Czechy, Policka, Mestansky Pivovar v Policce

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Jurandofil
    Kapitan Lagerowej Marynarki
    🍼
    • 2007.10
    • 977

    Czechy, Policka, Mestansky Pivovar v Policce

    Czechy 3.04.2008 - część I

    O 21:05 wyruszyłem pociągiem Chopin ze stacji Warszawa Centralna. W Bohuminie zakupiłem bilet (CD Net) i po krótkim nocnym spacerze główną aleją miasta, wsiadłem do Silesi. Na 4:30 nastwiłem budzik - planowy przyjazd do Ceske Trebove 4:41. Tu szybka przesiadka na bezpośredniego motoraka do Policki.

    O 5:59 byłem już w miasteczku, w którym warzone jest, moim zdaniem, jedno z najlepszych czeskich piw. Ciemno, kilka osób spieszących do pracy, kropi deszcz.
    Miałem cichą nadzieję, że mimo wczesnej pory trafi się jakiś całodobowy bar (np. typu Herna) z polickovskim z beczki. Niestety najwcześniej otwierany lokal z lanym piwem dopiero (już!) o godz. 8:00.

    Jednakże głównym moim celem była wizyta w browarze i zakupy v prodejne otevrene non-stop.
    Po śniadaniu w piekarni na rynku (czynna od 6:30!) dotarłem do browaru.
    Każde wejście na teren należy zgłosić na vratnici. Z vratnici zostałem skierowany do kancelari na pierwszym piętrze. Procedura jest taka:
    Pani w biurze sporządza fakturę na zakupy, płacimy i ze skrzynek na parterze wydawane nam są butle z piwem. Jeśli mamy zwrotne butelki, to musimy wcześniej je zlożyc do skrzyń, a otrzymany paragon zanieść do pani v kancelari (ja tak sobie ze dwa kursy zrobilem ) V kancelari można zakupić wszystkie opisane na stronie browaru "reklamni predmety" http://www.pivovar-policka.cz/ Bardzo bogate regały ze szklankami w najróżniejszych kształtach i wielkościach - oczywiście wszystkie mają logo browaru.

    Nie dokońca zrozumiałem się z pracownikiem browaru. Upewniałem się, że można kupić piva bez pasterizace. Stwierdził, ze nie, że w butelki leją tylko pasteryzowane. Tymczasem na butelkach jak byk widnieje: "nepasterovano". Dotychczas miałem pewność, że "bez pasterizace" = "nepasterovano", ale może to wcale tak nie jest...?

    Za 17 butelek piwa i dwie okazałe szklanki zaplaciłem 273Kc
    Od przygotowującego dla mnie piwa otrzymałem informację, że dostaję butle, które w nocy zeszly z "produkcji". Gdy pakowałem do plecaka butelki, jedną zostawiłem w skrzynce i zacząłem się gotować do drogi. Pracownik browaru pokazał mi, że jeszcze jednej nie spakowałem. Ta jest na drogę - na cestu do nadrazi! - odpowiedziałem. Pożegnał mnie z uśmiechem i podziękował, że zawiozę ich piwo do Warszawy.

    Pivo Hradebni 10 svetle po otwarciu, tuż po opuszczeniu browaru, swoim zapachem oddawało pełnię klimatu terenu, na którym zostało zakupione. Smak charakteryzował się taką świeżością, że zawahałem się czy aby v Policce nie zostać dłużej. Plan był jednak napięty.

    O 7:38 odjechałm motorakem do stacji Svitavy. Trafiłem w knajpie dworcowej lanego Otakara 11 svetle (mimo szyldu Branika) Na przesiadkę 25 minut - w sam raz na jedno pivo. Ale niespodzianka! Znacznie lepsze było butelkowe. Cóż, przy następnej wizycie spróbuję więcej beczkowych, może beczka v Svitavach nie była tą najlepszą.
    8:34 odjechałem osobowym do Ceske Trebove, gdzie miałem 4 min. na przesiadkę na Ex 127 Fatra. cdn...
    Znam osoby pijące koncerniaki, mimo że próbowały PIWA. Już nie potrafię im pomóc...

    Maciek urodził się po zamknięciu Browarów Warmińsko-Mazurskich "JURAND" w Olsztynie. Będą musiały mu wystarczyć wspomnienia taty...
    Mateusz z kolei... w okresie wielkiego bumu browarów kontraktowych i minibrowarów restauracyjnych. Czego się ze mną napije za kilkanaście lat?
  • abernacka
    Generał Wszelkich Fermentacji
    🥛🥛🥛🥛
    • 2003.12
    • 10861

    #2
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Jurandofil Wyświetlenie odpowiedzi
    (...)
    Jednakże głównym moim celem była wizyta w browarze i zakupy v prodejne otevrene non-stop.
    (...)
    Wybacz, że zapytam. W rezultacie byłeś w tym browarze czyli na warzelni, leżakowni itd. czy tylko w portierni?
    Last edited by abernacka; 2008-04-06, 10:43.
    Piwna turystyka według abernackiego

    Comment

    • sibarh
      Generał Wszelkich Fermentacji
      🥛🥛🥛
      • 2005.01
      • 10387

      #3
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika abernacka Wyświetlenie odpowiedzi
      Wybacz, że zapytam. W rezultacie byłeś w tym browarze czyli na warzelni, leżakowni itd. czy tylko w portierni?
      Napisał że w "v prodejne otevrene non-stop". To chyba wyjaśnia sprawę. Zresztą opis wizyty jest bardzo szczegółowy
      2800 nowe piwa opisałem na forum
      Moja "kolekcja" wypitych piw zagranicznych na koniec maja 2023 r. liczy 12 810 piw z 180 krajów
      Kolekcja jest na stronie https://sites.google.com/view/sibarh-galeria/galeria

      Comment

      • jacer
        Pułkownik Chmielowy Ekspert
        • 2006.03
        • 9875

        #4
        To się nazywa determinacja. Jechać tyle kilometrów po skrzynkę piwa
        Milicki Browar Rynkowy
        Grupa STYRIAN

        (1+sqrt5)/2
        "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
        "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
        No Hops, no Glory :)

        Comment

        • Jurandofil
          Kapitan Lagerowej Marynarki
          🍼
          • 2007.10
          • 977

          #5
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika abernacka Wyświetlenie odpowiedzi
          Wybacz, że zapytam. W rezultacie byłeś w tym browarze czyli na warzelni, leżakowni itd. czy tylko w portierni?
          Byłem tylko w obszarach browaru (jako obiektu) dostępnych przy zwykłej wizycie (nie tylko portiernia; biura i "prodejna" są przez ścianę z inetresującymi Cię pomieszczeniami). Browar (jego najważniejsze pomieszczenia) można zwiedzić uprzednio umówiwszy się telefonicznie. Zasadniczo w co najmniej kilkuosobowej grupie, ale jakby dobrze zagadać to i pewnie samodzielnie się uda.

          Poniżej fotka z omawianym obiektem (widok z bramy wejściowej).
          Attached Files
          Znam osoby pijące koncerniaki, mimo że próbowały PIWA. Już nie potrafię im pomóc...

          Maciek urodził się po zamknięciu Browarów Warmińsko-Mazurskich "JURAND" w Olsztynie. Będą musiały mu wystarczyć wspomnienia taty...
          Mateusz z kolei... w okresie wielkiego bumu browarów kontraktowych i minibrowarów restauracyjnych. Czego się ze mną napije za kilkanaście lat?

          Comment

          • Jurandofil
            Kapitan Lagerowej Marynarki
            🍼
            • 2007.10
            • 977

            #6
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jacer Wyświetlenie odpowiedzi
            To się nazywa determinacja. Jechać tyle kilometrów po skrzynkę piwa
            Smak Hradebni jest tego warty. Zapewniam!
            Ponadto przejazd Ceskimi Drahami to czysta przyjemność. Gdy w pociągu przed 8 rano z Policki (gdy towarzyszący mi pasażerowie jechali do pracy i szkoły) kończyłem dzięsiątkę otwartą pod browarem, nikt się temu nie dziwił i nie patrzył (tak jak to bywa w Polsce) spod oka.
            Znam osoby pijące koncerniaki, mimo że próbowały PIWA. Już nie potrafię im pomóc...

            Maciek urodził się po zamknięciu Browarów Warmińsko-Mazurskich "JURAND" w Olsztynie. Będą musiały mu wystarczyć wspomnienia taty...
            Mateusz z kolei... w okresie wielkiego bumu browarów kontraktowych i minibrowarów restauracyjnych. Czego się ze mną napije za kilkanaście lat?

            Comment

            • kopyr
              Pułkownik Chmielowy Ekspert
              • 2004.06
              • 9475

              #7
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Jurandofil Wyświetlenie odpowiedzi
              Smak Hradebni jest tego warty. Zapewniam!
              Tak, żeby Cię lekko podłamać napiszę, że piwa z Policki można kupić we Wrocławiu, co w zeszłym tygodniu uczyniłem.

              PS: W temacie o Browarku zauważyłem, że już o tym wiesz.
              Last edited by kopyr; 2008-04-06, 13:51.
              blog.kopyra.com

              Comment

              • piokl13
                D(r)u(c)h nieuchwytny
                • 2003.06
                • 946

                #8
                A gdzie jest opis knajpy?

                Comment

                • Jurandofil
                  Kapitan Lagerowej Marynarki
                  🍼
                  • 2007.10
                  • 977

                  #9
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika piokl13 Wyświetlenie odpowiedzi
                  A gdzie jest opis knajpy?
                  Właśnie się zastanawiałem czy jednak ten temat nie powinien znajdować się w "sklepach z piwem". O knajpie jest tylko króciutko v Svitavach.
                  Znam osoby pijące koncerniaki, mimo że próbowały PIWA. Już nie potrafię im pomóc...

                  Maciek urodził się po zamknięciu Browarów Warmińsko-Mazurskich "JURAND" w Olsztynie. Będą musiały mu wystarczyć wspomnienia taty...
                  Mateusz z kolei... w okresie wielkiego bumu browarów kontraktowych i minibrowarów restauracyjnych. Czego się ze mną napije za kilkanaście lat?

                  Comment

                  • Pendragon
                    Generał Wszelkich Fermentacji
                    🥛🥛🥛
                    • 2006.03
                    • 13952

                    #10
                    Skoro procedura jest taka skomplikowana, to chyba lepiej przyjść po 19, bo wtedy jakoś omija się bieganie do kancelarii i kupuje na wartowni?

                    moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


                    Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

                    Comment

                    Przetwarzanie...
                    X