Cahul, niewielkie miasto na południu Mołdawii, posiada trzy browary.
To poza Kiszyniowem nie spotykane.
W dodatku, 0.5 Craft Pub jest jednym z dwóch działających w Mołdawii brew-pubów.
W 2016 młodzi adepci piwowarstwa zrealizowali swoje marzenia otwierając w tym miejscu mikrusa.
Marka miejscowego piwa nosi nazwę - Albeer.
Kiedy odwiedziłem z kolegą browarek, dopiero rozkręcał się i jak mówił piwowar, starają się najpierw nie szaleć z gatunkami piwa, po prostu doszlifować lagery a później się zobaczy.
Z kranu tego dnia były:
Albeer 11* - 10,15,30 MDL za pojemności odp. 0.3, 0.5, 1l
Albeer 12*- ceny j/w
W karcie jeszcze było nieobecne- Albeer 13* winter- 11,17,34 MDL.
Piwa te, to jasne lagery, bardzo poprawne w smaku, chociaż chmielenie nie było delikatnie mówiąc nachalne.
Obecnie widzę, że w rozliwajkach w Kiszyniowie pojawiają się już ''nowofalowe'' gatunki piw z tego browarku, czyli oferta stała się już bardziej urozmaicona.
Lokal w którym konsumuje się piwo, mieści się na obrzeżu blokowiska i klientela też raczej taka swojska, bez ''zadęcia'', jak to bywa np. w Kiszyniowie.
Meniu nastawione raczej w kierunku przekąskowym, ale solidne golonko z kapustą czy inne bardziej konkretne dania też się znajdą.
Birofile póki co, nie znajdą tu nic dla siebie.
Lokal czynny codziennie w godzinach 10.00- 23.00.
Dla turysty piwnego, Cahul jest ciekawym przystankiem w rzadko odwiedzanym zakątku Moldawii.
Kilka fotek:
To poza Kiszyniowem nie spotykane.
W dodatku, 0.5 Craft Pub jest jednym z dwóch działających w Mołdawii brew-pubów.
W 2016 młodzi adepci piwowarstwa zrealizowali swoje marzenia otwierając w tym miejscu mikrusa.
Marka miejscowego piwa nosi nazwę - Albeer.
Kiedy odwiedziłem z kolegą browarek, dopiero rozkręcał się i jak mówił piwowar, starają się najpierw nie szaleć z gatunkami piwa, po prostu doszlifować lagery a później się zobaczy.
Z kranu tego dnia były:
Albeer 11* - 10,15,30 MDL za pojemności odp. 0.3, 0.5, 1l
Albeer 12*- ceny j/w
W karcie jeszcze było nieobecne- Albeer 13* winter- 11,17,34 MDL.
Piwa te, to jasne lagery, bardzo poprawne w smaku, chociaż chmielenie nie było delikatnie mówiąc nachalne.
Obecnie widzę, że w rozliwajkach w Kiszyniowie pojawiają się już ''nowofalowe'' gatunki piw z tego browarku, czyli oferta stała się już bardziej urozmaicona.
Lokal w którym konsumuje się piwo, mieści się na obrzeżu blokowiska i klientela też raczej taka swojska, bez ''zadęcia'', jak to bywa np. w Kiszyniowie.
Meniu nastawione raczej w kierunku przekąskowym, ale solidne golonko z kapustą czy inne bardziej konkretne dania też się znajdą.
Birofile póki co, nie znajdą tu nic dla siebie.
Lokal czynny codziennie w godzinach 10.00- 23.00.
Dla turysty piwnego, Cahul jest ciekawym przystankiem w rzadko odwiedzanym zakątku Moldawii.
Kilka fotek: