Z zewnątrz lokal wygląda na kolejną mutacje technominimalistycznej beznadziei ale na szczęście w środku jest ciepło i przytulnie. Kilkuosobowe stoliki, kominek i bar z kilkunastoma nalewakami. Przybysz z Polski może zwariować ale i zobaczyć, że między bajki można włożyć to, że nie można w lokalu sprzedawać piwa z conajmniej kilku nalewaków.
Wybór ciekawych piw angielskich (ale, stout) - tych jest najwięcej oraz estońskich. Ja zdecydowałem się na München Vaskne - niepasteryzowane piwo z mikrobrowaru Sillamäe . Smakowało bardzo dobrze, piwo w stylu amber ale.
Ciekawą ofertą jest to, że codziennie jakieś piwo jest w bardzo obniżonej cenie (polecam polskim właścicielom chociaż nie wierzę, że to do nich trafi znając ich podejście do biznesu) - ja trafiłem na Entire Porter za............3 PLN w przeliczeniu.
Aż szkoda, że to był Sylwester i jeszcze było sporo do zaliczenia
Wybór ciekawych piw angielskich (ale, stout) - tych jest najwięcej oraz estońskich. Ja zdecydowałem się na München Vaskne - niepasteryzowane piwo z mikrobrowaru Sillamäe . Smakowało bardzo dobrze, piwo w stylu amber ale.
Ciekawą ofertą jest to, że codziennie jakieś piwo jest w bardzo obniżonej cenie (polecam polskim właścicielom chociaż nie wierzę, że to do nich trafi znając ich podejście do biznesu) - ja trafiłem na Entire Porter za............3 PLN w przeliczeniu.
Aż szkoda, że to był Sylwester i jeszcze było sporo do zaliczenia