Następny z małych browarków bratysławskich, powstał wyjątkowo nie w centrum a na obrzeżach miasta w Podunajskich Biskupicach.
Akurat jest położony na granicy osiedla willowego z blokowiskami.
Muzeum Handlu (Obchodu) właśnie tam ma swoje lokum, a piwiarnia z browarem jest jego integralną częścią, chociaż mieści się w innym budynku.
Samo wnętrze jest niewielkie, na kilka stołów i daje się odczuć przepełnienie.
Wystrój jest powiązany z tematyką handlu i to takiego dosyć z odległych czasów.
Stara kasa czy tablice reklamowe rozwieszone na ścianach, to jedne z wielu bibelotów zapełniających to miejsce.
Bardzo mi to przypomina ''Richtar Jakub'' w Bratysławie.
Browarek miał swoją premierę 8.11.2013 roku.
Urządzenia, dosyć skromne są ze ''stajni'' pana Krysla z Pilzna.
Niewielka warzelnia na 2 hl i 6 tanków po 5 hl każdy.
Poza tankami, wszystko znajduje się w sali piwiarni, łącznie z trzema kadziami fermentacyjnymi.
Te, aby je nieco odseparować od gawiedzi która w tym ciasnym pomieszczeniu praktycznie opiera o nie stołki, zostały zamknięte klapami, takimi podobnymi jakie były kiedyś używane w naszych zamrażarkach ''Mors''.
Asortyment miejscowego piwa to taki miks tradycji z modą.
I tu zostałem zaskoczony.
Klientela okazała się być tylko miejscowa, żadnych tam wielojęzycznych (chociaż przy moim stole rozmawiało się po węgiersku) grup jakie eksplorują centrum miasta.
Co ciekawe bardzo chętnie zamawiana i chwalona jest np. IPA która stała się małym przebojem.
Do wyboru podczas mojej wizyty były:
Svetly Leziak 12.5*/ 1.70 i 1.10 € za 0.5 i 0.3 l
Czeska klasyka.
Śmietanowa piana, lekkie wysycenie i solidne chmielenie.
Do tego pełny smak.
Nawet gdyby warzyli tylko to jedno piwo, poleciłbym ten lokal.
Ale przecież to nie koniec.
Tmavy leziak 13.6*/ 1.70, 1.10 €
Kolejne bardzo solidne piwo.
Totalnie czarne, z porterowymi posmakami.
Red Ale 14*/ 1.90, 1.20 €
Lekko goryczkowe, o słodowym charakterze.
Aczkolwiek coś w zapachu było takiego, co mi nie podeszło, jakby lekka apteka.
IPA 13.6*/ 1.90, 1.20 €
Jak to IPA.
Fajnie nachmielone, ale nie tak żeby wykręcało trzewia (chmiel Citra)
Wyraźne smaki cytrusowe, z których najbardziej przebijało mi się Pomelo.
Do piwa wyłącznie przekąski typu Hermelin itp.
Ciepłej kuchni brak.
Piwa lane są do kufli jednego rodzaju, ''czystych''.
Podstawki są ceramiczne, ale papierowe można wyprosić z pod lady.
Po kilku chwilach jakie tam spędzilem, zwyczajnie zabrakło miejsc siedzących.
Przy rosnącej popularności tego lokalu wśród miejscowych, to chyba będzie sprawa priorytetowa.
Dostać się tam można komunikacją kolejową jadąc do stacji Podunajske Biskupice i spacerkiem ok. 20 minut, ew. trolejbusem 201 zaczynającym jazdę przy głównej stacji kolejowej w Bratysławie.
Wysiąść należy na przystanku Toryska i dalej pieszo jakieś 15 minut.
Dla mnie najlepszy minibrowar w Bratysławie.
Browarek jest otwarty:
Wtorek - Niedziela 17.00 - 22.00.
Dwie fotki z galerii:
Akurat jest położony na granicy osiedla willowego z blokowiskami.
Muzeum Handlu (Obchodu) właśnie tam ma swoje lokum, a piwiarnia z browarem jest jego integralną częścią, chociaż mieści się w innym budynku.
Samo wnętrze jest niewielkie, na kilka stołów i daje się odczuć przepełnienie.
Wystrój jest powiązany z tematyką handlu i to takiego dosyć z odległych czasów.
Stara kasa czy tablice reklamowe rozwieszone na ścianach, to jedne z wielu bibelotów zapełniających to miejsce.
Bardzo mi to przypomina ''Richtar Jakub'' w Bratysławie.
Browarek miał swoją premierę 8.11.2013 roku.
Urządzenia, dosyć skromne są ze ''stajni'' pana Krysla z Pilzna.
Niewielka warzelnia na 2 hl i 6 tanków po 5 hl każdy.
Poza tankami, wszystko znajduje się w sali piwiarni, łącznie z trzema kadziami fermentacyjnymi.
Te, aby je nieco odseparować od gawiedzi która w tym ciasnym pomieszczeniu praktycznie opiera o nie stołki, zostały zamknięte klapami, takimi podobnymi jakie były kiedyś używane w naszych zamrażarkach ''Mors''.
Asortyment miejscowego piwa to taki miks tradycji z modą.
I tu zostałem zaskoczony.
Klientela okazała się być tylko miejscowa, żadnych tam wielojęzycznych (chociaż przy moim stole rozmawiało się po węgiersku) grup jakie eksplorują centrum miasta.
Co ciekawe bardzo chętnie zamawiana i chwalona jest np. IPA która stała się małym przebojem.
Do wyboru podczas mojej wizyty były:
Svetly Leziak 12.5*/ 1.70 i 1.10 € za 0.5 i 0.3 l
Czeska klasyka.
Śmietanowa piana, lekkie wysycenie i solidne chmielenie.
Do tego pełny smak.
Nawet gdyby warzyli tylko to jedno piwo, poleciłbym ten lokal.
Ale przecież to nie koniec.
Tmavy leziak 13.6*/ 1.70, 1.10 €
Kolejne bardzo solidne piwo.
Totalnie czarne, z porterowymi posmakami.
Red Ale 14*/ 1.90, 1.20 €
Lekko goryczkowe, o słodowym charakterze.
Aczkolwiek coś w zapachu było takiego, co mi nie podeszło, jakby lekka apteka.
IPA 13.6*/ 1.90, 1.20 €
Jak to IPA.
Fajnie nachmielone, ale nie tak żeby wykręcało trzewia (chmiel Citra)
Wyraźne smaki cytrusowe, z których najbardziej przebijało mi się Pomelo.
Do piwa wyłącznie przekąski typu Hermelin itp.
Ciepłej kuchni brak.
Piwa lane są do kufli jednego rodzaju, ''czystych''.
Podstawki są ceramiczne, ale papierowe można wyprosić z pod lady.
Po kilku chwilach jakie tam spędzilem, zwyczajnie zabrakło miejsc siedzących.
Przy rosnącej popularności tego lokalu wśród miejscowych, to chyba będzie sprawa priorytetowa.
Dostać się tam można komunikacją kolejową jadąc do stacji Podunajske Biskupice i spacerkiem ok. 20 minut, ew. trolejbusem 201 zaczynającym jazdę przy głównej stacji kolejowej w Bratysławie.
Wysiąść należy na przystanku Toryska i dalej pieszo jakieś 15 minut.
Dla mnie najlepszy minibrowar w Bratysławie.
Browarek jest otwarty:
Wtorek - Niedziela 17.00 - 22.00.
Dwie fotki z galerii:
Comment