Słowacja, Poprad, Nám sv. Egídia 10, Egidius Brewery

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • pebejot
    Major Piwnych Rewolucji
    🥛🥛🥛🥛🥛🥛
    • 2010.01
    • 1566

    Słowacja, Poprad, Nám sv. Egídia 10, Egidius Brewery

    Opis tego minibrowaru proszę traktować jako swojego rodzaju przestrogę.

    W miły, słoneczny wiosenny dzień postanowiłem odwiedzić jeden z najnowszych Słowackich mikrusów.
    W samym centrum starówki w jednej z odnowionych kamienic przy Sv. Egidia 10 od pewnego czasu działa minibrowar "Egidius".
    Dojście z dworca kolejowego zajmuje zaledwie 15 minut.
    W minibrowarze póki co serwowane jest piwo własnej produkcji, piwa koncernowe w butelkach, oraz mocniejsze alkohole.
    Jedzenie ogranicza się póki co do drobnych przekąsek, typu orzeszki, chipsy czy proste desery.

    W menu znajduje się informacja, że w ofercie piwnej są 4 rodzaje piwa:
    - Egidius 10%
    - Egidius 11%
    - Egidius 12%
    - Egidius Special (13%)

    Wszystkie w cenie 1,00 / 1,60 € za 0,3 / 0,5 l, special nieco droższy - 1,10 / 1,80 €.
    Piwo podawane jest w firmowym szkle, minibrowar ma już także firmowe podstawki.

    Na pierwszy rzut oka wszystko wydaje się zrozumiałe, jednak w menu piwa 10% i 12% figurują jako Svetle / Tmave, a 11% jako Svetle / Poltmave.
    Na pytanie o co tu chodzi, mało zorientowana kelnerka odpowiada: Podam takie, jakie Pan sobie życzy.
    Na kolejne pytanie, czy 10% Svetle i 10% Tmave to inne piwa, kelnerka nieoczekiwanie odpowiada, że nie, to to samo w dwóch wersjach.
    No cóż, najpierw zamówiłem 10% Svetle. Po pierwszym łyku niestety stwierdziłem, że piwo jest już lekko zepsute, którego kwaskowaty zaoctowany smak delikatnie odrzuca.
    Jakoś dopiłem, po czym zamówiłem łudząco podobne do 10-tki 11%.
    Kolejnym zamówionym piwem była jasna 12%. Po pierwszym łyku znowu poczułem ten sam kwas wcześniejszej 10-tki, identyczna też była barwa i konsystencja.
    Poprosiłem kelnerkę o wymianę, będąc pewnym, że nastąpiła pomyłka. Ta, oburzona stwierdziła, że nie znam się i z pewnością piję inne piwo.
    Zdegustowany tym wszystkim nie miałem siły walczyć z wiatrakami i zapłaciłem rachunek kwitując na koniec: "Daleko wam do Czeskiej Republiki".
    Wszystkich forumowiczów, wybierających się na Egidiusa do Popradu proszę o czujność.
    Dla mnie Egidius zasługuje na miano browaru partnerskiego Bydgoskiej Warzelni piwa.

    Zdjęcia:




  • bastion
    Major Piwnych Rewolucji
    🥛🥛🥛🥛🥛
    • 2006.10
    • 1144

    #2
    Miałem możliwość tylko przelotnie zaglądnąć do tego przybytku.
    Czas naglił , więc zdecydowałem się na jedno piwo nalewane, oraz zakupienie petek na wynos.
    W petkach jako jedynego nie było miodowego, więc to znalazło się w kuflu.
    Jak to miodowe, nie zachwyciło, ale też i nie odrzuciło.
    Zakupione w petach:
    11* svetle, 11* tmave, 13* Weizen, 13* svetle i APA. (butelki litrowe)
    Pite kilka godzin później było bardzo dobre.
    Pełny smak, klasyka.

    Na szczęście nie trafiłem na minę, na którą obawiałem się wdepnąć po wizycie Pebejota.
    Wystrój lokalu w żadnym przypadku nie mający niczego wspólnego z brew-pubem.
    Bardziej jakaś herbaciarnia, albo inne dziwaczne cafe.
    Obsługa nawet była uczynna.
    Spokojnie tam wpadnę jeszcze.

    Comment

    • becik
      Generał Wszelkich Fermentacji
      🍼🍼
      • 2002.07
      • 14999

      #3
      Browarek znajduje się w kamienicy przy głównym deptaku w mieście.
      Podczas mojej obecności były z nalewka 3 piwa: Jasna 11, 13 oraz ciemna 11.
      Zakupione wszystkie 3 na wynos w PET 1 l w cenie 3,50€ za flaszkę.
      W samym browarku instalacji nigdzie nie było widać. Nie było tez osoby, która mogłaby pokazać.
      Obsługa to młode panienki, które ledwie co kumały.
      Wystrój dość przeciętny ale może się spodobać, 3 sale, ostatnia z bilardem.
      Jedzenia nie próbowałem, więc się nie wypowiadam.
      Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

      Comment

      • Pancernik
        Pułkownik Chmielowy Ekspert
        🥛🥛🥛🥛🥛
        • 2005.09
        • 9787

        #4
        To drugi z browarów przy popradzkim deptaku, pierwszy, do którego zaszedłem.
        Lokal niepozorny, także z zewnątrz, można przejść kilka razy i nie skojarzyć.
        Pomagają w tym z pewnością bezpłciowe brązowe markizy z logo Coca-Coli .
        W środku podobnie bezpłciowo, nic nie wskazuje, że to browar , usiadłem w ogródku.
        W słoneczne popołudnie oprócz mnie były jedynie dwie starsze panie, ćwierkające do dziecka w wózku, matka dziecka (chyba) i ryczący gnój w tymże wózku.
        Oferta składa się z kilkunastu rodzajów pizzy i kilkunastu rodzajów burgerów, ja - ku zaskoczeniu pani barmanki - zamówiłem jedno z nielicznych dań lokalnych - pierogi z bryndzą.
        Z piw na kranach: 11 svetla,11 tmava, 11 tmava visniova, 11 svetla medova i 13 jantar polotmavy (kiedyś opiszę), radlera malinowego nie liczę .

        Comment

        • bastion
          Major Piwnych Rewolucji
          🥛🥛🥛🥛🥛
          • 2006.10
          • 1144

          #5
          Browar Egidius zakończył żywot. Już w tamtym roku anonsował o odsprzedaży technologii.
          Tą zakupił browar Folkvang ( dotychczas firma warząca kontraktowo) która w tym samym miejscu kontynuuje produkcje piwa.
          Z tym że nie jest właścicielem lokalu i nie sprzedaje na miejscu swojego piwa, czyli to miejsce przestało być browarem restauracyjnym.

          Comment

          Przetwarzanie...
          X