Opis w pierwszym poście jest tak zdawkowy, że niewiele z niego wynikało - poza tym, że ci się podobało No to trochę za mało, jeśli taki opis ma służyć komuś poza tobą
Sądząc po opisie innego miejsca nadal nie wytrzeźwiał
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika e-prezes
Opis w pierwszym poście jest tak zdawkowy, że niewiele z niego wynikało - poza tym, że ci się podobało No to trochę za mało, jeśli taki opis ma służyć komuś poza tobą
Niezrażony kąśliwymi uwagami , kontynuuję podróż po Belgradzie.
Tutaj mamy piętnaście kranów z piwami różnych produkcji i różnych stylów - od Paulanera przez browary Crow i Kors. Od pilsnera przez pszenicę, apa, ipy, kwasy. Fotka nieześrodka.
Pub z zakazem palenia w środku, który to zakaz Serbowie mają w żopu. Jakieś czternaście kranów, 400 dinarów (16 zł) za piwo. Pszeniczne zakażone, w sumie to nie polecam.
Aromat - po otwarciu nuta chmielowa (kwaskowe nuty, ale niekoniecznie cytrusy, bardziej czerwona porzeczka), po przelaniu lekka kwiatowość, a owoce coraz mniej. Chmiel nieco dominuje, i początkowo...
Comment