Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika concerto
Wyświetlenie odpowiedzi
Czechy, Praha 10 - Vršovice, K Botiči 409/2, Zubatý Pes
Collapse
X
-
Lokalizacja robi swoje, to już jest poza obszarem gdzie się turyści zapuszczają. Zlý Časy są najbardziej znanym lokalem piwnym (pierwsze miejsce na ratebeer) i zabierają im potencjalnych klientów. Natomiast dla większości Czechów jest tu za drogo/za mało zwykłych piw w ofercie.
Comment
-
-
Wizyta podczas ostatniego weekendu. Na 16 kranach naliczyłem 11 piw bazujących na amerykańskich chmielach. Wybór super - od bardzo trudno dostępnych piw z Brevnovskiego Klasztoru przez Brew Dogi (2) i Anderson Valley po warzoną w Danii we współpracy z Port Brewing Company Imperial IPĘ i nie pamiętam jakiego ale leżakującego w dębowych beczkach RIS-a. Wszystkie piwa świeżutkie . Minusy to brak jakiegokolwiek jedzonka - teoretycznie są jakieś kiełbaski z grilla - no ale ich w praktyce nie było (znajomych których tam zaciągnąłem niemile to zaskoczyło) i dość późna pora otwarcia (godz. 17). Lokal duży, spędziliśmy tam przeszło 2 godz. a poza nami jednorazowo nie było więcej jak 2 osoby. Niby daleko od turystycznego centrum Pragi ale dojazd komunikacją miejską łatwy i szybki.
Comment
-
-
Na początku 2015 lokal został przeniesiony na drugą stronę skrzyżowania.
Poprzedni adres: Petrohradská 3
Obecny adres: K Botiči 409/2Last edited by Pendragon; 2016-05-18, 20:56.
moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot
Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie
Comment
-
-
Lokal faktycznie ciężko znaleźć. Podpowiedź jest taka, że google pokazuje dobrze. Trzeba wchodzić do knajpy o innej nazwie, teraz już nie pamiętam jakiej.
Uwaga bo dość swobodnie podchodzą do godzin otwarcia. Ja wszedłem za drugim razem, bo pierwszego dnia, choć mięli otwierać o 16.00, a ja byłem asekuracyjnie o 17.00, to na drzwiach napisano mazakiem:dziś od 17.30.
Za drugim razem już ok, poza mną 2 osoby.
Nie wiem dlaczego, ale klimat skojarzył mi się z Ceskym Rajem z Wrocławia. Może kwestia muzyki, ale też wystroju i generalnie atmosfery.
Na kranach przewaga piw nowofalowych i to raczej w cięższych kalibrach. Dość ciekawie dobrany zestaw, większości nie widziałem nigdzie indziej. Np. stout H14 z Hendrycha."... ja nie tylko literat, ale i Gombrowicz!"
Comment
-
Comment