Holandia, Amsterdam, Funenkade 7, Brouwerij 't IJ

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • dadek
    Major Piwnych Rewolucji
    🍺🍺
    • 2005.09
    • 4698

    Holandia, Amsterdam, Funenkade 7, Brouwerij 't IJ

    Browarek mieści się w dzielnicy Oost, kilkanaście min. jazdy tramwajem linii 14 z centrum. Położony jest pomiędzy dwoma kanałami, łatwo trafić bo zaraz obok stoi wielki, stary wiatrak. Browar powstał w 1983 r. a obecnie warzy 2500 hl. piwa rocznie.

    Knajpa przy browarze przypomina trochę bar mleczny gdyż ściany wyłożone są białymi kafelkami, a duża część gości konsumuje na stojąco. Przy głównym wejściu, naprzeciw baru pije się pod ścianami na drewnianych blatach, z boku zaś można siedzieć na wysokich stołkach przy barze i jest też kilka stołów. Jednak o tym, że mleka się tu nie podaje świadczą ciągnące się przez cały lokal, długie, potrójne rzędy półek z butelkami po piwach z całego świata. Wśród nich da się znaleźć także polskie z dawnych dobrych czasów czyli Żywiec Premium i Porter, Brackie oraz EB i Specjal w butelkach typu europa. Na zewnątrz jest też ogródek z kilkoma drewnianymi ławami. Obowiązuje samoobsługa, piwo kupuje się przy barze i choć jest 6 nalewaków i nawet do 4 osób obsługi, czasem trzeba poczekać chwilę w kolejce.
    W czasie naszej wizyty było w sprzedaży 5 rodzajów piwa.

    - Plzeň (tak dokładnie po czesku było napisane!), 5% alk. Żołtej barwy, lekko mętne, o śnieżnobiałej gęstej pianie, redukującej się po chwili do kożuszka. Zapach słodowy ale czuć też drożdże. Smak totalnie chmielowy, i choć goryczka przebija wszystko (chyba pierwszy raz piłem tak nachmielone piwo), to pojawia się też w tle lekka słodowość. Niepowtarzalny smak! 1,90 €.

    - Notte, 6,5% alk. Barwa mocnej herbaty, dość mętne. Piana w postaci zgrabnej czapeczki znika dość szybko. Zapach świeżych drożdży i słodu. Smak ciężko zdefiniować, piwniczno - drożdżowy, z nutą jakby chleba na miodzie z karmelem, a wszystko to chyba przyprawione znanymi holenderskimi "ziołami". Bardzo ciekawe! 2,20 €.

    - Ijwit, 7% alk. Kolor żółty, mętne, jakby pszeniczniak. Piana choć po nalaniu gęsta, to nietrwała długo. Zapach dość słaby, wyczuwalny słód i drożdże. Smak dość ciężki, treściwy, czuć moc piwa, na pierwszym planie słodowość i drożdże, choć jest też obecna bananowa nuta. Lekkie goździki pojawiają się po chwili na podniebieniu. Barman potwierdził że użyto do warzenia słodu pszenicznego. Mocne ale dobre. 2,20 €.

    - Zatte, 8% alk. (tripel). Barwa żółta, mętne. Piana z początku gęsta, jak w innych tutejszych piwach, po chwili jednak tylko kożuszek, ale w tym przypadku pozostawała też piękna "firanka" na szkle. Zapach wyrazisty, drożdżowo - słodowy. Tu moc jest bardzo wyraźna, dominuje słodowość, choć piwniczny posmak poparty jest jeszcze lekką kwaskowatością i nutą bananową. Jestem przekonany że tu też musiał być użyty słód pszeniczny choć się nie dopytałem. Mocno treściwe, dobre! 2,20 €.

    - Columbus 9% alk. Tego piwa nie mieli akurat z kija i nalewali z butelek do pokali 0,33 l. Jakby mocniejsza wersja Notte choć barwa jest jaśniejsza, bo ciemnobursztynowa. Piana z butelki przyjęła średnią dla reszty piw, czyli ładna a po chwili kożuszek. Zapach słodowy z piwniczną drożdżowością. W smaku bardzo treściwe, aż gęste ale z wyraźną goryczką. Świetnie zharmonizowana słodowość z chmielowością a do tego nuty palone. Moc wyczuwalna ale zero alkoholowego posmaku. Świetne! 2,40 €.

    Wszystkie 5 rodzajów piw można na miejscu kupić w butelkach 0,33 l w cenie 1,15 - 1,25 € + 0,10 € kaucja. Opcja ta jest chętnie wykorzystywana, za naszej tam bytności kilkanaście osób wymieniło puste skrzynki na pełne przez otwór z lewej strony baru.
    Knajpa i bar są czynne tyko w godz. 15 - 20 ale butelkowe piwo poza tymi godzinami jest w sprzedaży obok od ulicy. Można też kupić koszulki firmowe (15 - 20 € zależnie od wielkości) i pokale z logiem browaru, które jak w całej Holandii są o maksymalnej występującej tam pojemności 0,33 l. W samym barze każde piwo nalewane jest do pękatych szklaneczek z grubym, szerokim denkiem o pojemności na oko 0,25 l, wobec czego piwosze z Polski muszą zamawiać po dwie .
    Do jedzenia można zamówić tylko zakąski w postaci holenderskiego sera, salami i kiełbasek.
    Gdy przybyliśmy około 15.30 klientów było kilku, jednak już po godz. 16 do baru stały kolejki piwoszy a wszystkie miejsca tak stojące jak i siedzące były zajęte. Atmosfera jest bardzo swojska i luźna, dużo młodzieży miło spędzającej czas przy świetnym piwie. Tylko skąd, tu na północy, wziął się struś na pustyni pilnujący jaja z potomkiem? A takie właśnie jest logo tego sympatycznego browarku.

    Fotki w galerii:




  • purc
    Kapitan Lagerowej Marynarki
    • 2009.02
    • 650

    #2
    Obecnie 6 piw z beczki - Plzen /górna fermentacja!/ 2E, Ij Wit /wymowa aj / 2,30E, NAtte 2,30E, Zatte 2,30E, Passij Golden Ale 7% 2,40E, Columbus 9% 2,50E. Z butelki Struise 9%.Wszystkie piwa z dominantą kolendry, co sprawia, że w smaku nie różnią się tak bardzo jak wskazywałyby ich style. Bardzo tanio jak na Amsterdam. Tłum ludzi. Jest nieźle ale do De Molena bardzo daleko.

    Comment

    • jacer
      Pułkownik Chmielowy Ekspert
      • 2006.03
      • 9875

      #3
      7 lutego o 16:30 burmistrz A'damu Eberhard van der Laan otworzy drugą lokalizację browaru Het iJ. Nowa lokalizacja oddalona jest 500m od obecnej przy ul. Zeeburgerpad 55.

      Specjalnie na tą okazję uwarzono piwo Number 1.
      Instalację o wybiciu 40hl wyprodukowano w Czechach weług specyfikabji browaru.
      Milicki Browar Rynkowy
      Grupa STYRIAN

      (1+sqrt5)/2
      "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
      "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
      No Hops, no Glory :)

      Comment

      • purc
        Kapitan Lagerowej Marynarki
        • 2009.02
        • 650

        #4
        Odwiedzony ponownie po 2 latach. Lokal zdecydowanie się powiększył - choć w poniedziałek między 15 a 17 i tak nie miało to znaczenia - było prawie pusto. Piwa podawane w szklankach o poj. 200 ml nalewanych w ciągu ok. 3 sekund. Dość irytująca maniera, ale z reguły piwo jest nalane do pełna i nawet piana się znalazła na chwilę. Dla mnie ich prawie wszystkie piwa - tak jak w BrewDogu- mają podobny smak. W tym wypadku to chyba kwestia używanych drożdży -czy to będzie tzw. Plzen, czy Natte ,czy Flik, czy też IPA - wszędzie ten sam posmak. Niestety jest to nudne. Tym razem spróbowałem 5 piw : IPA i nowość bez wyrazu FLINK /był tylko w butelce/ uważam za marne - te nieszczęsne drożdże przykrywają nawet goryczkę w b. wytrawnymi grejpfrutowym IPA.
        Flamingo Black IPA znacznie lepszy, potem niezły kawowy i wytrawny porter , i na koniec niezawodny - jak zawsze - Columbus, dla którego chociażby warto tu się przejść 25 min. z Dworca Głównego.
        Na koniec poprawka do poprzedniego postu - " ij" wymawia się "ej" a nie "aj".

        Comment

        Przetwarzanie...
        X