Typowa piwiarnia w której człowiek się dobrze czuje (chociaż trochę zbyt duże okna przy których też są stoły - za to można poobserwować główną "ulicę" Starówki z mnóstwem wycieczek) - stoły w czarnej tonacji, półmroczek, bar z nalewakami.
Piwo to warzone dla tego lokalu w mikrobrowarze Saaremaa Őlletehas jasny i ciemny lager. Dobre porządne piwa. Już wcześniej sporo było spróbowane więc więcej powiedzieć o nich nie mogę.
W każdym razie kolejny warty odwiedzenia lokal w Tallinnie i kolejny powodujący pytanie - dlaczego w Warszawie nie może powstać chociaż jeden typowo piwny lokal z dobrym piwem w normalnych (dostosowanych do zarobków przeciętnego człowieka) cenach lokal? Skoro wszędzie można w każdej stolicy europejskiej można?
Piwo to warzone dla tego lokalu w mikrobrowarze Saaremaa Őlletehas jasny i ciemny lager. Dobre porządne piwa. Już wcześniej sporo było spróbowane więc więcej powiedzieć o nich nie mogę.
W każdym razie kolejny warty odwiedzenia lokal w Tallinnie i kolejny powodujący pytanie - dlaczego w Warszawie nie może powstać chociaż jeden typowo piwny lokal z dobrym piwem w normalnych (dostosowanych do zarobków przeciętnego człowieka) cenach lokal? Skoro wszędzie można w każdej stolicy europejskiej można?