Czechy, Praha 3 - Žižkov, Husitská 72, Pivovar Victor

[docent]

Svetle, tmave a polotmave kosztowaliśmy tego wieczoru (8.11) w tej restauracji. Docencie, w kontekście Twoich informacji wyżej, czy to oznacza, że polotmave nie było przez nich uwarzone? Kelner zapewniał, że wszystkie trzy gatunki są warzone u nich.

My byliśmy tam tydzień wcześniej, więc półciemniak może dopiero leżakował...

[pebejot]

Czy może ktoś napisać jakie są ceny piwa ?
Na oficjalnej stronie minibrowaru nie znalazłem.

[docent]

Czy może ktoś napisać jakie są ceny piwa ?
Na oficjalnej stronie minibrowaru nie znalazłem.

35 Kc za 0,5.

[dadek]

Zwizytowaliśmy Victora 10.12. Restauracja przyjemna, wrażenie robi malowidło warzelni i piwnicy optycznie powiększające salę. Na barze 5 nalewaków ale tego dnia z miejscowych piw była tylko jasna 12° http://www.browar.biz/forum/showthre...49#post1093649, jak powiedział kelner ciemna 14° ma być w tygodniu przed świętami. Lano też jedno piwo z browarku Chyně ale nie na nie tu przyszliśmy.
Gości sporo, praktycznie wszystkie stoły zajęte ale choć to Žižkov i nie centrum Prahy, słychać tylko język rosyjski. Większość Rosjan przechodziła bezpośrednim wewnętrznym wejściem wprost z hotelu.

Fotki w galerii:

http://www.browar.biz/galeria.php?id=17368

http://www.browar.biz/galeria.php?id=17369

http://www.browar.biz/galeria.php?id=17370

[karol1000]

Niestety mieli jakieś problemy celne i przez 2 tyg nie warzyli. Plus jednak za szczerość i za nie sprzedawanie piw z Chynie jako swoich.
Piwa już lezakują

[slavoy]

Kurcze, ale było zaskoczenie! Odbicie od drzwi sąsiadów, wejście obok i eeeee..... kadzie?... pivovar?.... eeeee? Tego tu nie było ostatnio! Na początku myśleliśmy, że to atrapa
Gdyby nie zamknięta Merenda, pewnie byśmy tam nie weszli, bo choć wiedziałem, że jest tam ta knajpa, to w ogóle nie brałem jej pod uwagę przy planowaniu szybkiego przemarszu po Pradze i nie zaglądałem do tego tematu (którego tytuł zgłaszam do moderacji).

Lokal niewielki z wystrojem piwowarsko-wiejskokiczowym, dobre piwo, szczególnie wędzonka, barman gawędziarz i porządna (co niestety coraz rzadsze) czesneczka. Do repety następnym razem, szczególnie, że blisko dworca i po drodze do ulubionej ubytovni.

[pioterb4]

A jak z jedzeniem w tym miejscu? Ma ktoś jakieś doświadczenia?

[karol1000]

ja mam tylko takie ze bylo dosyc drogo i stwierdzilem ze zjem gdzies indziej, bo i tak wtedy nie warzyli

[pioterb4]

Rozumiem. Chciałem ich odwiedzić mniej więcej w porze obiadowej i się kurcze zastanawiam nad czymś zjadliwym w okolicy. To była opcja pierwszego wyboru...

[tomolek]

Rozumiem. Chciałem ich odwiedzić mniej więcej w porze obiadowej i się kurcze zastanawiam nad czymś zjadliwym w okolicy. To była opcja pierwszego wyboru...

http://www.uslovanskelipy.cz/

[Rzeszowiak]

To najlepszy wybór.

[pioterb4]

Już wróciłem. Co ciekawe mój wybór doskonale pokrył się z sugestią Tomolka i Rzeszowiaka

Wybór uważam za bardzo słuszny, piwo w Viktorze też smaczne, zarówno własne jak i z Dvoru Chyne.

[Komar_Pafnucy]

Z całą pewnością miejsce godne polecenia. Dobre piwa a zwłaszcza ciemne wędzone.
Obsługa także bez zarzutu, barman sam zachęcał żebyśmy mówili po polsku, bo zapewne zrozumie. Jak na Pragę to wręcz ewenement.

[PragueBeer]

3 tygodnie temu mieli własne (w cenie 40Kc/0,5l):
jasne (poprawne, bez szału)
półciemne (na słodach wędzonych, dla wielbicieli)
ciemne (typu stout) - zdecydowanie najlepsze, polecam
jedzenie dość drogie jak na okolicę, ale ładnie wyglądało, fajnie podane (np. na drewnianych deskach) i wydawały się spore porcje - niestety nie jadłem więc nie oceniam

[Aleksandros]

Miejsce było pozytywnym zaskoczeniem. Weszliśmy tam, bo okazało się, że Merenda otwiera się dopiero o 16.00, więc trzeba było gdzieś spędzić kilkanaście minut (choć zostaliśmy w końcu znacznie dłużej).

Freski na ścianach nieco kiczowate, ale jest dość jasno i czysto. Wśród klienteli faktycznie dominują Rosjanie.

Piwa kosztują 40 koron za 0,5 l. Zamówiłem najpierw Specjalne (jasne, lekko wędzone pszeniczne, jak dla mnie to wariacja na temat grodziskiego) oraz Czarne (stout, czternastka, nie za słodkie, wyraźnie palone). Oba bardzo dobre, podane w firmowych kuflach. Browar ma też swoje podstawki.

Jedzenie moim zdaniem smaczne. Utopenec dobry, zupka czosnkowa nawet bardzo dobra.

Obsługa szybka i uważna. Barman/kelner/kierownik, kiedy usłyszał, że rozmawiamy po polsku, także starał się mówić po polsku.

Jedyny minus: w środku można palić.