Jeśli ktoś wpadłby na głupi pomysł jak napicie się piwa w Porto, to przypadkiem znalazłem całkiem sympatyczne miejsce (aczkolwiek ceny mniej sympatyczne). Bar w lekkim oddaleniu od nadmoskiej ulicy ale blisko promenady, jest ogródek oraz kilka stolików wewnątrz. Do wyboru na 12 kranach piwa portugalskie, trochę zagranicznych i solidny wybów w lodówce.