Tweet
Bar znajdujący się w suterenie kamienicy jednej z bocznych ulic dawnej dzielnicy czerwonych latarni - a teraz przekształcającej się w jedną z najbardziej modnych. Aczkolwiek wciąż gdzieniegdzie można trafić na kobiety pracujące czy szemranych kolesi handlujących czymś mocniejszym niż legalne używki.
Miałem okazję odwiedzić ten przybytek przy okazji niedawnego "Mikkeller Beer Week" (http://mikkeller.dk/2016/05/09/mikke...event-listing/), podczas którego bar ów obchodził swoje 6-te urodziny. Zachęcony zapowiedzią że tydzień zaczyna się imprezą od 13 w niedzielę - zamknięta ulica, koncert, dobre piwo i takie tam, stawiłem się karnie o tej 13.A tutaj ludzi mało, koncert okazał się być jakimś gościem bardziej zajętym improwizowaniem z kolegami niż nieliczną widownią, a impreza targiem staroci (które, swoją drogą, są tutaj bardzo częste).
Ale, nie o tym miało być, sam bar zajmuje 3 przyciasne pomieszczenia w suterenie plus kilka stolików na ulicy, dostępnych jest 20 kranów z piwem nie tylko od Mikkellera, w cenach kopenhaskich, czyli nie sprzyjających dłuższym posiedzeniom. Szczególnie że downsizing (redukcja?) dotarła i tutaj i duże piwo ma 0,4l a małe 0,2l. Piwa których cena musiałaby wynieść ponad 100 DKK za duże sprzedawane są tylko w małych porcjach. Miałem okazję spróbować wita i ipę Mikkellera i może nie były warte swojej ceny, ale na pewno były bardzo pijalne...
Twarzoksiążka: https://www.facebook.com/MikkellerViktoriagade/
Na pierwszym zdjęciu "impreza", takie coś na samym końcu uliczki czerwone z białym trójkątem to scena na starym samochodzie strażackim, na drugim zdjęciu bar z cenami.
Miałem okazję odwiedzić ten przybytek przy okazji niedawnego "Mikkeller Beer Week" (http://mikkeller.dk/2016/05/09/mikke...event-listing/), podczas którego bar ów obchodził swoje 6-te urodziny. Zachęcony zapowiedzią że tydzień zaczyna się imprezą od 13 w niedzielę - zamknięta ulica, koncert, dobre piwo i takie tam, stawiłem się karnie o tej 13.A tutaj ludzi mało, koncert okazał się być jakimś gościem bardziej zajętym improwizowaniem z kolegami niż nieliczną widownią, a impreza targiem staroci (które, swoją drogą, są tutaj bardzo częste).
Ale, nie o tym miało być, sam bar zajmuje 3 przyciasne pomieszczenia w suterenie plus kilka stolików na ulicy, dostępnych jest 20 kranów z piwem nie tylko od Mikkellera, w cenach kopenhaskich, czyli nie sprzyjających dłuższym posiedzeniom. Szczególnie że downsizing (redukcja?) dotarła i tutaj i duże piwo ma 0,4l a małe 0,2l. Piwa których cena musiałaby wynieść ponad 100 DKK za duże sprzedawane są tylko w małych porcjach. Miałem okazję spróbować wita i ipę Mikkellera i może nie były warte swojej ceny, ale na pewno były bardzo pijalne...
Twarzoksiążka: https://www.facebook.com/MikkellerViktoriagade/
Na pierwszym zdjęciu "impreza", takie coś na samym końcu uliczki czerwone z białym trójkątem to scena na starym samochodzie strażackim, na drugim zdjęciu bar z cenami.
Attached Files
