Czechy, Praha 10 - Vršovice, K Botiči 409/2, Zubatý Pes

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • docent
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    • 2002.10
    • 5205

    Czechy, Praha 10 - Vršovice, K Botiči 409/2, Zubatý Pes

    Pivni filosof doniósł o otwarciu tego miejsca dopiero we wczorajszym wpisie więc niestety nie odwiedziłem tego przybytku podczas ubiegłotygodniowej wizyty w Pradze. Lokal należy do ludzi, którzy dystrybuują na Czechy piwa z takich browarów jak Brewdog, Mikkeller czy Nøgne-Ø. Blisko połowa z 15 nalewaków jest poświęcona właśnie takim specjałom w stylu Double IPA, Porter czy PA. Reszta nalewaków dla Matuški, Kocoura i innych. Zresztą sami zobaczcie co mają "na čepu".
    Kolejny lokal z pozycji "must see" (albo raczej "must taste").
    Piwna Praha-przewodnik po praskich lokalach z prawdziwym piwem
    Przewodnik po miejscach gdzie warzy się i serwuje dobre piwo-Polskie Minibrowary
    Piwne podróże po Czechach-Piwne Czechy
    Polskie Minibrowary na FB - codziennie nowe informacje!
  • Pendragon
    Generał Wszelkich Fermentacji
    🥛🥛🥛
    • 2006.03
    • 13952

    #2
    Lokal zaraz dodaję na mapę praskich piwnic.

    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika travel Wyświetlenie odpowiedzi
    Dwa małe minusy dla tej knajpki - bardzo łatwo ją minąć jadąc tramwajem. Niestety to tylko przeszklone drzwi z jakimś malutkim szyldem.
    Nie bardzo rozumiem, przecież po Petrohradskiej nie jeżdżą tramwaje

    moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


    Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

    Comment

    • Pendragon
      Generał Wszelkich Fermentacji
      🥛🥛🥛
      • 2006.03
      • 13952

      #3
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika travel Wyświetlenie odpowiedzi
      Możliwe, że był to autobus Chyba z rozpędu napisałem bo zazwyczaj jestem w Zly Casy, a tam dojeżdżam zawsze tramwajem No.18
      Zapewne tak to było, bo w pobliżu jest przystanek autobusowy
      Lokal dodany na mapę.

      moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


      Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

      Comment

      • docent
        Pułkownik Chmielowy Ekspert
        • 2002.10
        • 5205

        #4
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika travel Wyświetlenie odpowiedzi
        Jeśli chodzi o asortyment piw to jest on tutaj stały.
        Stałe są chyba tylko browary, których piwa są tu serwowane. Takie przynajmniej odnoszę wrażenie ze studiowania strony "Co je dneska na čepu".
        Piwna Praha-przewodnik po praskich lokalach z prawdziwym piwem
        Przewodnik po miejscach gdzie warzy się i serwuje dobre piwo-Polskie Minibrowary
        Piwne podróże po Czechach-Piwne Czechy
        Polskie Minibrowary na FB - codziennie nowe informacje!

        Comment

        • leona
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2009.07
          • 5853

          #5
          Może ja jestem bardzo tolerancyjny wobec cen (choć z kasą ostatnio nie teges) ale 60-65 Kč za "małego" Mikkellera czy Nøgne to nie jest rozbój w biały dzień. A 45 Kč za Brew Dogi to płacimy w sklepie (jak ktoś ma taki w pobliżu )
          Czeskie może faktycznie ciut za drogie.
          Last edited by leona; 2011-07-11, 12:40.

          Comment

          • docent
            Pułkownik Chmielowy Ekspert
            • 2002.10
            • 5205

            #6
            Ja do Zębatego psa wysiadałem z pociągu na dworcu Praha-Vršovice, ale jak tak patrzę na mapę to odległość między Zlý časy a Zębatym to jakiś kwadrans z buta. Tym samym wystarczy wizyta w tych dwóch miejscach, aby mieć dzień w Pradze z głowy - w Zebatym jest 15 piw z nalewaka, w Zlý časy 24

            W Zębatym centralnym miejscem jest bar, za którym często stoi współwłaściciel Mike Cole i z którym można w ciekawej mieszance czesko-angielskiego pogadać o dobrym piwie. Cały czas leci muza z rockowego radia z klimatami typu AC/DC itp - Słaboj byłby wniebowzięty

            Ten lokal jest idealnym miejscem do degustacji i rozmowy o piwie, zdecydowanie mniej sprzyja kumplowskim nasiadówom gdzie piwo nie odgrywa głównej roli. Dla mnie pozycja obowiązkowa przy wizycie w Pradze.

            Foty oczywiście dostępne na Piwnej Pradze.
            Piwna Praha-przewodnik po praskich lokalach z prawdziwym piwem
            Przewodnik po miejscach gdzie warzy się i serwuje dobre piwo-Polskie Minibrowary
            Piwne podróże po Czechach-Piwne Czechy
            Polskie Minibrowary na FB - codziennie nowe informacje!

            Comment

            • grew
              Kapitan Lagerowej Marynarki
              • 2009.05
              • 766

              #7
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika docent Wyświetlenie odpowiedzi
              Tym samym wystarczy wizyta w tych dwóch miejscach, aby mieć dzień w Pradze z głowy - w Zebatym jest 15 piw z nalewaka, w Zlý časy 24
              ... dzień?? Chyba tydzień!

              Comment

              • slavoy
                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                🥛🥛🥛
                • 2001.10
                • 5055

                #8
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika docent Wyświetlenie odpowiedzi
                Cały czas leci muza z rockowego radia z klimatami typu AC/DC itp - Słaboj byłby wniebowzięty
                Nom, nieźle było
                Lokal dobrze już opisali przedpiścy, więc dopiszę tylko, że nam się podobało. I to bardziej niż w Zlych Czasach. Jakoś tak bardziej ten lokal pasuje właśnie do degustowania małych próbek, podczas gdy atmosfera Zlych raczej pasowała by mi do sesyjnej konsumpcji max kilku ceskych standardów.
                Podczas naszej wizyty dodatkową atrakcją był prawdziwy Zubaty Pes, czyli widoczny na zdjęciu kilkumiesięczny delikwent obgryzający swoimi małymi szpileczkami wszelkie odstające sznurki, paski i nogawki

                PS
                Nie było Nogne z wajhy...
                Attached Files
                Dick Laurent is dead.

                Comment

                • kopyr
                  Pułkownik Chmielowy Ekspert
                  • 2004.06
                  • 9475

                  #9
                  Od jutra w kwestionariuszu osobowym w rubryce "ostatni zawód" będę wpisywał Zubaty Pes. Najarałem się jak komornik na szafę, a tu rzeczywistość skrzeczy jak w Polsko. Zjeżdża się chamstwo z całego świata, kasza niedogotowana... a nie, to nie to. Piwa (które próbowałem) albo trafione (fenolowe - infekcja, albo podkiśnięte BrewDog Dogma, albo k... z butelki ciepłe, bo lodówka wyłączona). Porażka ns na całej linii. Barman pije z krajanami zza Buga gorzałę z piwem. O co k... biega?
                  blog.kopyra.com

                  Comment

                  • stolica
                    Kapral Kuflowy Chlupacz
                    • 2012.08
                    • 46

                    #10
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
                    Od jutra w kwestionariuszu osobowym w rubryce "ostatni zawód" będę wpisywał Zubaty Pes. Najarałem się jak komornik na szafę, a tu rzeczywistość skrzeczy jak w Polsko. Zjeżdża się chamstwo z całego świata, kasza niedogotowana... a nie, to nie to. Piwa (które próbowałem) albo trafione (fenolowe - infekcja, albo podkiśnięte BrewDog Dogma, albo k... z butelki ciepłe, bo lodówka wyłączona). Porażka ns na całej linii. Barman pije z krajanami zza Buga gorzałę z piwem. O co k... biega?
                    Aż oczy z wrażenia przecieram czytając to !!!
                    Wielokrotnie tam byłem i ZAWSZE wszystko było cacy.
                    A rozmawiałeś z szefostwem ?

                    Comment

                    • kopyr
                      Pułkownik Chmielowy Ekspert
                      • 2004.06
                      • 9475

                      #11
                      No z tym piciem gorzały to przesadziłem. Oni pili, a barman z nimi siedział i rozmawiał. W sumie gość był nieco zażenowany sytuacją i chciał dobrze. Nawet Janpur IPA dał do spróbowania, bo też było podkiśnięte. Podejrzewam, że gdybym zamówił to co schodzi - Polickę, Raptora albo IPA ze Strahova byłoby dobrze, ale ja musiałem zamawiać same najdroższe wynalazki, które się nie sprzedają i beczka schodzi tygodniami. Ale wyłączonych lodówek nic nie tłumaczy.
                      blog.kopyra.com

                      Comment

                      • leona
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2009.07
                        • 5853

                        #12
                        Czyli mimo, że mają mityczny cool room to im piwo kiśnie? To marna rotacja rzeczywiście tam jest. Przereklamowana ta zagranica

                        Comment

                        • Komar_Pafnucy
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2005.08
                          • 1114

                          #13
                          Nie dziwię się, że piwo może się psuć skoro w sobotę wieczorem poza nami były w lokalu dwie osoby (też z zagranicy) i barman. Przedziwna sytuacja, bo miejsce jest naprawdę fajne, a do tego w pobliskim Zly Casy tłumy ludzi. Aha, piwa spróbowane przez nas były ok.

                          Multitap Crawl
                          Multitap Crawl na Facebook

                          "Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
                          Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach dyskutowały nad celem życia."

                          Comment

                          • pioterb4
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2006.05
                            • 4322

                            #14
                            Trzy razy tam zawitałem i za każdym razem ludzi było mało, mimo że pora była raczej wieczorowa. Pierwszym razem poza swojską paczką było tylko dwóch mężczyzn popijających Kouta, potem też góra 2-4. Próbowałem tam kilku piw i wszystkie były w dobrej kondycji (Matuska California, Stalkery, BrewDog, de Molen...). Nie mniej dziwią mnie te pustki bo wybór jest przedni. W Zlych Casach kranów jest przeszło 30 ale szybsze bicie serca wywołały u mnie góra 3 pozycje. W Zębatym gdzieś 10 piw było dla mnie super ciekawych.

                            Comment

                            • concerto
                              Kapitan Lagerowej Marynarki
                              🍼
                              • 2003.09
                              • 859

                              #15
                              Przychodzą mi do głowy dwa powody: albo poszła plota ze piwo zepsute ( jak w tym wątku ) i to poszla szeroko, albo Psa brak w jakichś superprzewodnikach/mapnikach/googlewskazywaczach a Złe czasy są. A turysta idzie jak po sznurku.
                              "... ja nie tylko literat, ale i Gombrowicz!"

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X