Browar powstały w 2021 roku w dawnej kotłowni znanej firmy Osram produkującej żarówki. Dojechać tu łatwo, dokładnie naprzeciwko znajduje się przystanek tramwajowy Osram-Höfe. Kompleks starych budynków z żółtej cegły jest bardzo duży, trzeba wejść bramą pod pierwszym z nich, potem przez podwórze i w prawo pod kolejnym budynkiem dostaniemy się na duży plac na środku którego stoi dawna kotłownia, a obok niej dwa wysokie ceglane kominy. Czy w pozostałych budynkach produkuje się jeszcze żarówki? Tego nie wiem ale są one zadbane widać, że nie są opuszczonymi pustostanami.
Z początku myśleliśmy, że jedziemy do jakiegoś małego browaru restauracyjnego, tymczasem już z zewnątrz przez okna byłej kotłowni widać było na pierwszym piętrze co najmniej 30-40 hl warzelnię i rzędy wielkich tankofermentorów spokojnie 60-90 hl, a może nawet większych. Chciałem nawet dopytać na barze w znajdującej się na parterze knajpie, ale młodzież nalewająca nie była zorientowana. Wskazali mi drzwi na końcu baru i bym pytał w browarze na górze. Wszedłem zastając 3 osobową grupkę popijających piwo brodaczy, jednak jakoś rozmowni nie byli odpowiadając coś po angielsku (
?) i wyraźnie sugerując bym opuścił pomieszczenie, fotek też nie pozwolili zrobić
.
No cóż, są u siebie, widać kręcących się i dopytujących ludzi nie lubią, więc tył zwrot i na dół do knajpy po piwo. Jej wystrój jest właściwie żaden, po prostu surowe betonowe ściany z idącymi na wierzchu instalacjami elektrycznymi, tylko przy oknach i nad barem pomalowane na granatowo. Jedynie koło kibelka ścianę ozdobiono artystycznym malowidłem. Bar dość duży kwadratowy, można go obejść z każdej strony, obłożony jasnoniebieskimi płytkami i z jasnym drewnianym blatem korespondującym z podobnego koloru blatami stołów. Po przeciwległych jego stronach dwie nowoczesne półkolumny z ośmioma kranami każda.
Przy 35°C upale w takich murach było nawet przyjemnie, jednak wszyscy klienci wchodzili tylko do baru po piwa, a spożywali je w na zewnątrz w ogródku wyposażonym w składane ławy i stoły pod parasolami.
W czasie naszej wizyty 13.08.2022 było z czego wybierać - na kranach 15 piw z czego 5 gościnnych i 10 miejscowych, wszystkie wypisane białym markerem w tabeli na wielkich czerwonych drzwiach wejściowych. Nas oczywiście interesowały te drugie.
- Day Party, Micro IPA 3,5%, 3,90/4,50 € (ceny za 0,3 i 0,4 l). Od tego zacząłem, było pięknie chmielowe, cytrusy, białe owoce, lekkie ale nie puste, świetne na upał.
- Sesionable Healing, Session IPA 4,5%, 4,60/5,40 €
- Ritterguts, Gose 4,7%, 4,40/5,20 €
- Chasing Sunsets, Salted Lime Gose 5%, 5,00/6,00 €
- Hauptstadt, Helles 4,9%, 3,90/4,50 €. Klasycznie chlebowo-słodowy ale zaskoczeniem było wyraźne chmielenie i miła goryczka ścieląca się na podniebieniu. W Berlinie widać na chmielu aż tak nie oszczędzają
. To piwo było bardziej czeskie niż niemieckie
.
- APA 5,2%, 4,40/5,20 €
- My Saddle My Pony&Me, Pale Ale, 5,2%, 4,40/5,20 €
- Affengeil, Weizen 5,4%, 4,00 €/0,3 l, 5,80 €/0,5 l (jedyne podawane w tej pojemności). Bardzo klasyczna rasowa pszenica, całkowicie mętna, treściwa, pełna bananów i goździków, z nutą białych owoców i również dość solidnie chmielona jak na ten gatunek.
- Let's Dit It, NEIPA, 5,5%, 5,50/6,50 €
- Bindlestiff, IPA, 6,2%, 4,60/5,40 €
Jak na Niemcy wybór ogromny i dość ciekawy, piwa smaczne. Niektórzy(re) z naszej ekipy zachwycali się też Gose (nie moja bajka), no ale w Berlinie tyle browarów, że nie można siedzieć w jednym by wszystkiego spróbować
. Tu piwnie jest jak na Niemcy bardzo nowofalowo (nawet w klasykach) ale jak niektórzy mówią Berlin to nie Niemcy
.
Zjeść można pizzę z ustawionej obok browaru ruchomej przyczepy jakich pełno na różnych festiwalach, ale czy przyjeżdża też w zimie?
Czynne: nd-czw. 17-24, pt,sob. 17-2.
Na fotkach: 1. Wielki plac wewnątrz fabryki Osram, browar w budynku po lewej od kominów 2. Dawna kotłownia, obecnie browar mieszczący się na piętrze, na parterze knajpa, przed nią ogródek.


Z początku myśleliśmy, że jedziemy do jakiegoś małego browaru restauracyjnego, tymczasem już z zewnątrz przez okna byłej kotłowni widać było na pierwszym piętrze co najmniej 30-40 hl warzelnię i rzędy wielkich tankofermentorów spokojnie 60-90 hl, a może nawet większych. Chciałem nawet dopytać na barze w znajdującej się na parterze knajpie, ale młodzież nalewająca nie była zorientowana. Wskazali mi drzwi na końcu baru i bym pytał w browarze na górze. Wszedłem zastając 3 osobową grupkę popijających piwo brodaczy, jednak jakoś rozmowni nie byli odpowiadając coś po angielsku (


No cóż, są u siebie, widać kręcących się i dopytujących ludzi nie lubią, więc tył zwrot i na dół do knajpy po piwo. Jej wystrój jest właściwie żaden, po prostu surowe betonowe ściany z idącymi na wierzchu instalacjami elektrycznymi, tylko przy oknach i nad barem pomalowane na granatowo. Jedynie koło kibelka ścianę ozdobiono artystycznym malowidłem. Bar dość duży kwadratowy, można go obejść z każdej strony, obłożony jasnoniebieskimi płytkami i z jasnym drewnianym blatem korespondującym z podobnego koloru blatami stołów. Po przeciwległych jego stronach dwie nowoczesne półkolumny z ośmioma kranami każda.
Przy 35°C upale w takich murach było nawet przyjemnie, jednak wszyscy klienci wchodzili tylko do baru po piwa, a spożywali je w na zewnątrz w ogródku wyposażonym w składane ławy i stoły pod parasolami.
W czasie naszej wizyty 13.08.2022 było z czego wybierać - na kranach 15 piw z czego 5 gościnnych i 10 miejscowych, wszystkie wypisane białym markerem w tabeli na wielkich czerwonych drzwiach wejściowych. Nas oczywiście interesowały te drugie.
- Day Party, Micro IPA 3,5%, 3,90/4,50 € (ceny za 0,3 i 0,4 l). Od tego zacząłem, było pięknie chmielowe, cytrusy, białe owoce, lekkie ale nie puste, świetne na upał.
- Sesionable Healing, Session IPA 4,5%, 4,60/5,40 €
- Ritterguts, Gose 4,7%, 4,40/5,20 €
- Chasing Sunsets, Salted Lime Gose 5%, 5,00/6,00 €
- Hauptstadt, Helles 4,9%, 3,90/4,50 €. Klasycznie chlebowo-słodowy ale zaskoczeniem było wyraźne chmielenie i miła goryczka ścieląca się na podniebieniu. W Berlinie widać na chmielu aż tak nie oszczędzają


- APA 5,2%, 4,40/5,20 €
- My Saddle My Pony&Me, Pale Ale, 5,2%, 4,40/5,20 €
- Affengeil, Weizen 5,4%, 4,00 €/0,3 l, 5,80 €/0,5 l (jedyne podawane w tej pojemności). Bardzo klasyczna rasowa pszenica, całkowicie mętna, treściwa, pełna bananów i goździków, z nutą białych owoców i również dość solidnie chmielona jak na ten gatunek.
- Let's Dit It, NEIPA, 5,5%, 5,50/6,50 €
- Bindlestiff, IPA, 6,2%, 4,60/5,40 €
Jak na Niemcy wybór ogromny i dość ciekawy, piwa smaczne. Niektórzy(re) z naszej ekipy zachwycali się też Gose (nie moja bajka), no ale w Berlinie tyle browarów, że nie można siedzieć w jednym by wszystkiego spróbować


Zjeść można pizzę z ustawionej obok browaru ruchomej przyczepy jakich pełno na różnych festiwalach, ale czy przyjeżdża też w zimie?
Czynne: nd-czw. 17-24, pt,sob. 17-2.
Na fotkach: 1. Wielki plac wewnątrz fabryki Osram, browar w budynku po lewej od kominów 2. Dawna kotłownia, obecnie browar mieszczący się na piętrze, na parterze knajpa, przed nią ogródek.
Comment