Romantyczny browar restauracyjny w centrum Paryża, kryjący się w jednej z wielu wąskich, urokliwych uliczek stolicy w odległości 1 km od katedry Notre-Dame.
Lokal istnieje od 1991 roku.
Jest to pub z wystrojem w stylu irlandzkim z dobrą francuską muzyką od lat 80-tych aż do teraźniejszości.
Przy samym wejściu wita warzelnia i tablica z wypisaną kredą ofertą aktualnie dostępnych piw.
Co ciekawe podawane są numery warek, liczone od początku istnienia minibrowaru.
Miedziane orurowanie wychodzące z warzelni ciągnie się pod sufitem przez znaczną część lokalu, tworząc ciekawy motyw ozdobny.
Jest jedna główna sala do konsumpcji z antresolą, oraz aneks przy warzelni z kilkoma małymi stolikami, które można złączyć.
W marcu na kranach było dostępnych 6 piw:
- Blond (Lager) 5,2%
- Blanche (Wheat) 4,7%
- Amber (Pale Ale) 6,2%
- Fruits rouges (Red) 5%
- Brune (Stout) 6,3%
- Stout Vanilke & Cáfe (Stout kawowy) 7,6%.
Piwa rozczarowują, są wodniste, bez wyrazu i wyraźnej nuty smakowej. Całkowity brak goryczki, nawet w Lagerze. Obrzydlistwem jest Stout Kawowy, smakujący jak sok wyciśnięty z kawy.
Piwa podaje się do kufli i szklanek o objętości 0,25 / 0,4 / 1,8 litra.
Szkło bez logotypu, firmowych podstawek też brak.
Obowiązuje kilka stref cenowych.
Do godziny 18:00 jest taniej (ceny za 0,4 od 4,90 do 5,20 €), po godzinie 18:00 ceny szybują w górę. Za te same piwa zapłacimy od 6,30 do 6,80 €.
Ponadto między 16:00 a 20:00 można wstrzelić się w happy hours (dotyczy tylko piw w szkle o objętości 0,4) i wypić piwo w cenie od 4,20 do 4,60 €.
Jeśli chodzi o kuchnię to specjalnością jest tutaj Flammekueches. W karcie jest aż 16 pozycji, od klasyków z serem i cebulą aż po takie specjały jak "Quatre Fromages" (na załączonym zdjęciu z piwem Aber) z serami Reblochon, goat chese i blue chese.
Ceny dość wygórowane od 10,50 do 15,20 €, ale naprawdę warto.
Dla mięsożerców burgery i steki w cenie 15 - 18 €.
Między 12:00 a 18:00 jest osobne menu obiadowe. Trzydaniowy zestaw kosztuje 12,50 - 15,50 €.
Minibrowar czynny codziennie od 12:00 do 2:00
Zdjęcia:
Lokal istnieje od 1991 roku.
Jest to pub z wystrojem w stylu irlandzkim z dobrą francuską muzyką od lat 80-tych aż do teraźniejszości.
Przy samym wejściu wita warzelnia i tablica z wypisaną kredą ofertą aktualnie dostępnych piw.
Co ciekawe podawane są numery warek, liczone od początku istnienia minibrowaru.
Miedziane orurowanie wychodzące z warzelni ciągnie się pod sufitem przez znaczną część lokalu, tworząc ciekawy motyw ozdobny.
Jest jedna główna sala do konsumpcji z antresolą, oraz aneks przy warzelni z kilkoma małymi stolikami, które można złączyć.
W marcu na kranach było dostępnych 6 piw:
- Blond (Lager) 5,2%
- Blanche (Wheat) 4,7%
- Amber (Pale Ale) 6,2%
- Fruits rouges (Red) 5%
- Brune (Stout) 6,3%
- Stout Vanilke & Cáfe (Stout kawowy) 7,6%.
Piwa rozczarowują, są wodniste, bez wyrazu i wyraźnej nuty smakowej. Całkowity brak goryczki, nawet w Lagerze. Obrzydlistwem jest Stout Kawowy, smakujący jak sok wyciśnięty z kawy.
Piwa podaje się do kufli i szklanek o objętości 0,25 / 0,4 / 1,8 litra.
Szkło bez logotypu, firmowych podstawek też brak.
Obowiązuje kilka stref cenowych.
Do godziny 18:00 jest taniej (ceny za 0,4 od 4,90 do 5,20 €), po godzinie 18:00 ceny szybują w górę. Za te same piwa zapłacimy od 6,30 do 6,80 €.
Ponadto między 16:00 a 20:00 można wstrzelić się w happy hours (dotyczy tylko piw w szkle o objętości 0,4) i wypić piwo w cenie od 4,20 do 4,60 €.
Jeśli chodzi o kuchnię to specjalnością jest tutaj Flammekueches. W karcie jest aż 16 pozycji, od klasyków z serem i cebulą aż po takie specjały jak "Quatre Fromages" (na załączonym zdjęciu z piwem Aber) z serami Reblochon, goat chese i blue chese.
Ceny dość wygórowane od 10,50 do 15,20 €, ale naprawdę warto.
Dla mięsożerców burgery i steki w cenie 15 - 18 €.
Między 12:00 a 18:00 jest osobne menu obiadowe. Trzydaniowy zestaw kosztuje 12,50 - 15,50 €.
Minibrowar czynny codziennie od 12:00 do 2:00
Zdjęcia: