Browar restauracyjny otwarty w 1995 roku znajduje się na promenadzie tuż nad brzegiem Renu (co widać choćby z adresu). Z dworca kolejowego jest do przejścia 1800 m przez ścisłe centrum miasta. Sporej wielkości biały budynek o szachulcowej konstrukcji i podmurówce z ciemnej cegły, stoi równolegle do rzeki, przed nim na całej długości umieszczono duży ogródek. Jest on częściowo stały pod dachem z możliwością zamknięcia na zimę, a częściowo pod parasolami i markizami ustawionymi na chodniku. Są też stoliki pod drzewami tuż przy barierce odgradzającej od rzeki. Miejsca dla gości jest bardzo dużo, na oko spokojnie na ponad 200 osób. Oczywiście można też siedzieć wewnątrz ale gdy byliśmy w upalny dzień 24.07.2022 wszyscy korzystali z możliwości konsumpcji na zewnątrz. Bardzo tu przyjemnie, piękne platany dają dużo cienia, widok na Rhein i poruszające się po nim statki oraz na ogromne baszty przy moście zapewne niegdyś strzegące przeprawy.
Wnętrze restauracji bardzo widne, generalnie biel ścian i jasne drewno z bordowymi wyściełaniami ław i krzeseł. 3-naczyniowa, miedziana warzelnia (na oko 10 hl) w dolnej części zabudowana drewnianymi deszczułkami, jest umieszczona w stałej przybudówce od strony rzeki.
24.07.22 lane były 4 piwa:
- Pils 11,8°, 4,8%. Co ciekawe to piwo było oznaczone jako specjalne na lipiec. Złote, leciutko opalizujące, piany około 2-3 cm, bąble równomierne średniej wielkości. Już w aromacie bardzo zachęcające bo wśród zbożowej słodowości wyraźnie czuć chmiel. Na dodatek jest on również w smaku, a fajna goryczka ściele się na podniebieniu po przełknięciu, ładnie się komponując z chlebowo-ciastkową podstawą słodową oraz lekka nutą owocowości w tle. Bardzo smaczny Pils, teraz wiem dlaczego określany jako Sonderbier. Bo po prawie dwóch tygodniach w Niemczech brakowało mi najbardziej chmielu, a tu jest on w dobrej dawce. Podane w bardzo ładnym kuflu firmowym. Cena 3,30 €/0,3, 4,40 €/0,5 l, 8,10 €/ 1 l.
- Hell 11,8°, 4,8%. (nie piłem) 3,10 €/0,3 l, 4,20 €/0,5 l, 7,80 €/1 l
- Weizen 13,8°, 5,4%. Barwa idąca w bursztynową, piwo całkowicie mętne z równomierną pianą o średniej wielkości oczkach. Pachnie wyraźnie, bananami i mocno dojrzałymi żółtymi owocami. Duża treściwość, przyjemna pszeniczna słodowość, goździki, wyraźne nuty owocowe - mocno dojrzałe brzoskwinie, melon, mirabelka, lekka goryczka. Ani krzty wodnistości, bardzo dobra, wręcz wzorcowa pszenica. Podane w zgrabnej szklance firmowej do pszenicy. 3,10 €/0,3 l, 4,20 €/0,5 l, 7,80 €/1 l.
- Dunkel 12,5°, 5,2%. Ceny lanego jak wyżej. Chciałem zamówić lecz pani kelnerka oświadczyła, że już nie leją i poprosiła o płacenie. Była godzina 21 i choć w niedzielę oficjalnie czynne do 23 to pokazała tablicę gdzie kredą było wypisane, że dziś wyjątkowo do 22, a jak to w Niemczech ostatnie zamówienie jest sporo wcześniej. Tak więc zakupiłem na wynos w butelce za 1,50 € + kaucja i wypiłem jeszcze na bulwarze nad Renem. Jak się można było spodziewać dominują ciemne słody na spółkę z karmelem (ten w nieprzesadzonej dawce), lekka nuta czarnej czekolady. Całkiem smaczny ciemniak, chmielu brak ale nie przeraża słodyczą.
Drugie piwo, które zakupiłem na wynos w butelce wypiłem już w hotelu i było to
- Red Ale 13,5 °, 5,6 %. Barwa miedziano-brązowa, prawie klarowne, piana niezbyt równomierna o średnio dużych bąblach. Aromat słodkich czerwonych owoców (winogrona, śliwki) jednak raczej taki nie odchmielowy a kompotowy. W smaku może ciut więcej wytrawności ale to tyle co bardzo przejrzały owoc ma w skórce. Generalnie jest treściwie, słodowo ale niezbyt ejlowo, w tym przypadku piwowar na chmielu postanowił zaoszczędzić. Piwo smaczne ale to takie słodkie niemieckie Ale, i tak byłem żdziwiony że ten styl jest w ofercie. Kosztowało 1,50 € + kaucja.
Według tego co było napisane w karcie, każdego miesiąca jest dostępne inne piwo specjalne, ja byłem zadowolony że trafiłem na tak fajnie chmielonego Pilsa.
Przybywając tu w większej grupie można zamówić do stołu drewniane beczki 5 lub 10 l do samodzielnego nalewania (odpowiednio 35 lub 66,50 €).
Wszystkie piwa są dostępne na wynos w butelkach euro (1,50 € + kaucja) ale niektóre też w 0,33 l (1,10 € + kaucja) i w litrowych krachlach. 5-litrowa beczka bezzwrotna (puszka) kosztuje 14,50 €. Czyli jak to w Niemczech - przyjemnie się pije lane ale praca ludzka tu kosztuje, więc najtańsze jest kupione na wynos.
Jedzenie reklamowane jako "klasycznie regionalne" było wypisane kredą na tablicach. Ponad 10 dań w cenach 11,90-13,90 €, osobno były też nawet 3 wege ale to dwie sałatki (kartoflana i serowa) oraz placki kartoflane. Była również karta ale do niej nie zaglądałem.
Browarek do polecenia, fajne miejsce nad rzeką, piwa dobre.
Czynne: pon-pt. 10-23, sob, nd. 9-23.
Na fotkach: 1. Budynek browaru i restauracji 2. Warzelnia 3. Bar 4. Oferta piw na wynos 5. Kompleks ogródków przy browarze...
Wnętrze restauracji bardzo widne, generalnie biel ścian i jasne drewno z bordowymi wyściełaniami ław i krzeseł. 3-naczyniowa, miedziana warzelnia (na oko 10 hl) w dolnej części zabudowana drewnianymi deszczułkami, jest umieszczona w stałej przybudówce od strony rzeki.
24.07.22 lane były 4 piwa:
- Pils 11,8°, 4,8%. Co ciekawe to piwo było oznaczone jako specjalne na lipiec. Złote, leciutko opalizujące, piany około 2-3 cm, bąble równomierne średniej wielkości. Już w aromacie bardzo zachęcające bo wśród zbożowej słodowości wyraźnie czuć chmiel. Na dodatek jest on również w smaku, a fajna goryczka ściele się na podniebieniu po przełknięciu, ładnie się komponując z chlebowo-ciastkową podstawą słodową oraz lekka nutą owocowości w tle. Bardzo smaczny Pils, teraz wiem dlaczego określany jako Sonderbier. Bo po prawie dwóch tygodniach w Niemczech brakowało mi najbardziej chmielu, a tu jest on w dobrej dawce. Podane w bardzo ładnym kuflu firmowym. Cena 3,30 €/0,3, 4,40 €/0,5 l, 8,10 €/ 1 l.
- Hell 11,8°, 4,8%. (nie piłem) 3,10 €/0,3 l, 4,20 €/0,5 l, 7,80 €/1 l
- Weizen 13,8°, 5,4%. Barwa idąca w bursztynową, piwo całkowicie mętne z równomierną pianą o średniej wielkości oczkach. Pachnie wyraźnie, bananami i mocno dojrzałymi żółtymi owocami. Duża treściwość, przyjemna pszeniczna słodowość, goździki, wyraźne nuty owocowe - mocno dojrzałe brzoskwinie, melon, mirabelka, lekka goryczka. Ani krzty wodnistości, bardzo dobra, wręcz wzorcowa pszenica. Podane w zgrabnej szklance firmowej do pszenicy. 3,10 €/0,3 l, 4,20 €/0,5 l, 7,80 €/1 l.
- Dunkel 12,5°, 5,2%. Ceny lanego jak wyżej. Chciałem zamówić lecz pani kelnerka oświadczyła, że już nie leją i poprosiła o płacenie. Była godzina 21 i choć w niedzielę oficjalnie czynne do 23 to pokazała tablicę gdzie kredą było wypisane, że dziś wyjątkowo do 22, a jak to w Niemczech ostatnie zamówienie jest sporo wcześniej. Tak więc zakupiłem na wynos w butelce za 1,50 € + kaucja i wypiłem jeszcze na bulwarze nad Renem. Jak się można było spodziewać dominują ciemne słody na spółkę z karmelem (ten w nieprzesadzonej dawce), lekka nuta czarnej czekolady. Całkiem smaczny ciemniak, chmielu brak ale nie przeraża słodyczą.
Drugie piwo, które zakupiłem na wynos w butelce wypiłem już w hotelu i było to
- Red Ale 13,5 °, 5,6 %. Barwa miedziano-brązowa, prawie klarowne, piana niezbyt równomierna o średnio dużych bąblach. Aromat słodkich czerwonych owoców (winogrona, śliwki) jednak raczej taki nie odchmielowy a kompotowy. W smaku może ciut więcej wytrawności ale to tyle co bardzo przejrzały owoc ma w skórce. Generalnie jest treściwie, słodowo ale niezbyt ejlowo, w tym przypadku piwowar na chmielu postanowił zaoszczędzić. Piwo smaczne ale to takie słodkie niemieckie Ale, i tak byłem żdziwiony że ten styl jest w ofercie. Kosztowało 1,50 € + kaucja.
Według tego co było napisane w karcie, każdego miesiąca jest dostępne inne piwo specjalne, ja byłem zadowolony że trafiłem na tak fajnie chmielonego Pilsa.
Przybywając tu w większej grupie można zamówić do stołu drewniane beczki 5 lub 10 l do samodzielnego nalewania (odpowiednio 35 lub 66,50 €).
Wszystkie piwa są dostępne na wynos w butelkach euro (1,50 € + kaucja) ale niektóre też w 0,33 l (1,10 € + kaucja) i w litrowych krachlach. 5-litrowa beczka bezzwrotna (puszka) kosztuje 14,50 €. Czyli jak to w Niemczech - przyjemnie się pije lane ale praca ludzka tu kosztuje, więc najtańsze jest kupione na wynos.
Jedzenie reklamowane jako "klasycznie regionalne" było wypisane kredą na tablicach. Ponad 10 dań w cenach 11,90-13,90 €, osobno były też nawet 3 wege ale to dwie sałatki (kartoflana i serowa) oraz placki kartoflane. Była również karta ale do niej nie zaglądałem.
Browarek do polecenia, fajne miejsce nad rzeką, piwa dobre.
Czynne: pon-pt. 10-23, sob, nd. 9-23.
Na fotkach: 1. Budynek browaru i restauracji 2. Warzelnia 3. Bar 4. Oferta piw na wynos 5. Kompleks ogródków przy browarze...
Comment