Czechy, Sedlec - Prčice, Komenského 21, Restaurační pivovar Vítek z Prčice

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • dadek
    Major Piwnych Rewolucji
    🍺🍺
    • 2005.09
    • 4702

    Czechy, Sedlec - Prčice, Komenského 21, Restaurační pivovar Vítek z Prčice

    Obecne miasteczko Sedlec - Prčice to dawniej dwie osobne miejscowości, aczkolwiek leżące obok siebie i przedzielone tylko zabytkowym mostem na Sedleckým potoku. Leży około 80 km na południe od Prahy, mniej więcej w połowie drogi do Českých Budějovic. Z pociągu wysiąść należy na odległej o 4 km stacji Heřmaničky skąd można dojechać autobusem. Wbrew nazwie browarku znajduje się on w części Sedlec i tam trzeba wysiąść na rynku przy kościele. Wchodzimy w ul. Komenského (są drogowskazy kierujące do browaru) i po 300 m jesteśmy przy sklepie spożywczym szumnie nazwanym "Market" na którym widnieje szyld browaru z racji tego samego właściciela. Mijamy sklep i przez bramę za nim wchodzimy na dziedziniec na którym rozstawiono ławy i stoły z drewnianych bali, a co ciekawe także zrobione z nich stojaki na rowery. Za nimi stoi długi, parterowy, pomalowany na biało barak w którym mieści się browarek i restauracja. Wnętrze jest dość surowe, choć przyjemne, także w bieli z elementami drewnianymi i takimi ławami i stołami. Zaraz przy wejściu jest bar, kadzie warzelne mieszczą się na końcu największej sali po prawej. Obok nich jest malutkie okienko przez które można obejrzeć fermentownię i tanki. Można to również uczynić z zewnątrz budynku przez inne okno.

    Zwizytowaliśmy browarek 6.06 i zastaliśmy tylko 2 rodzaje piwek. Pani kelnerka powiedziała, że nie mamy szczęścia bo dosłownie przed chwilą "wyszła" 10° ale możemy kupić ją wraz z innymi piwami w 2 l PET-ie w "markecie" obok. Tak więc z lanych wypiliśmy takie piwka:

    - Vítek z Prčice světly 12°
    Koloru ciemno żółtego, lekko mętne.
    Piana tworzy ładną i mocną czapkę, na środku gęstą o drobnych oczkach, natomiast przy szkle bąble są większe i szybciej znikają. Po kilku łykach pozostaje wyspa na środku kufla i nieliczne plamy ma ściankach.
    Zapach wyraźny, głównie drożdżowy, ale obecna też chlebowość i słodowość.
    W smaku na pierwszym planie mocna goryczka (widać że piwowar chmielu nie żałował), dopełniona jednak miłą nutą owocową i chlebowym posmakiem. Smaczne piwo, jednak wielbiciele słodowych ulepków nie dopiją nawet kilku łyków. 29 kč.

    - Nakouřená 12°
    Kolor złoty, ciut tylko ciemniejsze od zwykłej 12°, mętne.
    Piana gęsta i wysoka, bąbelki niejednorodne - różnej wielkości. Utrzymuje się długo, nawet przy prawie pustym kuflu na powierzchni pozostawała solidna 1 cm warstwa i plamy na ściankach.
    Zapach drożdżowy, wyraźny lekko chlebowy, z nutą dymną (wędzoną).
    W smaku bardziej słodowe niż nekuřák, aczkolwiek goryczka także mocna lecz bardziej grejfrutowa niż chmielowa. Nuta dymna jest, choć dość dziwna z jakimś piwniczno - kartoflanym posmakiem, który na początku może przeszkadzać, jednak w miarę picia kubki smakowe się przyzwyczajają i nawet pasuje. 29 kč

    Oprócz powyższych piw w stałej ofercie jest wspomniana 10°, a poza tym rotacyjnie warzy się piwa Vítek z Prčice:
    - Bavorské 13°
    - Bílé pšeničné 12°
    - Melanoidní červená 13°
    W najbliższym czasie po raz pierwszy będą do spróbowania dwie nowości:
    - Žitná světlá 11° i
    - Pale Ale světlá 12°.
    Jeśli komuś tego mało to w ofercie jest także lany Regent z browaru Třeboň w postaci světléj 11° i tmavéj 12°.

    Piwo podawane jest w kuflach bez logo ale piwnych gadżetów do kupienia jest dużo. Kufle 0,3 i 0,5 l kosztują 99 kč, szklanki 59 kč. Są też kufle i pokale ceramiczne w różnych wersjach pojemności i rodzaju malowania, w cenach od 169 do 229 kč. Dostępne też etykiety w kompletach po 30 kč i podstawki pod kufel, tak ceramiczne jak i tekturowe (10 kč).
    Miejscowe piwa są sprzedawane w 2 l PET-ach w markecie obok w cenie 79 kč. Niestety, gdy kupowaliśmy je przed odjazdem i tu zabrakło 10°. Tak więc kupiliśmy tylko světlou i nakouřenou 12°. Pite w pociągu w tej wersji wydawały się filtrowane.


    Wybór jedzenia dość duży, w przyjaznych cenach, ładnie podane dania typowo czeskiej kuchni z kilkoma speciálitami typu kaczka czy królik.

    W samym miasteczku i okolicy widoczne były plakaty zapraszające na 11.06 na pierwsze Święto Piwa w browarku. Ciekawe jakie nowe piwa się tam pojawią?
    Jeśli ktoś chciałby zostać na nocleg to polecam miejscowy stadion TJ Sokol z kwaterami po 150 kč za osobę.

    Fotki w galerii:






  • docent
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    • 2002.10
    • 5205

    #2
    Podczas mojej wizyty dostępne były trzy piwa:

    10° - łagodna i delikatna w smaku o kwiatowo chmielowym zapachu. Można ją zapewne pić litrami.
    12° - tu już goryczka jest wyraźniejsza, a i lekka owocowość jest wyczuwalna.
    13° Bavorské - zapach lekko brzeczkowy. Smak zaskakujący, złożony. Najpierw wyczuwalna skórka chleba, ale nie razowego. Potem trochę owocowości, typowej dla piw marcowych. Na końcu goryczkowe dopełnienie. Słodkich akcentów brak. Świetne piwo, smakowało mi najbardziej z tych trzech.

    Ludzi u Vitka w południowej porze niewielu w przeciwieństwie do sklepu, jadłodajni i piwiarni w jednym, która ulokowana jest przy náměstí. Tam już w południe gromada miejscowych - zarówno starszych panów jak i trochę młodszych kobiet - raczyła się piwem i mocniejszymi trunkami. W porównaniu z tym żywiołem spokój u Vitka trochę mnie uśpił, aż do przyjścia jednej z biesiadniczek która zamówiła...wino. Było to o tyle dziwne, że wcześniej widziałem ją jak piła piwo. No cóż, niektórzy nie przywykli do piw, które mają smak

    Trochę fotek dostępnych na Piwnych Czechach.
    Piwna Praha-przewodnik po praskich lokalach z prawdziwym piwem
    Przewodnik po miejscach gdzie warzy się i serwuje dobre piwo-Polskie Minibrowary
    Piwne podróże po Czechach-Piwne Czechy
    Polskie Minibrowary na FB - codziennie nowe informacje!

    Comment

    • heckler
      Major Piwnych Rewolucji
      🥛🥛🥛🥛🥛🥛
      • 2012.09
      • 1907

      #3
      Ludzi w lokalu pomimo soboty dalej jak na lekarstwo. Od czasu do czasu tylko ktoś podjeżdżał po piwo na wynos (2l.).
      Z akurat dostępnych piw próbowaliśmy:

      -Vítek z Prčice 10% české světlé. Średniak.
      -Vítek z Prčice 12% české světlé. Myślę że to najlepsze z próbowanych piw. Po prostu dobre. Zamówienie ponawiałem
      -Vítek z Prčice 13% bavorské polotmavé . Średniak.
      dostępne było jeszcze jedno, ciut mocniejsze jasne, z tym że już nie pamiętam jego nazwy.

      W ofercie dostępne było jeszcze tmave, nie próbowaliśmy.
      Tak mówiąc szczerze, to troszeczkę zawiodłem się na piwach od Vitka. Może miałem za wysokie oczekiwania? Podsumowując-źle nie było, ale piwom brakowało ,pazura,.
      Fajne jest to malutkie okienko przez które możemy pooglądać resztę aparatury browaru.

      Restauracja czynna codziennie:

      Pon.-czwartku od 11-22.
      Piątek-niedzieli od 11-24.
      Attached Files

      Comment

      • karol1000
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2007.09
        • 1823

        #4
        Warto dodać tez coś o jedzeniu i porcjach tak ogromnych ze trudno przejeść.
        Do czeskich dan z knedlikiem dają 11 knedli
        Ja jadlem bramboraka o takich rozmiarach ze ledwo dokulalem sie do ubytovni na stadionie.
        LP

        Comment

        • pebejot
          Major Piwnych Rewolucji
          🥛🥛🥛🥛🥛🥛
          • 2010.01
          • 1566

          #5
          Odświeżam temat po 6 latach.
          Chociaż do odwiedzenia browaru przymierzałem się już dobrych kilka lat temu, to finalnie dotarłem tu dopiero pod koniec listopada br.
          Od przystanku autobusowego do browaru jest bardzo blisko, zaledwie 350 m. Dotarłem tu autobusem z pobliskiej miejscowości Červeny Ujezd u Votic, dokąd wcześniej dojechałem pociągiem, a w drogę powrotną udałem się bezpośrednim autobusem do Taboru.

          Średniowieczna knajpa robi miłe wrażenie. Wystrój jest kapitalny, zadbano naprawdę o wiele szczegółów, oddających średniowieczny klimat.
          Klimatu sali restauracyjnej dodaje stojąca sobie na dziko warzelnia i kominek, do którego regularnie kursowała kelnerka, dokładając drewna.
          Z długiej listy piw przedstawionych w karcie do wyboru były tylko 4:
          - Vítek z Prčice 10º Česke svetle - 39 / 43 kč
          - Vítek z Prčice 12º Česke svetle - 45 / 49 kč
          - Vítek z Prčice 13º Videnske červene - 49 / 51 kč
          - 13º Pšenične bile - 50 / 54 kč

          Próbowałem wszystkim i są trochę więcej niż przeciętne.
          Nie ma firmowego szkła, są za to podkładki.
          Na wynos piwa sprzedawane są w półtoralitrowych butelkach PET.
          Ponadto na miejscu dostępne są różne firmowe gadżety, np koszulki w cenie 390 kč.

          Serwowana kuchnia to prawdziwa kulinarna uczta, ale porcje są tak gigantyczne, że można śmiało zamawiać jedno danie na dwie osoby a i tak nie ma gwarancji, że talerz będzie opróżniony.
          Specjalnością jest dziczyzna i czarne mięso.
          W dniu mojej wizyty specjalne menu w porze obiadowej składało się z zupy z podrobów za 69 kč i polędwicy z dzika z knedlikami za 149 kč.
          Zaryzykowałem zamawiając tą dziczyznę, po kilkunastu minutach na stole wylądował talerz o średnicy kierownicy z grubymi kawałkami grubego zwierza i paletą 10 knedlików...
          Kelnerka z uśmiechem zapytała, czy knedlików wystarczy czy może jeszcze dołożyć
          Attached Files

          Comment

          Przetwarzanie...
          X