Tweet
Bojnice są miastem, gdzie ruch turystyczny trwa intensywnie cały rok.
Powodem jest bajkowo wyglądającą pałac, do którego przyjeżdżają tabuny turystów.
Wobec tego, aż się prosiło o umiejscowienie tam browaru restauracyjnego.
Nie sposób do niego nie trafić.
Z głównego placu miasta, kończącego się pod pałacem, skręcamy w uliczkę odbiegającą od niego w lewo, i po kilkunastu krokach,jesteśmy na miejscu.
Budynek w którym się mieści, nie należy do jakichś reprezentacyjnych, taki sobie niski baraczek.
Na zewnątrz jest oczywiście ogródek piwny, również niewielki, natomiast wewnątrz jest dwupoziomowa duża sala, której jeden koniec, za przeszkloną ścianą mieści całą technologie browaru.
Wystrój surowy, ale pasujący do wnętrza.
Browarek wraz z restauracją powstał w 2016 roku i zajmuje się warzeniem tak ''klasyki'' jak i ''rewolucji''.
Było co nieco z tego do spróbowania w dniu mojej wizyty.
Vyr, 10*, klasyczna desitka svetla, 0.90 i 1.50€ za 0.3 i 0.5l
Bradzo dobre, solidnie nachmielone.
Sokol 11* polotmave w typie Vienner Lager, 1 i 1.6€
Słabe, nieco puste.
Orol 12*, svetle. -1.1, 1.7€
Bardzo dobre, taka czeska klasyka.
Pan Casu 13. Opisane jako amber lager, chmielony na zimno, półciemne- 1.5, 2.3€
Dosyć lekkie w smaku, z wyraźnie zaznaczoną nutą karmelową.
No i coś z innej beczki.
Panska APA 12*, svetla. 2.5€ za 0.4l
Podbudowa słodowa, ale też i fajnie nachmielone, bardzo dobre sesyjne piwo.
Wszystkie te piwa można również zakupić w litrowych petkach z dedykowanymi etykietkami. ( naklejki)
Jest też własne szkło jak i podstawki.
Czyli full wypas dla wszelakiej maści piwnych spijaczy i zbieraczy.
Dla wyjadaczy też jest solidne menu z różnymi specjałami.
W porze obiadowej, zestawy obiadowe ( denni menu) cieszą się dużą popularnością.
Ładne kelnerki działają szybko i sprawnie, więc nie ma co czekać, tylko przyjeżdżać.
Lokal otwarty codziennie w różnorakim zestawie godzinowym:
Poniedziałek - czwartek: 10.30 - 22.00
piątek: 10.30 - 23.00
sobota: 11.00 - 23.00
niedziela: 11.00 - 21.30
Strona własna: https://www.pivovarbojnice.sk/
Kilka strzałów z migawki:
Powodem jest bajkowo wyglądającą pałac, do którego przyjeżdżają tabuny turystów.
Wobec tego, aż się prosiło o umiejscowienie tam browaru restauracyjnego.
Nie sposób do niego nie trafić.
Z głównego placu miasta, kończącego się pod pałacem, skręcamy w uliczkę odbiegającą od niego w lewo, i po kilkunastu krokach,jesteśmy na miejscu.
Budynek w którym się mieści, nie należy do jakichś reprezentacyjnych, taki sobie niski baraczek.
Na zewnątrz jest oczywiście ogródek piwny, również niewielki, natomiast wewnątrz jest dwupoziomowa duża sala, której jeden koniec, za przeszkloną ścianą mieści całą technologie browaru.
Wystrój surowy, ale pasujący do wnętrza.
Browarek wraz z restauracją powstał w 2016 roku i zajmuje się warzeniem tak ''klasyki'' jak i ''rewolucji''.
Było co nieco z tego do spróbowania w dniu mojej wizyty.
Vyr, 10*, klasyczna desitka svetla, 0.90 i 1.50€ za 0.3 i 0.5l
Bradzo dobre, solidnie nachmielone.
Sokol 11* polotmave w typie Vienner Lager, 1 i 1.6€
Słabe, nieco puste.
Orol 12*, svetle. -1.1, 1.7€
Bardzo dobre, taka czeska klasyka.
Pan Casu 13. Opisane jako amber lager, chmielony na zimno, półciemne- 1.5, 2.3€
Dosyć lekkie w smaku, z wyraźnie zaznaczoną nutą karmelową.
No i coś z innej beczki.
Panska APA 12*, svetla. 2.5€ za 0.4l
Podbudowa słodowa, ale też i fajnie nachmielone, bardzo dobre sesyjne piwo.
Wszystkie te piwa można również zakupić w litrowych petkach z dedykowanymi etykietkami. ( naklejki)
Jest też własne szkło jak i podstawki.
Czyli full wypas dla wszelakiej maści piwnych spijaczy i zbieraczy.
Dla wyjadaczy też jest solidne menu z różnymi specjałami.
W porze obiadowej, zestawy obiadowe ( denni menu) cieszą się dużą popularnością.
Ładne kelnerki działają szybko i sprawnie, więc nie ma co czekać, tylko przyjeżdżać.
Lokal otwarty codziennie w różnorakim zestawie godzinowym:
Poniedziałek - czwartek: 10.30 - 22.00
piątek: 10.30 - 23.00
sobota: 11.00 - 23.00
niedziela: 11.00 - 21.30
Strona własna: https://www.pivovarbojnice.sk/
Kilka strzałów z migawki:
