Opis tego minibrowaru proszę traktować jako swojego rodzaju przestrogę.
W miły, słoneczny wiosenny dzień postanowiłem odwiedzić jeden z najnowszych Słowackich mikrusów.
W samym centrum starówki w jednej z odnowionych kamienic przy Sv. Egidia 10 od pewnego czasu działa minibrowar "Egidius".
Dojście z dworca kolejowego zajmuje zaledwie 15 minut.
W minibrowarze póki co serwowane jest piwo własnej produkcji, piwa koncernowe w butelkach, oraz mocniejsze alkohole.
Jedzenie ogranicza się póki co do drobnych przekąsek, typu orzeszki, chipsy czy proste desery.
W menu znajduje się informacja, że w ofercie piwnej są 4 rodzaje piwa:
- Egidius 10%
- Egidius 11%
- Egidius 12%
- Egidius Special (13%)
Wszystkie w cenie 1,00 / 1,60 € za 0,3 / 0,5 l, special nieco droższy - 1,10 / 1,80 €.
Piwo podawane jest w firmowym szkle, minibrowar ma już także firmowe podstawki.
Na pierwszy rzut oka wszystko wydaje się zrozumiałe, jednak w menu piwa 10% i 12% figurują jako Svetle / Tmave, a 11% jako Svetle / Poltmave.
Na pytanie o co tu chodzi, mało zorientowana kelnerka odpowiada: Podam takie, jakie Pan sobie życzy.
Na kolejne pytanie, czy 10% Svetle i 10% Tmave to inne piwa, kelnerka nieoczekiwanie odpowiada, że nie, to to samo w dwóch wersjach.
No cóż, najpierw zamówiłem 10% Svetle. Po pierwszym łyku niestety stwierdziłem, że piwo jest już lekko zepsute, którego kwaskowaty zaoctowany smak delikatnie odrzuca.
Jakoś dopiłem, po czym zamówiłem łudząco podobne do 10-tki 11%.
Kolejnym zamówionym piwem była jasna 12%. Po pierwszym łyku znowu poczułem ten sam kwas wcześniejszej 10-tki, identyczna też była barwa i konsystencja.
Poprosiłem kelnerkę o wymianę, będąc pewnym, że nastąpiła pomyłka. Ta, oburzona stwierdziła, że nie znam się i z pewnością piję inne piwo.
Zdegustowany tym wszystkim nie miałem siły walczyć z wiatrakami i zapłaciłem rachunek kwitując na koniec: "Daleko wam do Czeskiej Republiki".
Wszystkich forumowiczów, wybierających się na Egidiusa do Popradu proszę o czujność.
Dla mnie Egidius zasługuje na miano browaru partnerskiego Bydgoskiej Warzelni piwa.
Zdjęcia:
W miły, słoneczny wiosenny dzień postanowiłem odwiedzić jeden z najnowszych Słowackich mikrusów.
W samym centrum starówki w jednej z odnowionych kamienic przy Sv. Egidia 10 od pewnego czasu działa minibrowar "Egidius".
Dojście z dworca kolejowego zajmuje zaledwie 15 minut.
W minibrowarze póki co serwowane jest piwo własnej produkcji, piwa koncernowe w butelkach, oraz mocniejsze alkohole.
Jedzenie ogranicza się póki co do drobnych przekąsek, typu orzeszki, chipsy czy proste desery.
W menu znajduje się informacja, że w ofercie piwnej są 4 rodzaje piwa:
- Egidius 10%
- Egidius 11%
- Egidius 12%
- Egidius Special (13%)
Wszystkie w cenie 1,00 / 1,60 € za 0,3 / 0,5 l, special nieco droższy - 1,10 / 1,80 €.
Piwo podawane jest w firmowym szkle, minibrowar ma już także firmowe podstawki.
Na pierwszy rzut oka wszystko wydaje się zrozumiałe, jednak w menu piwa 10% i 12% figurują jako Svetle / Tmave, a 11% jako Svetle / Poltmave.
Na pytanie o co tu chodzi, mało zorientowana kelnerka odpowiada: Podam takie, jakie Pan sobie życzy.
Na kolejne pytanie, czy 10% Svetle i 10% Tmave to inne piwa, kelnerka nieoczekiwanie odpowiada, że nie, to to samo w dwóch wersjach.
No cóż, najpierw zamówiłem 10% Svetle. Po pierwszym łyku niestety stwierdziłem, że piwo jest już lekko zepsute, którego kwaskowaty zaoctowany smak delikatnie odrzuca.
Jakoś dopiłem, po czym zamówiłem łudząco podobne do 10-tki 11%.
Kolejnym zamówionym piwem była jasna 12%. Po pierwszym łyku znowu poczułem ten sam kwas wcześniejszej 10-tki, identyczna też była barwa i konsystencja.
Poprosiłem kelnerkę o wymianę, będąc pewnym, że nastąpiła pomyłka. Ta, oburzona stwierdziła, że nie znam się i z pewnością piję inne piwo.
Zdegustowany tym wszystkim nie miałem siły walczyć z wiatrakami i zapłaciłem rachunek kwitując na koniec: "Daleko wam do Czeskiej Republiki".
Wszystkich forumowiczów, wybierających się na Egidiusa do Popradu proszę o czujność.
Dla mnie Egidius zasługuje na miano browaru partnerskiego Bydgoskiej Warzelni piwa.
Zdjęcia:
Comment