Siglufjörður - miast(eczk)o (niespełna 1,2 tys. mieszkańców) - najbardziej wysunięte na północ w Islandii, na półwyspie Tröllaskagi, na brzegu fiordu o tej samej nazwie, który łączy się z Oceanem Arktycznym. Siglufjörður otaczają szczyty górskie sięgające 900–950 m n.p.m.
Siglufjörður rozwijało się intensywnie jako port rybacki i ośrodek połowu śledzi od początku XX wieku. Śledzi poławiano tu mnóstwo - z tego żyła ta miejscowość. Dziś można prześledzić to w lokalnym muzeum - największym na Islandii muzeum morskim i technicznym.
Droga do otoczonego górami miasta wiedzie od południowego wschodu przez zespół tuneli o łącznej długości 11 km (jeden z tuneli - na odcinku 5 km - jest jednojezdniowy - do wymijania służą zlokalizowane co kilkaset metrów mijanki). Zostały one przebite pomiędzy Siglufjörður i Ólafsfjörður, by połączyć miasteczko z regionem Eyjafjörður na wschodzie (te tunele otwarto 2 października 2010 r.). Wcześniej Siglufjörður było połączone jedynie od zachodu - tunelem o długości ok. 800 m, o nazwie Strákagöngna - kiedyś było to jedyne połączenie drogowe w mieście otwarte przez cały rok. Tunel ten został ukończony w 1967 roku, a wcześniej jedyną drogą do miasta była wąska przełęcz między Siglufjörður i Héðinsfjörður, otwarta tylko w okresie letnim, lub połączenie drogą morską.
I właśnie data 1967 na tyle mocno odbiła się w lokalnej historii, że miejscowy browar - Segull 67 Brewery (Vetrarbraut 8-10, 580 Siglufjörður), użył jej w nazwie.
Lokalna warzelnia mieści się w starej fabryce ryb, którą zaprojektowano i zaadaptowano na potrzeby browaru rzemieślniczego. Segull z nazwy browaru oznacza w języku islandzkim magnes - łączymy go z igłą magnesu w kompasie. Igła magnetyczna zawsze zwraca się na północ, niezależnie od tego, gdzie jesteś - zwraca się więc w kierunku położonego na środkowej północy Islandii Siglufjörður. A skąd numer 67 w nazwie browaru? Czy to od roku, w którym przebito tunel z drogą do miasteczka? "Numer 67 od dawna jest szczęśliwą liczbą w rodzinie, mój pradziadek jeździł ciężarówką o numerze F67, a mój dziadek pływał po morzach łodzią o numerze SI67."
Sam browar (nota bene położony w sąsiedztwie szkoły) mieści się w hali, która została zaadoptowana oprócz celów produkcyjnych, na potrzeby degustacji miejscowych piw (są dwa pomieszczenia z wygodnymi kanapami - jedna z widokiem na część produkcyjną, druga w sali z barem). A piwa - niegdyś butelkowane, teraz wyłącznie puszkowane - są w nowofalowych stylach (ciemne niestety tylko w okresie zimowym). W gablotach można znaleźć historyczne wypusty m.in. dla linii lotniczych Play. Ceny oraz jakość piw zachęcają do zakupów (względem cen i jakości piw w sieci sklepów Vinbùòin). Puszki z piwami Segull 67 Brewery są dostępne zarówno na miejscu, jak i na wynos (poza tym są piwa z kranów). Jakość piw jest zadowalająca - innymi słowy - kraft pełną gębą.
Siglufjörður warto odwiedzić tak, dla browaru Segull 67, jak i dla miejscowych krajobrazów. Zaraz za tym najdalej na północ Islandii położonym miastem wody fiordu wpływają do Oceany Arktycznego...
Siglufjörður rozwijało się intensywnie jako port rybacki i ośrodek połowu śledzi od początku XX wieku. Śledzi poławiano tu mnóstwo - z tego żyła ta miejscowość. Dziś można prześledzić to w lokalnym muzeum - największym na Islandii muzeum morskim i technicznym.
Droga do otoczonego górami miasta wiedzie od południowego wschodu przez zespół tuneli o łącznej długości 11 km (jeden z tuneli - na odcinku 5 km - jest jednojezdniowy - do wymijania służą zlokalizowane co kilkaset metrów mijanki). Zostały one przebite pomiędzy Siglufjörður i Ólafsfjörður, by połączyć miasteczko z regionem Eyjafjörður na wschodzie (te tunele otwarto 2 października 2010 r.). Wcześniej Siglufjörður było połączone jedynie od zachodu - tunelem o długości ok. 800 m, o nazwie Strákagöngna - kiedyś było to jedyne połączenie drogowe w mieście otwarte przez cały rok. Tunel ten został ukończony w 1967 roku, a wcześniej jedyną drogą do miasta była wąska przełęcz między Siglufjörður i Héðinsfjörður, otwarta tylko w okresie letnim, lub połączenie drogą morską.
I właśnie data 1967 na tyle mocno odbiła się w lokalnej historii, że miejscowy browar - Segull 67 Brewery (Vetrarbraut 8-10, 580 Siglufjörður), użył jej w nazwie.
Lokalna warzelnia mieści się w starej fabryce ryb, którą zaprojektowano i zaadaptowano na potrzeby browaru rzemieślniczego. Segull z nazwy browaru oznacza w języku islandzkim magnes - łączymy go z igłą magnesu w kompasie. Igła magnetyczna zawsze zwraca się na północ, niezależnie od tego, gdzie jesteś - zwraca się więc w kierunku położonego na środkowej północy Islandii Siglufjörður. A skąd numer 67 w nazwie browaru? Czy to od roku, w którym przebito tunel z drogą do miasteczka? "Numer 67 od dawna jest szczęśliwą liczbą w rodzinie, mój pradziadek jeździł ciężarówką o numerze F67, a mój dziadek pływał po morzach łodzią o numerze SI67."
Sam browar (nota bene położony w sąsiedztwie szkoły) mieści się w hali, która została zaadoptowana oprócz celów produkcyjnych, na potrzeby degustacji miejscowych piw (są dwa pomieszczenia z wygodnymi kanapami - jedna z widokiem na część produkcyjną, druga w sali z barem). A piwa - niegdyś butelkowane, teraz wyłącznie puszkowane - są w nowofalowych stylach (ciemne niestety tylko w okresie zimowym). W gablotach można znaleźć historyczne wypusty m.in. dla linii lotniczych Play. Ceny oraz jakość piw zachęcają do zakupów (względem cen i jakości piw w sieci sklepów Vinbùòin). Puszki z piwami Segull 67 Brewery są dostępne zarówno na miejscu, jak i na wynos (poza tym są piwa z kranów). Jakość piw jest zadowalająca - innymi słowy - kraft pełną gębą.
Siglufjörður warto odwiedzić tak, dla browaru Segull 67, jak i dla miejscowych krajobrazów. Zaraz za tym najdalej na północ Islandii położonym miastem wody fiordu wpływają do Oceany Arktycznego...