Słowacja, Czerwony Klasztor, bufet Cyprian

[celt_birofil]

Drugi etap po Leśnicy. Klasztor ulokowany nad Dunajcem, jest pięknie widoczny ze szczytu Trzech Koron. Nie będę omawiał aspektów architektonicznych mojego tam pobytu.
U podnóża budowli kilka budek gastronomiczno-souvenirowych.
Do kurczaka i kiełbaski z rożna podają Corgona (15 SK) i Bażanta (20 SK). Podobno w pobliżu było coś lepszego, ale z uwagi na co najmniej niesprzyjające warunki atmosferyczne, poprzestaliśmy tylko na tym, a kiedy się wypogodziło - spłynęliśmy do Szczawnicy.
Do Czerwonego Klasztoru można dotrzeć ze Szczawnicy na dwa sposoby - górami (ok. 3 godziny, odradzam po spożyciu piwa w Chacie Pieniny), albo malowniczą ścieżką wzdłuż przełomu Dunajca (w zależności od kondycji: 2 - 2,5 godziny)

[celt_birofil]

Dla amatorów sportów wodnych

Cena spływu u Słowaków - 200 SK (u nas 31 zł). Płynie się miło, ok. 1 godziny z małym haczykiem, tylko jakby trochę twardo. Na tratwach nie obowiązuje zakaz spożywania piwa a i flisacy nie odmawiają , gdy się ich częstuje. Dobrze, że na tratwach nie ma alkomatów...

[Romek72]

Miejsce świetne też miałem okazję tam być. Tutaj można zobaczyć na video jaki jest mniej więcej klimat Czerwonego Klasztoru i jego okolicy:
Czerwony Klasztor, Pieniny i Dunajec (Video)