Miało być ( i chwilę było) tak pięknie, a wyszło...
W strefie przemysłowej na obrzeżach Prievidzy, na terytorium firmy transportowej w 2016 roku zaczął funkcjonować browar rzemieślniczy.
Od razu z przytupem, bo piwa rozlewano również do szklanych butelek, a na jego terenie pracował już od 8 rano bar z nalewanym piwem.
Dodatkowo rozlewano napoje bezalkoholowe.
Piwa były z rodzajów klasycznych, czyli jasne 10*, 12* jako podstawa, oraz ''1952'' jak i 11*.
Zainwestowano nawet w samochód firmowy.
Podczas mojej wizyty w 2018 roku, wszystko wyglądało jakby przed chwilą skończono prace. Przygotowane etykietki, worki ze słodem.. tylko wrzucić i warzyć. Nawet bar firmowy na pięterku mógłby już zacząć swoją prace.
Browar działał blisko dwa lata, po czym pojawił się problem, jak widzę chyba nierozwiązywalny.
Po prostu kocioł warzelny zaczął w dolnej części rdzewieć, mimo że to przecież stal która nie ma do tego prawa.
W rozmowie z właścicielem okazało się, że zakup zrobiono w czeskiej firmie z Krnova ( ale sama technologia Made In China) i obecnie czekają na jej przedstawiciela, w ramach reklamacji.
Gdy tylko uda się ten problem szybko załatwić, ruszamy z warzeniem!
Tak, tylko że to było w maju 2018, a do obecnego czasu nic się w tym temacie nie zmieniło. Widać problem nie do przejścia, a szkoda.
Kilka fotek z wizyty:
W strefie przemysłowej na obrzeżach Prievidzy, na terytorium firmy transportowej w 2016 roku zaczął funkcjonować browar rzemieślniczy.
Od razu z przytupem, bo piwa rozlewano również do szklanych butelek, a na jego terenie pracował już od 8 rano bar z nalewanym piwem.
Dodatkowo rozlewano napoje bezalkoholowe.
Piwa były z rodzajów klasycznych, czyli jasne 10*, 12* jako podstawa, oraz ''1952'' jak i 11*.
Zainwestowano nawet w samochód firmowy.
Podczas mojej wizyty w 2018 roku, wszystko wyglądało jakby przed chwilą skończono prace. Przygotowane etykietki, worki ze słodem.. tylko wrzucić i warzyć. Nawet bar firmowy na pięterku mógłby już zacząć swoją prace.
Browar działał blisko dwa lata, po czym pojawił się problem, jak widzę chyba nierozwiązywalny.
Po prostu kocioł warzelny zaczął w dolnej części rdzewieć, mimo że to przecież stal która nie ma do tego prawa.
W rozmowie z właścicielem okazało się, że zakup zrobiono w czeskiej firmie z Krnova ( ale sama technologia Made In China) i obecnie czekają na jej przedstawiciela, w ramach reklamacji.
Gdy tylko uda się ten problem szybko załatwić, ruszamy z warzeniem!
Tak, tylko że to było w maju 2018, a do obecnego czasu nic się w tym temacie nie zmieniło. Widać problem nie do przejścia, a szkoda.
Kilka fotek z wizyty: