Niemcy, Erlangen, Verzigmannstraße 4, Steinbach Bräu

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • dadek
    Major Piwnych Rewolucji
    🍺🍺
    • 2005.09
    • 4684

    Niemcy, Erlangen, Verzigmannstraße 4, Steinbach Bräu

    Wystawcy i goście zjeżdżający na Brau Beviale tłumnie zapełnili browary w Nürnberg, więc my wybraliśmy się do Erlangen. To satelickie miasto na północ od Nürnberg jest osiągalne po 15 minutach jazdy pociągiem, a od stacji kolejowej do browaru trzeba odbyć kilometrowy spacer przez tutejszą starówkę.
    Obecnie funkcjonujący browar powstał w 1995 roku, choć chwalą się tu tradycją warzenia piwa od 1861. Wtedy to działalność piwowarską i słodowniczą rozpoczął Karl Steinbach kontynuowaną potem przez jego synów. Browar funkcjonował do wielkiego kryzysu w 1923 roku ale słodownia pracowała nieprzerwanie do 2012 roku.
    Przybyliśmy do Erlangen wieczorem 27.11.2023. Choć już dawno było ciemno a pogoda nie sprzyjała, to ładnie oświetlony z zewnątrz stary budynek z charakterystycznymi kominami, a przed nim skwerek z drzewami o kolorowych liściach, robił bardzo przyjemne wrażenie. Na pewno jest tu miło posiedzieć na powietrzu w cieple letnie dni, my jednak otwierając drzwi za pomocą klamki w postaci kurka od nalewaka wchodzimy do środka.
    Od razu po lewej od wejścia pięknym miedzianym płaszczem błyszczy warzelnia Kaspar Schulz. Jest dość duża, nie znalazłem tabliczki znamionowej ale może mieć nawet 20 hl. Główna sala jest przyjemna, w większości w bieli tak ścian jak i łukowatych stropów, częściowo z "boazerią" z przepołowionych wzdłuż palików z jasnego drewna. Dyskretne boczne oświetlenie, girlandy z chmielowych pnączy pełnych szyszek, stare kufle, butelki, ryciny piwoszy i blaszane szyldy piwne, dopełniają wystroju. Na środku prostokątna kolumna podpierająca strop a na niej długa tablica z wypisanymi piwami specjalnymi jakie tu zostały uwarzone, jak dobrze policzyłem było ich 44. W głębi, na przeciwległej do wejścia ścianie (ta jest z gołej czerwonej cegły) znajduje się bar a za nim przez okienka można podziwiać tanki leżakowe . Tylko tu, po lewej od baru za schodami do piwnicy, jest jeden większy i 3 mniejsze kwadratowe stoły z długą ławą wzdłuż ściany. Pozostałe stoliki w tej sali są okrągłe i nieduże, najwyżej 4-osobowe. Druga sala, bardziej kameralna, znajduje się na półpiętrze za warzelnią. Znacznie więcej miejsca jest w dwóch salach w piwnicy. Tu na posadzce i częściowo ścianach królują kamienne płyty, wyposażenie to długie stoły z jasnego drewna i czarne ławy ale w nowoczesnym stylu. Jest tu także dodatkowy bar również zbudowany z kamienia.

    27.11.23 lane były 3 piwa:
    - Storchenbier 12,5°Blg, 5,2% alk. Warzone całorocznie flagowe "piwo bocianie" nazwane tak na cześć tych ptaków mieszkających corocznie na gnieździe zamontowanym na kominie browaru. Można je oglądać na żywo dzięki umieszczonej tam kamerze internetowej.
    Żółte, mętne, w aromacie mocno słodowe aż miodowe. W smaku równie wysoka słodowość ale bardziej chlebowa a w tle wyczuwalna leciutka ale przyjemna nuta chmielowej goryczki. Smaczny, klasyczny helles. Cena 3,40/ 4,40 € za 0,3/ 0,4 l.

    - Goldblondschen 5,3%. Drugie i ostatnie całoroczne piwo, opisane jako Weizen. Nigdzie nie było napisane, a obsługa nie wiedziała ile ma ekstraktu, znali jedynie zawartość alkoholu.
    Barwy złotej, mocno mętne, poszarpana ale trwała piana. Pachnie wyraźnie pszenicznie słodowo z nutami owocowymi. W smaku są one jeszcze wyraźniejsze - dojrzała żółta śliwka renkloda, kwaśniejsza mirabelka, oraz banan i goździki, których w aromacie trochę brakowało. Piwo bardzo treściwe - mocny podkład słodowo-biszkoptowy. Bardzo smaczna rasowa pszenica. 3,40/ 4,10 € za 0,3/ 0,4 l.

    - Weizenbock 17°, 7,2%. Parametry podał zahaczony starszy kelner, aczkolwiek nie bez namysłu. Jako że listopad to był to koziołek ale pszeniczny. Może i dobrze bo nie jest to częste piwo.
    Trochę ciemniejsze złoto niż w pszenicy podstawowej. W aromacie od razu czuć, że to mocarz, wysoka słodowość, dojrzałe banany. Wysoka treściwość potwierdza doznania nosa - w smaku zboże, ciasto drożdżowe, dojrzałe słodkie żółte owoce ale również leciutka wytrawność. Bardzo dobre, można się najeść tym piwem, nie omieszkałem powtórzyć. Ale ceny niestety nie zapisałem.
    Oczywiście następuje sezonowa rotacja piw, więc jako trzecie możemy spodziewać się czegoś nowego co 2-3 miesiące.

    Piwa podawane są w firmowych kuflach i szklankach, podkładki przynosi kelner jednocześnie zaznaczając na nich każde wypite piwo. Trochę mnie to zmierziło ale gdy poprosiłem dostaliśmy czyste. Piwa na wynos sprzedawane są w tradycyjnych butelkach "europa" w cenie 1,20 € + kaucja. Skrzynki stały obok baru, co i raz ktoś wpadał i wymieniał pustą na pełną. Na kuflach etykietach i podkładkach królują bociany siedzące na murze browaru.
    Do jedzenia około 10 podstawowych dań w cenach 9-15 €, dodatkowo zakąski i sałatki. Do tego aż 5 dań wegetariańskich - ich cena nie przekracza 10 €. Koledzy byli zadowoleni i jedli na raty, jako że porcje bardzo solidne.

    Warto wpadać będąc w pobliżu, piwa dobre a klimat przyjemny, w lecie na powietrzu w cieniu starych drzew.

    Na fotkach: 1. Browar w jesienny wieczór 2.Główna sala 3.Warzelnia 4.Bar

    Click image for larger version

Name:	DSC09048.jpg
Views:	73
Size:	45,4 KB
ID:	2337093 Click image for larger version

Name:	DSC09053.jpg
Views:	66
Size:	32,3 KB
ID:	2337094 Click image for larger version

Name:	DSC09054.jpg
Views:	68
Size:	36,8 KB
ID:	2337095 Click image for larger version

Name:	DSC09055.jpg
Views:	66
Size:	32,2 KB
ID:	2337096





  • dadek
    Major Piwnych Rewolucji
    🍺🍺
    • 2005.09
    • 4684

    #2
    5.Storchenbier Helles 6.Goldblondschen Weizen 7.Weizenbock

    Click image for larger version

Name:	DSC09050.jpg
Views:	64
Size:	42,4 KB
ID:	2337098 Click image for larger version

Name:	DSC09059.jpg
Views:	66
Size:	40,0 KB
ID:	2337099 Click image for larger version

Name:	DSC09060.jpg
Views:	64
Size:	36,0 KB
ID:	2337100

    Comment

    Przetwarzanie...