Słowacja, Banská Bystrica, Námestie SNP 13, Minipivovar Krebs

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • pebejot
    Major Piwnych Rewolucji
    🥛🥛🥛🥛🥛🥛
    • 2010.01
    • 1566

    Słowacja, Banská Bystrica, Námestie SNP 13, Minipivovar Krebs

    Nowy minibrowar "Krebs" zakamuflowany jest w piwnicy jednej z kamienic na przepięknym rynku w Banskej Bystricy.
    Pod wskazanym adresem znajduje się restauracja "Červeny Rak". Lokal istnieje od 1971 roku. Do roku 1989 była to karczma, potem restauracja, a z końcem 2015 jest to także minibrowar.
    Restauracja składa się z kilku połączonych ze sobą sal o łukowym sklepieniu z drewnianymi ławami i stolikami.
    Pełne uroku średniowieczne wnętrze ozdabiają klimatyczne kandelabry.

    Pod koniec kwietnia na kranach dostępne były dwa piwa:
    - Krebs 11° (jasne) - 1,20 / 0,70 € za 0,5 / 0,3 l.
    - Krebs 14° (półciemne) - 2,00 / 1,60 € za 0,5 / 0,3 l.

    Ta czternastka bardzo mnie zaskoczyła i nie wieżę w to co było w karcie. Moc, kolor, smak, zapach i konsystencja utwierdziła mnie w tym, że piłem bardzo dobry Barleywine.
    Oprócz mikrusowych piw, dostępne koncerniaki: Urpiner, Šariš, Pilsner Urquel, wszystkie za 1,50 €.
    Minibrowar posiada już firmowe szklanki i podkładki.

    Do jedzenia burgery, steki, żeberka, golonki. Z przystawek - utopenec, hermelin, itp.
    Ceny rozsądne od 2,50 do 10,90 €, za wyjątkiem tatara, porcja którego kosztuje 16 €.
    Zastanawia mnie to, dlaczego w Czechach i na Słowacji tatar przeważnie ma zaporowe ceny?


    Zdjęcia:




  • Prusak
    Major Piwnych Rewolucji
    🥛🥛🥛🥛🥛
    • 2005.07
    • 4465

    #2
    Pod koniec listopada w trzy lata póżniej też dostępne tylko dwa piwa, choć browar chwali się produkcją większej ilości specjałów. Nie można też było nabyć piwa butelkowego, chyba że z innych browarów.
    Mimo, że mamy do czynienia ze starą kamienicą i wspomnianymi wyżej sklepieniami w lokalu mamy proste stoły, co mi odpowiadało. Naprzeciwko siedział miejscowy dziadek i kiwał się nad pokalem mrucząc coś pod nosem.
    Menu dość urozmaicone. Za zupę będącą słowackim odpowiednikiem żurku i naleśniki życzą sobie 5, 3 euro, więc bez żadnych szaleństw.
    Wrażenie z lokalu dobre, piwa średnie, przydałoby się poszerzyć asortyment.
    W sąsiedniej kamienicy znaduje się knajpa Leroy Bar & Cafe, gdzie można spróbować jasnego piwa z miejscowego browaru Baran.

    Comment

    • bastion
      Major Piwnych Rewolucji
      🥛🥛🥛🥛🥛
      • 2006.10
      • 1144

      #3
      Kamienica w której mieści się restauracja i piwiarnia Cerveny Rak, ma już długa historię.
      W 1524 roku właściciel miejscowej karczmy, Johann Krebs, warzył również piwo, które cieszyło się dużą popularnością u miejscowych. Czy było to dokładnie w tym samym miejscu, nie wiem. Wiem że karczma Rak w tym miejscu działała od 1856 roku. Później przechodziła różne przemiany.
      W 2015 roku miejscowe tradycje warzenia piwa, kultywuje mikrus o nazwie Krebs.
      W tym wypadku można by dyskutować, czy mamy do czynienia z klasycznym browarem restauracyjnym, bo moim zdaniem nie do końca tak jest.
      Tytuł postu raczej powinien brzmieć- Restaurace Cerveny Rak, niż Pivovar Krebs, gdyż ten jest tam tylko gościem i to zupełnie na zapleczu.

      Można do niego zaglądnąć przechodząc przez restauracje, która mieści się na wolnym powietrzu, na sam koniec do małej przybudówki. Jest to faktycznie mikrus, jego moce produkcyjne, to jakieś 200 - 250 hl rocznie. Piwowar ma długie doświadczenie w piwowarstwie domowym. Po rozpoczęciu warzenia nie specjalnie się z tym obnoszono, reklama była mizerna i praktycznie nawet wśród miłośników piwa ze Słowacji ten temat był jakby mało znany.
      Obecnie marketing jakby wyszedł o kilka poziomów wyżej.

      Produkty browarku można degustować tak w piwiarni jak i restauracji Cerveny Rak. Jak je rozróżnić?
      Restauracja jest praktycznie na świeżym powietrzu na podwórzu ( jest też część przeszklona na gorszą pogodę) natomiast do piwiarni schodzimy do pomieszczeń który tworzy ciąg kilku sklepionych piwnic. Te tworzą według mnie bardzo klimatyczne i spokojne miejsce do spożywania.
      Jeśli chodzi o dania i przekąski, nie ma różnicy między restauracją a piwiarnią, gdyż kuchnia jest ta sama.

      Na początku przeżyłem małe rozczarowanie, gdyż do wyboru było ..jedno miejscowe piwo. Kilka dni wcześniej miało miejsce jakieś święto piwa, czy coś w tym stylu i po prostu się prawie wszystko wypiło.
      Co zrobić.

      Krebs Svetly Leziak 11*, 4,1%, okazał się bardzo sesyjnym, dosyć dobrze nachmielonym piwem. Narobił tylko smaku.. Cena jak na rynek w B.B. całkiem przyjazna: 1.50, 0.90 € za 0.5 i 0.3l
      Z pomocą przyszedł gość z browaru Stupavar- English Ale 11*. Niezły, ale to już coś z innej wyspiarskiej beczki.

      Browarek Krebs nie ma jakiegoś dużego asortymentu w swojej normalnej ofercie, zaledwie kilka rodzajów + czasem coś specjalnego. Jeśli reszta jest taka jak ten lager który próbowałem, to chyba nie jest źle.

      Na ladzie stały jeszcze pełne butelki z etykietkami, w których jednak znajdowała się tylko woda..
      Jakoś źle trafiłem. Dla zbieraczy piwnych akcesoriów są etykietki, szkło jak i podstawki. Tych jest kilka rodzajów i przedstawiają zasadniczo usta w różnych pozach. Muszę też zaznaczyć, że spotkałem się z bardzo uprzejmą i sympatyczną obsługą. Niby w dzisiejszych czasach to nic dziwnego, ale różnie to w naturze bywa.

      Strona restauracji: http://www.cervenyrak.sk/ i browaru: http://krebs.sk/
      Restauracja otwarta: Pon- sob 11.00 - 22.00, ni 11.00 - 15.00
      Piwiarnia: Pon- czw 11.00 - 23.00, pi 11.00 - 24.00, sob 12.00 - 23.00, ni - zamknięte.

      Kilka fotek:






      Comment

      Przetwarzanie...
      X