Brauhaus Joh. Albrecht to jeden z najstarszych browarów restauracyjnych w Hamburgu, założony w 1991 roku.
Inne browary restauracyjne tej sieci działają też w miastach: Soltau, Bielefeld, Düsseldorf i Konstanz.
Minibrowar zlokalizowany jest w centrum miasta, 10 minut spacerem od głównego dworca kolejowego.
Bardzo niepozorny, szary zimny budynek bez widocznego szyldu kryje pełen uroku lokal.
Wnętrze to typowy niemiecki brauhaus, dużo stylowego drewna, wiele akcentów miedzianych.
Na samym wstępie lśniąca miedziana warzelnia i efektowne nalewaki.
Ściany ozdobione malowidłami, odnoszącymi się do tradycji piwowarskich.
Największą atrakcją tego miejsca jest jednak położenie nad jednym z wielu portowych kanałów miasta.
Możemy zająć miejsce przy stoliku w oszklonej panoramicznej wnęce nad samą wodą.
Patrząc na dół ma się wrażenie że płyniemy, kręci się w głowie jeszcze przed podaniem piwa.
Jako ciekawostkę wspomnę jeszcze męskie WC, a konkretniej pisuary spłukiwane przy pomocy nożnego przycisku. Pierwszy raz obcowałem z tego typu urządzeniem.
W ofercie piwnej do wyboru trzy rodzaje:
- Messing (jasne)
- Kupfer (ciemne)
- Weizenbier (pszeniczne)
Ponadto jest Alsterwasser, czyli piwo ze spritem i
Wszystkie piwa w jednej cenie 3,50 € za 0,3 i 5,30 € za pół litra.
Są firmowe kufle i podstawki.
Jadłospis obfituje w typowe ciężkie dania kuchni niemieckiej - sznycle, kiełbasy i z lżejszych flamkuchen.
Specjalnością są matiasy (w końcu jesteśmy w mieście portowym).
Zupy w cenie 3,00 - 5,90 €, flamkuchen 10,90 €, dania główne 13,50 - 20,90 €.
Jest osobne, dedykowane menu dla matiasów, składające się z trzech pozycji w cenach 13,90 - 15,90 €.
Wybrałem "Matjes mit speckstippe" (niebo w gębie!) z podsmażanymi ziemniakami i fasolką szparagową.
Restauracja czynna codziennie od 12:00 do 21:30
Zdjęcia:
Inne browary restauracyjne tej sieci działają też w miastach: Soltau, Bielefeld, Düsseldorf i Konstanz.
Minibrowar zlokalizowany jest w centrum miasta, 10 minut spacerem od głównego dworca kolejowego.
Bardzo niepozorny, szary zimny budynek bez widocznego szyldu kryje pełen uroku lokal.
Wnętrze to typowy niemiecki brauhaus, dużo stylowego drewna, wiele akcentów miedzianych.
Na samym wstępie lśniąca miedziana warzelnia i efektowne nalewaki.
Ściany ozdobione malowidłami, odnoszącymi się do tradycji piwowarskich.
Największą atrakcją tego miejsca jest jednak położenie nad jednym z wielu portowych kanałów miasta.
Możemy zająć miejsce przy stoliku w oszklonej panoramicznej wnęce nad samą wodą.
Patrząc na dół ma się wrażenie że płyniemy, kręci się w głowie jeszcze przed podaniem piwa.
Jako ciekawostkę wspomnę jeszcze męskie WC, a konkretniej pisuary spłukiwane przy pomocy nożnego przycisku. Pierwszy raz obcowałem z tego typu urządzeniem.
W ofercie piwnej do wyboru trzy rodzaje:
- Messing (jasne)
- Kupfer (ciemne)
- Weizenbier (pszeniczne)
Ponadto jest Alsterwasser, czyli piwo ze spritem i
Wszystkie piwa w jednej cenie 3,50 € za 0,3 i 5,30 € za pół litra.
Są firmowe kufle i podstawki.
Jadłospis obfituje w typowe ciężkie dania kuchni niemieckiej - sznycle, kiełbasy i z lżejszych flamkuchen.
Specjalnością są matiasy (w końcu jesteśmy w mieście portowym).
Zupy w cenie 3,00 - 5,90 €, flamkuchen 10,90 €, dania główne 13,50 - 20,90 €.
Jest osobne, dedykowane menu dla matiasów, składające się z trzech pozycji w cenach 13,90 - 15,90 €.
Wybrałem "Matjes mit speckstippe" (niebo w gębie!) z podsmażanymi ziemniakami i fasolką szparagową.
Restauracja czynna codziennie od 12:00 do 21:30
Zdjęcia: