Peters Brauhaus, Mühlengasse 1. Ten koelsch najbardziej mi pasował, być może dlatego, że jak zauważył Kamil był najmniej koelschowaty ze wszystkich. Porządna goryczka, orzeźwiające - świetne. I bardziej schłodzone niż koelsche gdzie indziej.
W środku przestronniej niż we Fruh i bardziej w klimacie restauracyjnym, choć na stojąco też można sobie golnąć. Do kupienia różnego rodzaju pamiątki firmowe, w tym szkło (niedrogo - niecałe euro za szklankę 0,2).
Piwo: Peters 1,40 za 02 l.
Nawiasem mówiąc, 0,2 l to właśnie podstawowa miara koelscha. Z reguły można dostać też 0,3, 0,4, a jak się poprosi to i 0,5 l, tylko to ostatnie już nie w koelschowej szklance.
W środku przestronniej niż we Fruh i bardziej w klimacie restauracyjnym, choć na stojąco też można sobie golnąć. Do kupienia różnego rodzaju pamiątki firmowe, w tym szkło (niedrogo - niecałe euro za szklankę 0,2).
Piwo: Peters 1,40 za 02 l.
Nawiasem mówiąc, 0,2 l to właśnie podstawowa miara koelscha. Z reguły można dostać też 0,3, 0,4, a jak się poprosi to i 0,5 l, tylko to ostatnie już nie w koelschowej szklance.
Comment