Słowacja, Piešťany, Rekreačná 3, Piešťanský Pivovar

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • pebejot
    Major Piwnych Rewolucji
    🥛🥛🥛🥛🥛🥛
    • 2010.01
    • 1566

    Słowacja, Piešťany, Rekreačná 3, Piešťanský Pivovar

    Odwiedziłem Piešťany 18 kwietnia, czyli równy tydzień od otwarcia w tym mieście pierwszego minibrowaru.
    Piešťanský Pivovar zlokalizowany jest w rekreacyjnej części miasta, nad rzeką Váh. Już sam adres (ul. Rekreačná) wskazuje na atrakcyjność tej okolicy.
    Niestety jest to dość duża odległość od ścisłego centrum. Dojście z dworca kolejowego (3,5 km) zajmuje ok. 45 minut.

    W budynku minibrowaru znajduje się jednoprzestrzenna sala z antresolą, połączona z barem i sceną.
    Po prawej stronie wzdłuż ściany umieszczono część instalacji browaru, dosłownie "na wyciągnięcie ręki", bowiem urządzenia stoją bezpośrednio na podłodze, nie odgrodzone w żaden sposób.
    Napis na ścianie nad urządzeniami "No drugs and nuclear weapon allowed here" kierowany jest prawdopodobnie do nieuświadomionych laików, podziwiających instalację
    W centralnym punkcie sali zainstalowano wielki ekran, na którym z rzutnika był wyświetlany obraz kontrolny systemu Windows XP.
    Zamiast muzyki z zaplecza dochodziły odgłosy młotka i wiertarki, co świadczyło o wykonywaniu ostatnich prac wykończeniowych.
    Za barem sześć nalewaków i pełno obsługi.
    Zauważyłem dziwną prawidłowość. Obsługa jedynie zbierała ze stołów puste talerze i kufle, zaś zamówienia trzeba było realizować i odbierać osobiście przy barze.
    Minibrowar ma też dość rozbudowany ogródek ze stolikami na zewnątrz i stojakami na rowery.
    Większościową klientelę minibrowaru stanowili właśnie cykliści.

    W pierwszym tygodniu działalności minibrowar oferował trzy rodzaje własnego piwa, oraz dwa krany gościnne, na których były piwa z innych Słowackich mikrusów - Sesslera z Trnavy i Kaltenecker z Rožňavy.
    Piwa Piešťanský pivovar:
    - Zwell 11° (Svetlí Ležiak) - przed moją wizytą się skończyło
    - Žiwell Červená Veža 12° (Polotmavý Ležiak) - 0,90 / 1,60 € (0,3 / 0,5 l.)
    - Žiwell Piešťanský Prvy 14° (American IPA) - 1,60 / 2,50 € (0,3 / 0,5 l.)

    Są dwa rodzaje dedykowanych podstawek i firmowe szkło.
    Na wynos sprzedaje się wszystkie rodzaje piwa w półtoralitrowych butelkach PET z etykietami.
    Jadłospis póki co był dość ubogi: Zupa w cenie 2,50 €, kiełbasa z rusztu 3,50 €, trzy rodzaje pasty kanapkowej z chlebem - 1,50 €.

    Godziny otwarcia:
    poniedziałek - czwartek: 11.00 - 22.00
    piątek, sobota: 11.00 - 24.00
    niedziela: 10.00 - 21.00


    Zdjęcia:





  • bastion
    Major Piwnych Rewolucji
    🥛🥛🥛🥛🥛
    • 2006.10
    • 1144

    #2
    Browarek odwiedzony rok po wizycie Pebejota, już rozkręcony na maksa.
    Wpisał się już w świadomości miejscowych, którzy tłumnie przybywają szczególnie w ładne dni, aby posiedzieć w bliskości Wagu i napić się dobrego piwa.
    Miejscowa marka Źiwell reprezentowana jest w kilku rodzajach tak pół na pół w stosunku ,,tradycja- nowe trendy''.
    Mamy klasyczne leżaki, oraz wariacje ejlowe.

    Przynajmniej 4 rodzaje piwa są zazwyczaj z kija, a część z nich jest też rozlewana do butelek.
    Jak powiedział pan piwowar który poświecił nam sporo swojego czasu, przy okazji doglądając właśnie warzonego piwa, nazwa Źiwell, to taka gra słów, połączenie słowackiego Źij z angielskim well.

    Trafiliśmy na historyczny moment jednej z ostatnich warek na ''kociołkach'' kupionych z Amadeusa w Suranech ,( via Bozen - Pezinok) które służą od założenia browarku.
    W magazynie czekała już na montaż nowa warzelnia z Kijowa.
    Słód jest kupowany z czeskich ( a dokładnie w morawskich) Zahlinicach, która to słodownia klepiskowa robi ostatnio furorę w słowackich mikro.
    Oprócz produkcji słodu, mieli też otworzyć własny minibrowar.
    Zapewne będzie co oglądać.
    Wracając do Pieszczan, w przygotowaniu jest również następny mikrus.

    Miejscowy mini nie ogranicza się tylko do sprzedaży piwa i podawania posiłków, których wybór jest nawet całkiem znośny, ale jest częstym organizatorem imprez o charakterze muzyczno- rozrywkowym i w swoim kalendarzu ma ich na najbliższy czas zawsze kilka.

    Przyjemne miejsce z niezłym piwem, czego chcieć więcej.

    Strona na necie:http://www.piestanskypivovar.sk/
    Godziny otwarcia bez zmian, natomiast poza sezonem otwierają dopiero od 14.00.

    Foty:



    Comment

    • Shedao
      Kapitan Lagerowej Marynarki
      🥛🥛🥛🥛
      • 2007.09
      • 915

      #3
      Widzę, że to taka tradycja, że co roku raport z tego browaru zdaje jakiś browar.bizowicz, zatem 2017 to mój czas

      Browar położony zaraz obok Wagu - największej rzeki Słowacji. Można do niego dojść z centrum na kilka sposobów, ja wybrałem spacer wzdłuż Wagu co było bardzo dobrym pomysłem.

      Na nadbrzeżu, zaraz obok browaru, odbywały się jakieś zawody poduszkowców, przez co było momentami bardzo głośno, ale nie przeszkadzało mi to. Ludzi full - cały ogrodek obłożony, podobnie spora część knajpy. Na ogródku piekł się świniak, do tego rozstawiony grill. Ale to tylko dodatek, bo browar ma już normalne menu w którym można zamówić kilka(naście) potraw, jak i standardowych przekąsek. Stosunek cena/jakość/ilość - bdb.

      Piwa:
      Desinka svetly lezak 10°
      Cervena Veza polotmave 12°
      Eva summer ale 10°
      Apac APA 13°
      Vandal IPA 14°
      Hessian Mercenary robust porter 14°
      Radler Baza

      Ceny: za pierwsze dwa piwa i radlera 1,70/1,10 euro za 0,5/0,3l., za pozostałe 2,50/1,70.
      Jakość: bardzo dobra, tylko robust porter mi nie podszedł, nie umiem sobie przypomnieć co z nim dokładnie było nie tak, ale jakąś wadę to on zdecydowanie miał. Reszta - bez zastrzeżeń.

      Dostępna jest też deseczka degustacyjna, 7x0,2l.

      Ogólnie: kolejne pozytywne miejsce na Słowacji, w przyjemnej okolicy.

      Comment

      Przetwarzanie...
      X