Tweet
Smolenice, niewielka miejscowość u podnóża Małych Karpat, jest znana z malowniczo położonego pałacu który widoczny jest już z wielu kilometrów. Dzięki temu praktycznie przez cały rok jest celem tak indywidualnych jak i zorganizowanych wycieczek. Rodzinna firma zajmująca się od 2007 roku sprzedażą produktów związanych z miodem, postanowiła właśnie tam otworzyć swój punkt sprzedaży.
Sklep firmowy, jak i budynek przypominający olbrzymią stodołę, w której mieści się technologia, jest częścią kompleksu rozciągającego się na sporej powierzchni. Dla dzieci są nawet ogrody w których rosną rośliny miododajne.
Oczkiem w głowie jest miód pitny w którego produkcji firma się specjalizuje. Mają kilka dobrych miodów które miałem możliwość spróbować. Aby urozmaicić ofertę postanowiono warzyć również piwo miodowe. Technologia pochodzi z Pacovskich Strojiren, warzelnia 1000 litrowa.
Nie ma co ukrywać że piwo nie jest tutaj clou programu i warzy się dosyć rzadko. Z resztą nie pozwalają na to moce przerobowe. Nieco śmiesznie wygląda jedyny mały tank w którym leżakuje piwo, w towarzystwie dwa razy większych na miód pitny. Piwo w stałej ofercie jest jedno - Medobeer. Oprócz niego warzy się dodatkowo jakieś sezonowe. Ja trafiłem na Summer Honey.
Piwa te nie są tradycyjnymi lagerami jakich wiele. To górna fermentacja, ponoć właściciel zasmakował w podobnych w Belgii. Fermentacja odbywa się w butelkach. Rozlewa się je do petek litrowych jak i do szklanych 0.33 tzw bączków, czy jak niektórzy je nazywają granatami.
W sklepie firmowym są wyeksponowane w lodówce. Nie ma na miejscu piwa nalewanego, bo po prostu trudno by było sprzedać beczkę. Nie ma aż takiego popytu, natomiast nie ma żadnych przeszkód, by miła obsługa nalała je z butelki do dedykowanego szkła, by w pięknych okolicznościach je sobie spożyć. Na pewno osoby które nie przepadają za miodowymi ulepkami, będą zadowolone. To wytrawne piwa, gdzie miód zaakcentowany jest praktycznie tylko w zapachu. W Summer Honey Beer, czułem chmiele nowofalowe. Do tego piękny bursztynowy kolor.
Poprzeczka została postawiona dosyć wysoko, szkoda że popyt na piwo nie jest zbyt duży, może trochę brakuje marketingu?
Sklep firmowy oferuje całą gamę produktów pochodzenia pszczelego, od kosmetyków po miody i alkohole. Piwo kosztuje 1.80- 1.90€ za butelkę 0.3.
Ja kupując miody pitne i piwa przekroczyłem kwotę 20€, co spowodowało że dodatkowo dostałem piwo gratis. ponoć taka promocja.
Sklep firmowy otwarty:
Poniedziałek - sobota, 9.00 - 17.00, niedziela, 13.00 - 17.00.
Obowiązkowe miejsce dla miłośników dobrego piwa miodowego, ale również i miodów pitnych, których producentów na Słowacji nie ma zbyt wielu.
Fotki.
1. Sklep firmowy widziany z ulicy.
2. Warzelnia.
3. Samotny tank piwny.
Sklep firmowy, jak i budynek przypominający olbrzymią stodołę, w której mieści się technologia, jest częścią kompleksu rozciągającego się na sporej powierzchni. Dla dzieci są nawet ogrody w których rosną rośliny miododajne.
Oczkiem w głowie jest miód pitny w którego produkcji firma się specjalizuje. Mają kilka dobrych miodów które miałem możliwość spróbować. Aby urozmaicić ofertę postanowiono warzyć również piwo miodowe. Technologia pochodzi z Pacovskich Strojiren, warzelnia 1000 litrowa.
Nie ma co ukrywać że piwo nie jest tutaj clou programu i warzy się dosyć rzadko. Z resztą nie pozwalają na to moce przerobowe. Nieco śmiesznie wygląda jedyny mały tank w którym leżakuje piwo, w towarzystwie dwa razy większych na miód pitny. Piwo w stałej ofercie jest jedno - Medobeer. Oprócz niego warzy się dodatkowo jakieś sezonowe. Ja trafiłem na Summer Honey.
Piwa te nie są tradycyjnymi lagerami jakich wiele. To górna fermentacja, ponoć właściciel zasmakował w podobnych w Belgii. Fermentacja odbywa się w butelkach. Rozlewa się je do petek litrowych jak i do szklanych 0.33 tzw bączków, czy jak niektórzy je nazywają granatami.
W sklepie firmowym są wyeksponowane w lodówce. Nie ma na miejscu piwa nalewanego, bo po prostu trudno by było sprzedać beczkę. Nie ma aż takiego popytu, natomiast nie ma żadnych przeszkód, by miła obsługa nalała je z butelki do dedykowanego szkła, by w pięknych okolicznościach je sobie spożyć. Na pewno osoby które nie przepadają za miodowymi ulepkami, będą zadowolone. To wytrawne piwa, gdzie miód zaakcentowany jest praktycznie tylko w zapachu. W Summer Honey Beer, czułem chmiele nowofalowe. Do tego piękny bursztynowy kolor.
Poprzeczka została postawiona dosyć wysoko, szkoda że popyt na piwo nie jest zbyt duży, może trochę brakuje marketingu?
Sklep firmowy oferuje całą gamę produktów pochodzenia pszczelego, od kosmetyków po miody i alkohole. Piwo kosztuje 1.80- 1.90€ za butelkę 0.3.
Ja kupując miody pitne i piwa przekroczyłem kwotę 20€, co spowodowało że dodatkowo dostałem piwo gratis. ponoć taka promocja.
Sklep firmowy otwarty:
Poniedziałek - sobota, 9.00 - 17.00, niedziela, 13.00 - 17.00.
Obowiązkowe miejsce dla miłośników dobrego piwa miodowego, ale również i miodów pitnych, których producentów na Słowacji nie ma zbyt wielu.
Fotki.
1. Sklep firmowy widziany z ulicy.
2. Warzelnia.
3. Samotny tank piwny.
Comment