Wracając w kierunku Polski po austriackich piwnych szaleństwach w Salzburgu i okolicach, daliśmy ochłonąć naszym nadwyrężonym portfelom na południowych Moravach, gdzie browarków powstało ostatnio sporo, piwka pyszne a ceny 5-krotnie niższe.
Na początek 31.03 w planach był browarek Sazovice niedaleko Zlína. Z pociągu należy wysiąść na stacji Zlín Malenovice, cofnąć się wzdłuż torów do ul. Tečovskéj, którą po 200 m dojdziemy do przystanku autobusowego przed mostem. Do Sazovic jest 7 km, wysiadamy na drugim przystanku w tej miejscowości wprost przed piętrowym domem gdzie mieści się browarek.
Dzwonimy do drzwi i po dłuższej chwili pan sládek zaprasza do środka. Nie ma tu miejsca na výčep ale można kupić piwa w PET-ach i beczkach. Są także szklanki firmowe po 50 kč, podkładki i etykiety. Niestety, nie mamy szczęścia, piwa brak. Pan sládek wyjaśnia, że w połowie marca miał 3 tygodniową przerwę w pracy browarku gdyż instalował nowe tanki, a zapasów nie ma bo wszystko sprzedaje na pniu. Obecnie warzy na 100% możliwości, a piwo w tankach ma zaledwie 2 dni i nie nadaje się nawet na poczęstunek. Poproszony o możliwość zwiedzenia browarku zgodził się od razu, chętnie opowiadając o swej pracy i najbliższych planach. Piwo warzy od 3 lat ale z początku to było tylko hobby, z którego korzystali chętnie domownicy i przyjaciele. Oficjalną działalność i możliwość sprzedaży piwa ma od niecałego roku. I nie przewidywał, że jego piwo będzie miało takie powodzenie. Dlatego postanowił zwiększyć możliwości swojego browarku. Już wymienił tanki leżakowe na większe, są obecnie 2 po 500 l każdy, a w tym roku chce by doszły jeszcze 4. Będzie też kolejna kadź warzelna i fermentacyjna. Obecnie na spilce ma tylko dwie i musi posiłkować się jedną dostawianą kadzią plastikową, gdyż w asortymencie ma 3 rodzaje piwa. Wszystkie właśnie fermentowały: Sazovské světlé výčepní 10°, Polotmavý ležák Javorník 12° i Světlý ležák Zlínský švec 12°. Jeszcze przed nimi długa droga gdyż 10° leżakuje około 25 dni, a obie 12° - 35. W tankach leżakowała już poprzednia warka 10°, która będzie toczona do beczek w połowie kwietnia. W planach jest też uwarzenie černéj 14° ale na razie nie ma "mocy przerobowych".
Na piwo pan sládek zaprasza więc za około 2 tygodnie. Jak powiedział jego firmową gospodą zostanie Zelenáčova šopa w Zlíně (ul. Dlouhá 111, przy stacji Zlín Dlouhá) gdzie będą wszystkie jego piwa z racji dobrego dojazdu i wielkości miasta. Natomiast w restauracji w kompleksie sportowym w Sazovicach (około 300 m od browarku) będzie lana jedynie 10°.
Browarek obejrzeliśmy, ślinka nam cieknie, więc trzeba będzie Zlín koniecznie odwiedzić.
Fotki w galerii:
Na początek 31.03 w planach był browarek Sazovice niedaleko Zlína. Z pociągu należy wysiąść na stacji Zlín Malenovice, cofnąć się wzdłuż torów do ul. Tečovskéj, którą po 200 m dojdziemy do przystanku autobusowego przed mostem. Do Sazovic jest 7 km, wysiadamy na drugim przystanku w tej miejscowości wprost przed piętrowym domem gdzie mieści się browarek.
Dzwonimy do drzwi i po dłuższej chwili pan sládek zaprasza do środka. Nie ma tu miejsca na výčep ale można kupić piwa w PET-ach i beczkach. Są także szklanki firmowe po 50 kč, podkładki i etykiety. Niestety, nie mamy szczęścia, piwa brak. Pan sládek wyjaśnia, że w połowie marca miał 3 tygodniową przerwę w pracy browarku gdyż instalował nowe tanki, a zapasów nie ma bo wszystko sprzedaje na pniu. Obecnie warzy na 100% możliwości, a piwo w tankach ma zaledwie 2 dni i nie nadaje się nawet na poczęstunek. Poproszony o możliwość zwiedzenia browarku zgodził się od razu, chętnie opowiadając o swej pracy i najbliższych planach. Piwo warzy od 3 lat ale z początku to było tylko hobby, z którego korzystali chętnie domownicy i przyjaciele. Oficjalną działalność i możliwość sprzedaży piwa ma od niecałego roku. I nie przewidywał, że jego piwo będzie miało takie powodzenie. Dlatego postanowił zwiększyć możliwości swojego browarku. Już wymienił tanki leżakowe na większe, są obecnie 2 po 500 l każdy, a w tym roku chce by doszły jeszcze 4. Będzie też kolejna kadź warzelna i fermentacyjna. Obecnie na spilce ma tylko dwie i musi posiłkować się jedną dostawianą kadzią plastikową, gdyż w asortymencie ma 3 rodzaje piwa. Wszystkie właśnie fermentowały: Sazovské světlé výčepní 10°, Polotmavý ležák Javorník 12° i Světlý ležák Zlínský švec 12°. Jeszcze przed nimi długa droga gdyż 10° leżakuje około 25 dni, a obie 12° - 35. W tankach leżakowała już poprzednia warka 10°, która będzie toczona do beczek w połowie kwietnia. W planach jest też uwarzenie černéj 14° ale na razie nie ma "mocy przerobowych".
Na piwo pan sládek zaprasza więc za około 2 tygodnie. Jak powiedział jego firmową gospodą zostanie Zelenáčova šopa w Zlíně (ul. Dlouhá 111, przy stacji Zlín Dlouhá) gdzie będą wszystkie jego piwa z racji dobrego dojazdu i wielkości miasta. Natomiast w restauracji w kompleksie sportowym w Sazovicach (około 300 m od browarku) będzie lana jedynie 10°.
Browarek obejrzeliśmy, ślinka nam cieknie, więc trzeba będzie Zlín koniecznie odwiedzić.
Fotki w galerii:
Comment