Mołdawia, Grătieşti, Str. Luceafarul 47, Rivex [browar bez wyszynku]

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • bastion
    Major Piwnych Rewolucji
    🥛🥛🥛🥛🥛
    • 2006.10
    • 1151

    Mołdawia, Grătieşti, Str. Luceafarul 47, Rivex [browar bez wyszynku]

    Grătieşti (czyt. Gratieszti) terytorialnie przylega od północy do Kiszyniowa.
    Dojazd do niego nie nastręcza żadnego problemu, są autobusy jak i tzw. marszrutki.

    Typowa sypialnia Kiszyniowa z zabudową wiejską, gdzie po wyglądzie domów jednak widać nieco zamożniejszą klasę niż w typowej mołdawskiej wsi.

    Sam browarek który powstał w 1998 roku, to taka dobudówka do kilkupiętrowego opuszczonego gmachu, z którego złomiarze chyba już wynieśli wszystko co miało jakąkolwiek wartość.
    Przed budynkiem walają się taśmy filmowe, których pochodzenie wyjaśnił mi szef browaru.
    W czasach rządów słusznie minionych, mieściło się tam studio produkcji filmów.
    Po 1990 roku zostało opuszczone przez braci ze wschodu i tak straszy do dzisiejszych czasów.

    W niewielkiej przybudówce mieści się browarek rzemieślniczy który warzy piwo o nazwie Bohemian.
    Ponoć pomysł wyszedł od czeskich pracowników którzy mieszkali w pobliżu i którym brakowało swojego ulubionego trunku.
    To oni mieli zorganizować kupno technologii.
    Urządzenia tak jak i chmiel, oraz słód, wszystko jest z Czech.

    Jeden z współzałożycieli browarku, oddzielił się od firmy budując nowy w Odessie który nosi nazwę Czernomorka (http://www.browar.biz/forum/showthre...ghlight=odessa) i którego piwo sprzedawane jest pod marką... Bohemian.

    Na szczęście browarek w Gratiesti przetrwał i obecnie wypuszcza jeden rodzaj piwa.
    Jest to jasny lager, 12*, 4,5%, w wersji niepasteryzowanej.
    Rozlewane jest do petek, jak i do kegów.

    Jakiś czas temu były też próby z piwem ciemnym, ale jak mówił szef, przeciętny piwosz mołdawski, nie bardzo jest zainteresowany ciemniakami.
    Na miejscu nie ma żadnego sklepu firmowego, ale w browarze można zakupić miejscowe piwo.
    Nalewane można kupić w Kiszyniowie, sam się z nim spotkałem w barze jak i w rozlewajkach, czyli sklepach gdzie rozlewa się piwo do petek.

    Będąc tam w tamtym roku, Bohemian smakował mi doskonale, był orzeźwiający a zarazem dosyć treściwy i co ważne czuć było w nim chmiel, co w tamtejszych stronach nie jest tak oczywiste.
    Natomiast w tym roku pite z kija w barze, nie zrobiło na mnie pozytywnego wrażenia.
    Jakiś posmak się mu nieszczególny przyplątał.

    Dla zbieraczy piwnych szpargałów w ofercie jedynie etykietki, chociaż w browarze mieli własne szkło.
    Ale tylko na swoje potrzeby.

    Reasumując, zwyczajny browar ze zwyczajnym piwem, a takie również są potrzebne.

    Foty z browarbizowej gabloty:







  • becik
    Generał Wszelkich Fermentacji
    🍼🍼
    • 2002.07
    • 14999

    #2
    Piękny opis browaru tyle, że to dział opisujący knajpy/puby/restauacje/bary, więc pytanko - czy zrobili tam wyszynk, gdzie na na miejscu można napić się piwa? Jak ja tam bylem to nie było wydzielonego miejsca do konsumpcji
    Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

    Comment

    • bastion
      Major Piwnych Rewolucji
      🥛🥛🥛🥛🥛
      • 2006.10
      • 1151

      #3
      To w takim razie pytanie, gdzie takie browary opisywać?
      Kiedyś odbyłem takową rozmowę z Pendragonem który stwierdził że nie widzi innego miejsca.
      Z drugiej strony nic nie napisać tylko jakąś fotkę wstawić, to też lipa.
      Masz pomysł, chętnie się do niego zastosuję na przyszłość.
      Może wydzielić osobny dział - ,,browary bez własnego wyszynku'', albo coś w tym rodzaju.

      Comment

      • Pendragon
        Generał Wszelkich Fermentacji
        🥛🥛🥛
        • 2006.03
        • 13952

        #4
        Na próbę zmiana w temacie - zadowoleni?

        moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


        Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

        Comment

        • becik
          Generał Wszelkich Fermentacji
          🍼🍼
          • 2002.07
          • 14999

          #5
          Nie, na opisywanie takich miejsc, powinien być wydzielony osobny dział. Sama nazwa działu "knajpy/puby" do czegoś obliguje.
          Obecny dotyczy miejsc gdzie każdy może przyjść, sam bądź z rodziną, wypić bądź zjeść i wypić. Od nastu już lat przeglądałem ten dział właśnie w poszukiwaniu takich miejsc.
          Opisywanie tu samych zakładów produkcyjnych wprowadza bałagan.

          Poszczególne browary opisywałem w patrolu piwnym z danego kraju.
          Last edited by becik; 2016-08-04, 11:21.
          Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

          Comment

          • e-prezes
            Generał Wszelkich Fermentacji
            🥛🥛🥛🥛🥛
            • 2002.05
            • 19263

            #6
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik Wyświetlenie odpowiedzi
            Nie, na opisywanie takich miejsc, powinien być wydzielony osobny dział. Sama nazwa działu "knajpy/puby" do czegoś obliguje.
            Obecny dotyczy miejsc gdzie każdy może przyjść, sam bądź z rodziną, wypić bądź zjeść i wypić. Od nastu już lat przeglądałem ten dział właśnie w poszukiwaniu takich miejsc.
            Opisywanie tu samych zakładów produkcyjnych wprowadza bałagan.

            Poszczególne browary opisywałem w patrolu piwnym z danego kraju.
            I to wydaje się być najlepszym rozwiązaniem. Szkopuł w tym, że tutaj łatwiej się szuka miejsc, które chce się odwiedzić.

            Comment

            Przetwarzanie...
            X