślać. Wkurozny byłem bo wcisnęli mi kit, ze ciemne to ichniejsze, butelkowane piwo. Dopiero później okazało się, ze jest to Maly Rohozec. Obsługa tez najuczciwsza chyba nie była bo za jedno ichniejsze piwo, butelkowe, małą kawę i etykietę zapłaciłem 200 koron bez żadnego rachunku a ustalanie ceny było z jakąś kobietą. nie chcialo mi się wykluczać o rachunek czy paragonik, zapłaciłem, wyszedłem. ogólnie warto tam wpaść, aby spróbować piwo z browaru ale klimatycznie odradzam i nie polecam.
                          Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                          Comment

                          • karol1000
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2007.09
                            • 1823

                            #28
                            Ja bylem wczoraj. Dobrze ze poszlismy ale tylko dlatego ze wiecej nie bede musial juz tam isc. Wpuszczali tylko na gore, na dole bylo wolne ale brak obslugi i wyganiali na gore. Mieli jasna 11 i ciemna 13. Obie jak mowia warzone u nich.
                            11 mocno wodnista, slodowa, brakowalo goryczki. Wyczuwalny tez jakis dziwny posmak.
                            13 piekna sztywna obfita piana, lecz szybko opadajaca. W smaku slod karmelowy i delikatna kawa no i spora gorzkosc. Calkiem smaczne.

                            Obsluga niezbyt mila. Gorne pietro pivovaru absolutnie bez klimatu.
                            Kupilem jeszcze dwie pseudo etykietowe naklejki. I starczy juz tam nie wroce raczej
                            LP

                            Comment

                            • Rzeszowiak
                              Major Piwnych Rewolucji
                              🍼
                              • 2009.04
                              • 1597

                              #29
                              Bardzo przyjemny lokal. Byliśmy dwa razy i za każdym razem trafiliśmy na miłą obsługę. Bardzo fajny wystrój, zwłaszcza figurki na kinkietach W piwnicy jest mniej przyjemnie, mocno czuć przyrządzane w lokalu posiłki. Wieczorami bardzo trudno o miejsce.

                              Co do piw: jasne bardzo przeciętne, prawie jak koncerniak, natomiast ciemne jest smaczne, mocno kawowe i treściwe.

                              Comment

                              • Pendragon
                                Generał Wszelkich Fermentacji
                                🥛🥛🥛
                                • 2006.03
                                • 13952

                                #30
                                Jak już to było zauważone w wątkach o konkretnych piwach z tego browaru, to od grudnia 2011 piwa pochodzą z Turnova. Jeden browar mniej w Pradze...
                                Last edited by Pendragon; 2012-06-17, 19:11.

                                moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


                                Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X