Jest to podobno najstarszy klasztor i zarazem browar w Niemczech (na świecie?). Jest pięknie położony w zakolu Dunaju. Najlepiej dostać się do niego z Kelhiem statkiem. Pływają dość często, kurs w dwie strony 7,8euro. Przypływa się przez sławną gardziel Dunaju, gdzie rzeka zwęża się i przepływa pomiędzy skałami.
Sama knajpa zajmuje prawie cały dziedziniec klasztoru. Pełno stolików i tłumy ludzi. Ale obsługa szybka i sprawna. Leją smakowite ciemne, pszeniczne oraz radlera. Ja zdążyłem wypić jedynie 2 ciemne (po 3,2euro) i trzeba było wracać.
Wycieczka w sumie dość kosztowna, ale opłaca się.
Sama knajpa zajmuje prawie cały dziedziniec klasztoru. Pełno stolików i tłumy ludzi. Ale obsługa szybka i sprawna. Leją smakowite ciemne, pszeniczne oraz radlera. Ja zdążyłem wypić jedynie 2 ciemne (po 3,2euro) i trzeba było wracać.
Wycieczka w sumie dość kosztowna, ale opłaca się.
Comment