Senica to niewielkie miasteczko w północno-zachodniej Słowacji, niedaleko granicy z Czechami.
Od 2013 roku miasteczko figuruje na Słowackiej mapie piwnej, po tym jak swoją działalność zainaugurował nowy mikrus "Štramák".
Do minibrowaru robiłem dwa podejścia. W maju ubiegłego roku w czasie pierwszej próby piwa właśnie się skończyły i miały być za dwa dni..
Po kolejnej majowej próbie 2014 wreszcie udało się i mogłem spróbować aż 5 rodzajów (!) warzonego na miejscu piwa.
Do Senicy najlepiej dojechać pociągiem Państwowych kolei ZSSK.
Pociągi kursują co godzinę w porannym i popołudniowym szczycie, a poza szczytem co dwie.
Senica leży na regionalnej linii kolejowej Kuty - Trnava.
Z dworca kolejowego do ul. Robotníckej, gdzie jest minibrowar jest około 3 km. Dystans ten można pokonać autobusem linii 2 (bilet 0,40 €), którego kursy skomunikowane są z przyjazdami pociągów.
W niewielkim lokalu na pierwszym planie jest dość spora, wyeksponowana warzelnia, połączona z barem z siedmioma kranami.
Dla klientów jest tylko 8 stolików, ale działa już letni ogródek, gdzie miejsc jest kilkakrotnie więcej.
W ofercie piwnej jest 6 rodzajów piw i to nie byle jakich, w dość atrakcyjnych cenach:
Svetlé 11° - 0,60 / 1 €
Svetlé 12° - 0,66 / 1,10 €
Polotmavé 12° - 0,75 / 1,20 €
Pšeničné 13° - 0,60 / 1,10 €
Tmavé 13° - 0,80 / 1,30 €
Špecial 16° (było American IPA) - 1 / 1,70 €
Podane ceny są za kufle o pojemności 0,3 i 0,5 l.
Na początku maja było wszystko, oprócz Tmavéj 13-stki.
Minibrowar ma własne dedykowane podstawki, szkło póki co "czyste".
Wszystkie piwa można też kupić na wynos w półlitrowych, kapslowanych butelkach z firmowymi nalepkami.
Do przegryzienia są paluszki, chipsy i orzeszki. Coś konkretnego na ząb można wrzucić tylko w miesiącach letnich w piątki i soboty, gdy w ogródku piwnym odpalany jest grill.
Specjalności z piwowarskiego grilla (grillu ?) to golonka, ryby, kiełbaski i szaszłyki
Po udanej degustacji wszystkich dostępnych piw, nie zarejestrowałem niestety godzin otwarcia minibrowaru
Zdjęcia:
Od 2013 roku miasteczko figuruje na Słowackiej mapie piwnej, po tym jak swoją działalność zainaugurował nowy mikrus "Štramák".
Do minibrowaru robiłem dwa podejścia. W maju ubiegłego roku w czasie pierwszej próby piwa właśnie się skończyły i miały być za dwa dni..
Po kolejnej majowej próbie 2014 wreszcie udało się i mogłem spróbować aż 5 rodzajów (!) warzonego na miejscu piwa.
Do Senicy najlepiej dojechać pociągiem Państwowych kolei ZSSK.
Pociągi kursują co godzinę w porannym i popołudniowym szczycie, a poza szczytem co dwie.
Senica leży na regionalnej linii kolejowej Kuty - Trnava.
Z dworca kolejowego do ul. Robotníckej, gdzie jest minibrowar jest około 3 km. Dystans ten można pokonać autobusem linii 2 (bilet 0,40 €), którego kursy skomunikowane są z przyjazdami pociągów.
W niewielkim lokalu na pierwszym planie jest dość spora, wyeksponowana warzelnia, połączona z barem z siedmioma kranami.
Dla klientów jest tylko 8 stolików, ale działa już letni ogródek, gdzie miejsc jest kilkakrotnie więcej.
W ofercie piwnej jest 6 rodzajów piw i to nie byle jakich, w dość atrakcyjnych cenach:
Svetlé 11° - 0,60 / 1 €
Svetlé 12° - 0,66 / 1,10 €
Polotmavé 12° - 0,75 / 1,20 €
Pšeničné 13° - 0,60 / 1,10 €
Tmavé 13° - 0,80 / 1,30 €
Špecial 16° (było American IPA) - 1 / 1,70 €
Podane ceny są za kufle o pojemności 0,3 i 0,5 l.
Na początku maja było wszystko, oprócz Tmavéj 13-stki.
Minibrowar ma własne dedykowane podstawki, szkło póki co "czyste".
Wszystkie piwa można też kupić na wynos w półlitrowych, kapslowanych butelkach z firmowymi nalepkami.
Do przegryzienia są paluszki, chipsy i orzeszki. Coś konkretnego na ząb można wrzucić tylko w miesiącach letnich w piątki i soboty, gdy w ogródku piwnym odpalany jest grill.
Specjalności z piwowarskiego grilla (grillu ?) to golonka, ryby, kiełbaski i szaszłyki
Po udanej degustacji wszystkich dostępnych piw, nie zarejestrowałem niestety godzin otwarcia minibrowaru
Zdjęcia:
Comment